10 marca 2010 15:48 | ID: 164698
13 marca 2010 08:45 | ID: 167413
13 marca 2010 09:45 | ID: 167468
13 marca 2010 10:20 | ID: 167489
13 marca 2010 10:24 | ID: 167493
13 marca 2010 10:30 | ID: 167497
13 marca 2010 10:32 | ID: 167499
13 marca 2010 10:40 | ID: 167503
13 marca 2010 10:43 | ID: 167505
13 marca 2010 11:00 | ID: 167509
13 marca 2010 11:12 | ID: 167517
Kazdy ma swoje zdanie. Jednej nie podoba się moje zycie mi kogos innego ale nie mamy prawa się oceniać ani krytykować. Nikomu nie wolno wrzucać kogoś do wora z napisem "kura domowa" czy nie wolno komuś zarzuac, że nie ma aspiracji, jest nie zdbany, nie robi kariery i skupia się na czyms innym. Tak samo mi nie wolno oceniać kogos innego za to jak zyje. Dlatego podumowując mój udział w tym watku chce przeprosic jesli kogos uraziłam swoimi wypowiedziami i także tego oczekuję.
Zyjmy jak chcemy i dajmy życ innym jak chcą. Za mało o sobie wiemy aby się oceniac na podstawie kilku zdań.
13 marca 2010 11:24 | ID: 167523
13 marca 2010 11:58 | ID: 167539
Nie mogę się z Tobą zgodzić aśko_r. Nie mogę odpowiadać za to, co z niewinnego zdania kto wyczyta, co komu na co wygląda. Umiem przepraszać i gdy zawinię- nie robię tego w "chmury"- bo to bez specjalnej wartości- a przepraszam osobę, która mogła poczuć się urażona. Gdybym powiedziała komuś w ferworze emocji, ze "nie ma aspiracji, jest niezadbany, nie robi kariery"- przeprosiłabym go osobiście. A że tego nie zrobiłam, wbrew oczekiwaniom przepraszać nie będę. To mnie dotknęły tu zarzuty wyjątkowo ad personam, że - powtarzam- "nie ma w mojej rodzinie życia rodzinnego", a "męzowi nie jestem potrzebna", a pośrednio, ze moja rodzina jest nienormalna. Nikogo osobiście nie skrytykowałam za sposób życia, co najwyżej- słusznie- za sposób wypowiedzi i krytykę personalną. Przeprosin zatem nie będzie.
13 marca 2010 12:00 | ID: 167541
13 marca 2010 12:40 | ID: 167554
Kazdy ma swoje zdanie. Jednej nie podoba się moje zycie mi kogos innego ale nie mamy prawa się oceniać ani krytykować. Nikomu nie wolno wrzucać kogoś do wora z napisem "kura domowa" czy nie wolno komuś zarzuac, że nie ma aspiracji, jest nie zdbany, nie robi kariery i skupia się na czyms innym. Tak samo mi nie wolno oceniać kogos innego za to jak zyje. Dlatego podumowując mój udział w tym watku chce przeprosic jesli kogos uraziłam swoimi wypowiedziami i także tego oczekuję.
Zyjmy jak chcemy i dajmy życ innym jak chcą. Za mało o sobie wiemy aby się oceniac na podstawie kilku zdań.
13 marca 2010 12:45 | ID: 167559
13 marca 2010 12:47 | ID: 167561
13 marca 2010 12:51 | ID: 167566
13 marca 2010 13:24 | ID: 167597
13 marca 2010 13:27 | ID: 167603
13 marca 2010 17:04 | ID: 167705
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.