6 sierpnia 2008 08:26 | ID: 3893
21 lutego 2010 17:25 | ID: 146915
21 lutego 2010 17:26 | ID: 146916
21 lutego 2010 17:27 | ID: 146917
21 lutego 2010 17:29 | ID: 146921
21 lutego 2010 18:06 | ID: 146931
21 lutego 2010 20:57 | ID: 146995
21 lutego 2010 20:58 | ID: 146998
21 lutego 2010 21:03 | ID: 147003
22 lutego 2010 08:43 | ID: 147197
22 lutego 2010 08:44 | ID: 147199
22 lutego 2010 08:50 | ID: 147207
A ja po części rozumiem tezeth, rozumiem ludzi silnie wierzących, bezkompromisowo, rozumiem ich emocje gdy czytają niektóre wypowiedzi. Wszyscy dobrze wiemy jak silna może być wiara. każdy z nas w coś wierzy, w tym temacie padły ważne i prawdziwe argumenty bo jak bu nie było, wierzący musi żyć w zgodzie z pismem świętym. Nasza wiara jest płytka, wybiórcza stąd takie emocje.
Jesli chodzi o stylistykę, pod wypywem emocji mówi sie co slina na jezyk przyniesie a w słowie pisanym wychodzi potem balagan. Jednak mi samej się zdarza trzaskać byki :) Poprostu starajmy się uważać.
Bardzo dobrze, że jest forum i można podyskutować z różnymi ludźmi. Świat jest przez to ciekawszy. A jak kogoś tego typu tematy przerastają, można je poprostu omijać.
22 lutego 2010 08:54 | ID: 147213
22 lutego 2010 09:35 | ID: 147309
22 lutego 2010 09:48 | ID: 147360
22 lutego 2010 10:35 | ID: 147495
22 lutego 2010 10:45 | ID: 147516
22 lutego 2010 10:52 | ID: 147527
22 lutego 2010 10:58 | ID: 147538
23 lutego 2010 10:05 | ID: 148609
23 lutego 2010 10:19 | ID: 148624
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.