Leki z natury!? Sięgaj po nie w lipcu albo rób zapasy- PRZEPISY! - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Leki z natury!? Sięgaj po nie w lipcu albo rób zapasy- PRZEPISY!

O odporności dzieci mówimy dużo, kiedy zbliża się jesień. Jednak każda babcia Wam to powie, że to właśnie podczas wakacji wzmacniamy naszą odporność na następne miesiące. Podpowiadamy trzy proste przepisy, które dodadzą Wam sił i podbudują zdrowie!

SYROP Z MALIN

Klasyka wakacyjnej i zimowej odporności. Maliny latem warto jeść w każdej formie i warto te smaki przechowywać na zimę.

Składniki:

  • 1 kg malin,
  • 600 g cukru,
  • 500 ml wody,
  • sok wyciśnięty z jednej cytryny około 50 ml.

Wykonanie:

Wypłukać maliny i przełożyć do garnka. Dodać wodę i postawić na gazie. Mieszając, gotować przez 5 minut. Przecedzić maliny przez sito. (Resztki z malin, które zostają na sicie można wykorzystać do dżemu, ciasta lub lodowego deseru.) Poczekać aż syrop ostygnie. Dodać cukier i sok z cytryny. Wymieszać i ponownie włączyć gaz na 10 minut. Zebrać pianę, jeśli się pojawi. Rozlać do wyparzonych słoiczków lub buteleczek i mocno zakręcić. Postawić do góry dnem  do wystudzenia. Jeśli któryś słoiczek lub buteleczka nie złapały i odskakuje od nich zakrętka można je pasteryzować.

Takie lekarstwa z natury to doskonały upominek dla bliskich, gości i na inne miłe okazje, kiedy tylko chcemy komuś życzyć zdrowia i choć odrobiną odporności kogoś obdarować. Nie zapominajcie też oczywiście o sobie, bo zdrowie rodziców to skarb!

ZOBACZ TAKŻE:

Rabarbar - przepisy kulinarne: NIEBANALNE I SPRAWDZONE! >>

Przetwory warzywne – TOP 7 przepisów, których jeszcze nie znasz! >>

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika Sonia
    SoniaIkona zgłaszania komentarza
    Miete i ja bede ,,przerabiac,,. Super przepis!
  • Awatar użytkownika Kasia P.
    Kasia P.Ikona zgłaszania komentarza
    Polecam - pyszna sprawa. Zaczęłam do niego dodawać zmielonych orzechów włoskich i jest jeszcze lepsze! :)
  • Awatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaIkona zgłaszania komentarza
    O! Fajne to pesto z mięty, chyba sobie zrobię. Tyle mięty że aż szkoda że się miałaby zmarnować