Aura migrenowa
- Zarejestrowany: 15.11.2011, 19:04
- Posty: 93
Aura migrenowa to zjawisko wzrokowe, błyski, migoczące mroczki. Trwa zwykle od kilku do kilkunastu minut i poprzedza pojewieniesięsilnego, trudnego do zniesiebia bólu głowy. Szczególnie niebezpieczna dla osób prowadzących pojazdy. Czy można przewidzieć nadchodzącą aurę i czy można jej przeciwdziałać?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Aura migrenowa to zjawisko wzrokowe, błyski, migoczące mroczki. Trwa zwykle od kilku do kilkunastu minut i poprzedza pojewieniesięsilnego, trudnego do zniesiebia bólu głowy. Szczególnie niebezpieczna dla osób prowadzących pojazdy. Czy można przewidzieć nadchodzącą aurę i czy można jej przeciwdziałać?
Przewidzieć mozna. U mnie objawia się to tępym bólem w lewej skroni... Zazwyczaj wiem, że nadchodzi migrena właśnie po tym bolu... Jest on inny od zwykłego bólu głowy...
Ja też mogę przewidzieć właśnie po takim tępym bólu w skroniach i z tyłu głowy, jak pisze Żanetka. Potem kontury stają się mniej wyrażne, potem zaczyna mnie mdlić no i pojawia się megamocny ból głowy i białe plamy przed oczami... masakra jak dla mnie i często w najmniej odpowiednich sytuacjach.
- Zarejestrowany: 15.11.2011, 19:04
- Posty: 93
Objawy migreny, choć rzadko się zdarza, aby były u dwóch osób identyczne z czasem można nauczyć się rozpoznawać. Niestety przeważnie ból dopada w chwilach najmniej porządanych. w moim przypadku często są to emocje (nerwy) kiedy potrzebna jest sprawność umysłu. Ale jak tu logicznie myśleć kiedy myśli się tylko o tym aby skończył się ten nieznośny ból.
- Zarejestrowany: 08.01.2013, 12:14
- Posty: 45
Moja przyjaciólka ma takie napady migrenowe, okropna spreawa, współczuję wszystkim którzy muszą z tym walczyć
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie miałam do czynienia ale współczuję tym, którzy to mają...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Moja przyjaciólka ma takie napady migrenowe, okropna spreawa, współczuję wszystkim którzy muszą z tym walczyć
Nie miałam do czynienia ale współczuję tym, którzy to mają...
Okropieństwo... czasem nawet tabletki niewiele dają:(
- Zarejestrowany: 15.11.2011, 19:04
- Posty: 93
To prawda. Ktoś kogo to nie dotknęło nie jest w stanie zobrazować sobie jaki to ból. Moja znajoma zdaje się znaazła dość trafne określenie twierdząc że poród przy migrenie to spacerek. :) To wyłączenie z życia na cały czas trwania migreny, gdzie dosłownie wszystko przeszkadza powodując jeszcze większy ból. Jak powiedziała Sonia leki nie zawsze pomagają i nie wszystkim takie same. Dlatego trzeba być pod stałą opieką neurologa.
- Zarejestrowany: 15.03.2012, 15:38
- Posty: 44
Mnie nie pomagają leki dostępne bez recepty. Lekarz zapisał mi lek z grupy trytanów (celowo nie wymieniam nzawy) Jest to lek polski stąd i cena jest w miarę przystępna. Zdarza się że po zarzyciu migrena mija całkowicie.
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
ja w niedziele dostałam ataku migreny. Maskara! nie wiedziałam co to jest ale doszukałam się w necie. wszystkie objawy sie zgadzały. Zdrętwiał mi jezyk, dłoń i bolało oko tak mocno ze miałam wrażenie,ze wypadnie. Kazdy dźwięk to ból. Miałam nie raz takie ataki ale nigdy nie drętwiał mi język czy ręka...i zazwyczaj wydawało mi sie ,ze to jakieś wysokie ciśnienie w oku....
- Zarejestrowany: 15.11.2011, 19:04
- Posty: 93
Sylwias nie wiem czy byłaś z tym u specjaisty? Jeśli nie, to warto się wybrać. Lekarz rodzinny posiada widzę, jednak jest ona ogólna. Neurolog przeprowadzi wywiad i jeśli uzna za stosowne zleci specjalistyczne badania jak choćby tomografia.
Ja tez mam taka aure, po prostu czuje, ze bede miala bol glowy. Jezeli ma to byc taki naprawde spory bol to dretwieje mi reka i potem pojawia sie lekki bol glowy mdlosci, no i juz potem to katastrofa.
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
U mnie to występuje w formie "ćmienia", potem lekki ból w oczodole a potem to już agonia.
- Zarejestrowany: 15.11.2011, 19:04
- Posty: 93
Aura jest tym co pozwala bezbłędnie przewidzieć nadchodzącą migrenę. Można wtedy odpowiednio wcześniej przyjąć leki. Niestety aura niesie też za sobą niebezpieczeństwo. Zdarzyło mi się że w ostatniej chwili zdążłam zjechać na parking. Dobrze ze taki był niedaleko.
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Sylwias nie wiem czy byłaś z tym u specjaisty? Jeśli nie, to warto się wybrać. Lekarz rodzinny posiada widzę, jednak jest ona ogólna. Neurolog przeprowadzi wywiad i jeśli uzna za stosowne zleci specjalistyczne badania jak choćby tomografia.
byłam u lekarza rodzinnego i co? wyslal mnie do szpitala. Prosiłam o skierowanie do specialisty to stwierdził ze tylko szpital! Oczywiscie chodzilo o to by szpital za wszystko płacił..:/ Wróciłam do domu bo nawet nie mialam jak jechac do tego szpitala. Weszłam do apteki i poprosiłam o cos na zatoki. Przyjelam i rozeszlo sie to jakoś. W tedy miałam tez atak zatok. Puscilo mi zatoki i oko przestało tez boleć ale to dlatego ze samo mineło....
Gdy byłam drugi raz to stwierdzil ze nie ma podstaw i mam przyjsc jak mnie boli. No poprostu meksyk! znowu mu chodzilo by mnie do szpitala z bólem wysłać!
- Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
- Posty: 2286
Wstretna migrena-co przechodzi czlowiek który ją ma zrozumie tylko ktoś kto też na nią cierpi.
Mi zaczyna sie migrena dziwnie bo od karku ale ból czasami jest nie do zniesiena,nawet zastrzyk z ketonalu nie pomaga
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Wstretna migrena-co przechodzi czlowiek który ją ma zrozumie tylko ktoś kto też na nią cierpi.
Mi zaczyna sie migrena dziwnie bo od karku ale ból czasami jest nie do zniesiena,nawet zastrzyk z ketonalu nie pomaga
Współczuję... Znam to bo sama często tak mam. jednak ja nie mogę brać ketonalu, bo jakaś otumaniona po nim jestem...
Dzisiaj obudziłam się z takim pulsującym z lewej strony bólem. Na szczęście po 2 apapach i mocnej kawie trochę zelżał :)
- Zarejestrowany: 15.11.2011, 19:04
- Posty: 93
byłam u lekarza rodzinnego i co? wyslal mnie do szpitala. Prosiłam o skierowanie do specialisty to stwierdził ze tylko szpital! Oczywiscie chodzilo o to by szpital za wszystko płacił..:/ Wróciłam do domu bo nawet nie mialam jak jechac do tego szpitala. Weszłam do apteki i poprosiłam o cos na zatoki. Przyjelam i rozeszlo sie to jakoś. W tedy miałam tez atak zatok. Puscilo mi zatoki i oko przestało tez boleć ale to dlatego ze samo mineło....
Gdy byłam drugi raz to stwierdzil ze nie ma podstaw i mam przyjsc jak mnie boli. No poprostu meksyk! znowu mu chodzilo by mnie do szpitala z bólem wysłać!
Trochę to dziewne. Mój neurololog żada abym prowadziła dzienniczek migrenika i tam zapisywała dosłownie wszystko. Od sytuacji stresowych, poprzez dietę a nawet ciśnienie atmosferyczne. Potem to analizuje. Prawdę mówiąc prowadzę to jak prowadzę, nie potrafię się zdyscyplinować w tym względzie, choć pewne prawidłowości w atakach migreny da się zauważyć. Gdyby jeszcze dało się je wyeliminować....
- Zarejestrowany: 15.11.2011, 19:04
- Posty: 93
Współczuję... Znam to bo sama często tak mam. jednak ja nie mogę brać ketonalu, bo jakaś otumaniona po nim jestem...
Ketonal to silny lek przeciwbólowy. Silniejszy jaki znam to tramal. Wolę więc łykać to swoje tryptany.
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
byłam u lekarza rodzinnego i co? wyslal mnie do szpitala. Prosiłam o skierowanie do specialisty to stwierdził ze tylko szpital! Oczywiście chodziło o to by szpital za wszystko płacił..:/ Wróciłam do domu bo nawet nie miałam jak jechac do tego szpitala. Weszłam do apteki i poprosiłam o cos na zatoki. Przyjelam i rozeszlo sie to jakoś. W tedy miałam tez atak zatok. Puscilo mi zatoki i oko przestało tez boleć ale to dlatego ze samo mineło....
Gdy byłam drugi raz to stwierdzil ze nie ma podstaw i mam przyjsc jak mnie boli. No poprostu meksyk! znowu mu chodzilo by mnie do szpitala z bólem wysłać!
Trochę to dziewne. Mój neurololog żada abym prowadziła dzienniczek migrenika i tam zapisywała dosłownie wszystko. Od sytuacji stresowych, poprzez dietę a nawet ciśnienie atmosferyczne. Potem to analizuje. Prawdę mówiąc prowadzę to jak prowadzę, nie potrafię się zdyscyplinować w tym względzie, choć pewne prawidłowości w atakach migreny da się zauważyć. Gdyby jeszcze dało się je wyeliminować....
Tak bardzo dziwne. Mnie strasznie zniechęcił lekarz do leczenia sie. Musze przepisac się do innej przychodni i zgłosić sie do lekarki mojej mamy.Tylko,ze troche mnie to skrobnie po kieszeni...:( A z tym szpitalem to jest tak,ze przychodnia moja nie musi płacić w tedy za badania...chodzi tylko o kase...
Ja takie "ataki" mam bardzo rzadko...może jeden raz na pol roku....