Co wzmacnia zdrowie dzieci? TESTOWANIE TRANU! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Zamknięty wątek: 

Co wzmacnia zdrowie dzieci? TESTOWANIE TRANU!

100odp.
Strona 4 z 5
Odsłon wątku: 17094
Avatar użytkownika Kasia P.
Kasia P.Poziom:
  • Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
  • Posty: 4400
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 listopada 2016 08:18 | ID: 1349003

Zapraszamy do wielkiego testowania!

Tym razem bierzemy pod lupę trany i wzmacniamy odporność całej rodziny.

 

Aby zgłosić się do testowania, napisz na tym forum:

Jak dbasz o odporność swojej rodziny?

Więcej o testowaniu przeczytaj tutaj >>

 

Spośród zgłoszeń wybierzemy 30 osób, które otrzymają do przetestowania 

  • Tran z rekina grenlandzkiego - smakowita malina 165 ml
  • saszetki MultiOmega 3 Junior świnki Peppa.

 

REGULAMIN TESTOWANIA >>

Na Wasze zgłoszenia czekamy tylko do 17 listopada


Partnerem konkursu jest:

Ostatnio edytowany: 07.11.2016, 12:27, przez: hokus pokus
Avatar użytkownika Renia82
Renia82Poziom:
  • Zarejestrowany: 06.11.2016, 20:23
  • Posty: 1
61
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 listopada 2016 20:40 | ID: 1349483
Dbanie o odpornosc mojej rodziny stawiam na pierwszym miejscu. Zawsze odpowiednio do pogody ubieramy sie. chodzimy na dlugie0 spacery. W okresie jesiennym jemy duzo witaminy c. Unikamy kontaktow z chorymi. Duzo ruchu i zabawy na swierzym powietrzu. Oijemy duzo wlasno robionych soczkow malinowych.
Avatar użytkownika majakasi
majakasiPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.02.2016, 21:15
  • Posty: 48
62
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 listopada 2016 20:48 | ID: 1349484

Staram się dbać o odporność mojej rodziny jak tylko mogę tym starszym czyli mi i mężowi podaję syrop domowej roboty z czosnku natomiast dziecku kupiłam tran znanej firmy lecz nie chce tego pić tak szczerze mówiąc to sama bym tego nie wypiła bo nie lubię posmaku ryby i dziecku robię codziennie herbatkę z miodem lipowym naturalnym. Narazie dzięki bogu nie choruje więc mam nadzieję że tak będzie zawsze :D 

Avatar użytkownika mar_z
mar_zPoziom:
  • Zarejestrowany: 21.08.2013, 11:35
  • Posty: 2
63
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 listopada 2016 21:22 | ID: 1349485

W moim domu rodzinnym było pełno specyfików, w opisanych buteleczkach. Cokolwiek nam dolegało moja mama otwierała tajemną szafkę i już miała lekarstwo na wszystkie bolączki. :) Pamiętam, że gdy tylko zaczynało się przedszkole i szkoła co dzień rano dostawałem do picia miód z wodą. Teraz już wiem co było w tych tajemniczych buteleczkach - syrop z kwiatów bzu, sok z czarnego bzu, jagody, miód z mniszka lekarskiego, zakwas z buraków czy syrop z młodych pędów sosny. Chcę podtrzymać tradycję i sam tak teraz wzmacniam odporność. Do tego wietrzenie mieszkania, przebywanie na dworze, kolorowa i lekka dieta, nawilżanie powietrza. :)

Użytkownik usunięty
    64
    • Zgłoś naruszenie zasad
    7 listopada 2016 12:30 | ID: 1349525

    To proste! Codziennie:

    1. Wychodzimy na 2,3 spacery ale tylko do -5st C

    2. Jemy jabłko

    3. Zażywamy tran i witaminę C

    Tylko tyle :)

    Avatar użytkownika Magdalena Zubrzycka
    • Zarejestrowany: 07.11.2016, 11:18
    • Posty: 2
    65
    • Zgłoś naruszenie zasad
    7 listopada 2016 13:57 | ID: 1349530

    U mnie w domu jak jest zezon to zbieramy maliny i robimy naturalne soki do picia na jesienne dni. Sok malinowy idealnie nadaje sie do cherbatki na rozgrzanie i poprawia odporność. Nie dopuszczam by dzieci chodziły za grubo ubrane bo błędem jest przegrzewanie dzieci, łatwiej wtedy o choroby. Bardzo ważne jest aby wychodzić codziennie przynajmniej na krótkie spacery. Wystarczy odpowiednio ubrać się do pogody ale świeże powietrze jest dla nas bardzo ważne. Pokoje codziennie są wietrzone. Nie ma co zamykać bakteri w własnym mieszkaniu :). Zważywszy, że jesień to idealna pogoda na choroby i różnego rodzaju bakterie pilnuję by dzieci myły często ręcę, a na pewno przed każdym posiłkiem. 

    Avatar użytkownika justynak2608
    justynak2608Poziom:
    • Zarejestrowany: 10.11.2010, 18:10
    • Posty: 34
    66
    • Zgłoś naruszenie zasad
    7 listopada 2016 14:43 | ID: 1349536

    Nikt nie lubi  w szczególności rodzice kiedy ich dzieci chorują. Aby zapobiec chorobom albo przynajmniej w jakimś stopniu je zminimalizować trzeba zdbać o odporność. 


    Morze-rok w rok odwiedzamy to piękne miejsce z nadzieją,że choć odrobina jodu wzmocni nasze organizmy/


    Spacery-minimum dwa dziennie


    Ubiór- nie przgrzewamy, ubieramy na cebulkę


    Temperatura pomieszczenia - 20-21 stopni, codzienne wietrzenie


    Zdrowa dieta - warzywa,owoce codziennie


    Witaminy,tran - by dopomóc organizmowi 


    Kurz- tak jak w artykule, trzeba sprzątać ,ale nie popadajmy w paranoje.

    Użytkownik usunięty
      67
      • Zgłoś naruszenie zasad
      7 listopada 2016 17:21 | ID: 1349561

      Odporność to rzecz prioryretowa w naszej rodzinie i to nie tylko w okresie jesienno-zimowym, bo wtedy niestety jest już trochę za późno.

      Po pierwsze stawiamy na zdrowe jedzenie i to to nie jest chwilowy zachwyt tym, co obecnie się lansuje, czyli produkami typu eko. My po prostu unikamy cukru, soli i produktów przetworzonych. Gotujemy i jemy razem i wiemy co jemy, bo żywność kupujemy w większości od sprawdzonych dostawców. Nasz dziecko zna smak owoców i warzyw sezonowym, bowiem to one u nas królują, ale nie wie co to słodzone napoje, fast foody czy "sklepowe słodycze" z masą barwników, konserwantów i innych śmieciowych składników.My pieczemy swoje słodkości i dobrze nam z tym. Ryby, dużo jogurtów naturalnych, owsianki, bakalie, kiszone ogórki i kapusta- to nasza lista zakupów. I gdy inni rodzice kupują chipsy, a później zapełniają kolejki w aptece, ja tylko uśmiecham się pod nosem i tłumaczę Ani, że odporność zaczyna się w brzuszku.


      Po za tym ruszamy się i zmuszamy do tego nasze dziecko. Dzieciństwo przed telewzorem??? To nie u nas!!! Nasza córka spędza czas na dworze i to w taki sposób, w jaki to my przeżyliśmy własne dzieciństwo, czyli gra w piłkę, jeździ na rowerze, skacze, czasem pomaga nam w ogródku, a w zimie lepi obowiązkowo bałwana.


       Po trzecie..nie ukrywam, że gdy przychodzi pogoda szarobura musimy używać dodatkowych "wzmacniaczy" czyli witaminy D czy tranu, ale najczęściej na tym się kończy, bo nie pamiętam, kiedy osatni raz zażywaliśmy antybiotyk.


      Powiem jeszcze, że nie rozczulamy się nad sobą i żadna pogoda nam niestraszna. Deszcz, śnieg, mróz...biegniemy do przedszkola, pracy i nie rezygnujemy ze swoich obowiązków czy przyjemności, bo grunt to się hartować i myśleć pozytywnie, a wtedy można jak my "kichać na wszystkie choróbska".

      Avatar użytkownika goosiak4
      goosiak4Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
      • Posty: 3427
      68
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 listopada 2016 08:30 | ID: 1349647

      Jak dbam o odpornośc swojej rodziny?


      Zdrowa dieta - To co jemy ma największywpływ na stan naszego zdrowia



      Naturalne słodycze - Próbuję wyrobić sobie oraz swoim dzieciom nawyk zastępowania sklepowych słodkości domowymi wyrobami bez konserwantów



      Dużo ruchu - Na szczęście moje dzieci uwielbiają ruch (dziwne, że ich rowerki jeszcze sie trzymają w całości:))



      Szczepienia i bilanse - Nie unikamy obowiązkowych szczepień, przestrzegamy kalendarza i gdy nadchodzi czas idziemy do pani pielęgniarki



      Zero stresu - Nie warto marnować zdrowia na kłótnie, lepiej porozmawiać i przytulić

      Tran - Oczywiście od września obowiązkowo w naszej diecie



      Sen - Odpowiednia dawka snu i ranek nie jest już taki zły



      Odpowiednie ubranie - Nie przegrzewać! - moja zasada. Moje dzieci też ją lubią



      Niska temperatura w pokojach, w których śpimy - Pomaga uniknąć zatkanego noska



      Kontakt z innymi dziećmi - W ten sposób trenujemy odporność i stymulujemy ją do walki z drobnymi zarazkami



      Odpoczynek - Po ciężkim dniu w pracy, w przedszkolu, aby móc dalej bawić się wspólnie



      Offline - Czasami warto udawać, że komputer, telefon i telewizor sie zepsuły;)











      Ostatnio edytowany: 08.11.2016, 08:30, przez: goosiak4
      Avatar użytkownika justi24
      justi24Poziom:
      • Zarejestrowany: 23.05.2013, 12:53
      • Posty: 16
      69
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 listopada 2016 18:47 | ID: 1349772

      O odporność mojej rodziny dbam przez cały rok. Dzieci bardzo lubią owoce i warzywa więc w sezonie letnim jedzą ich do woli by gromadzić potrzebne witaminy na zimę. Cały rok chodzimy na spacery ponieważ świeże powietrze hartuje. Uczęszczamy na basen co sprawia że mamy dobrą kondycję. Mojemu przedszkolakowi podaje witaminy w okresie jesienno zimowym by jego organizm był odporniejszy na infekcje. A gdy zdąży się już infekcja najpierw stosujemy domowe sposoby (sok z malin, miód, sok z cebuli, czarnego bzu). Na co dzień ubieramy się ciepło odpowiednio do pogody. Każdy zdrowy dzień to dla nas udany dzień.

      Avatar użytkownika Ada1985
      Ada1985Poziom:
      • Zarejestrowany: 08.11.2016, 19:53
      • Posty: 2
      70
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 listopada 2016 21:01 | ID: 1349817

      Odporność organizmu należy regularnie wzmacniać, ponieważ nawet delikatne przeziębienie potrafi wytrącić z równowagi. Oto moje sposoby, by dbać o odporność całej rodziny:

      1. Unikamy leczenia objawowego, a przede wszystkim lekarstw dostępnych bez recepty. Trzeba pamiętać, że objaw choroby to obronna odpowiedź naszego organizmu na szkodliwy czynnik.

      2. Unikamy wszelkich zanieczyszczeń, które znajdują się m. in. w wodzie, jedzeniu czy kosmetykach, ponieważ nadwyrężają naszą skórę.

      3. My jako rodzice staramy się prowadzić aktywny tryb życia, a naszym dzieciom po prostu pozwalamy na naturalny ruch. Wzmacnia to cały organizm, a układ odpornościowy szczególnie na tym zyskuje.

      4. Całą rodziną jemy produkty jak najmniej przetworzone i nieoczyszczone oraz pijemy czystą wodę.

      5. Oddychamy przez nos a wydychamy powietrze przez usta. Ruch na świezym powietrzu przy jednoczesnym oddechu przez nos działa jak oczyszczalnia organizmu.

      6. Dużo trenujemy i w ten sposób ćwiczymy układ odpornościowy.

      7. Szczepimy dzieci, ponieważ to rodzaj specyficznego treningu dla układu odpornościowego.

      8. Nie wychowujemy dzieci w zbyt sterylnych warunkach, ponieważ pozbawiamy je naturalnej drogi trenowania układu odpornościowego.

      9. Zapewniamy organizmowi odpowiednio długi sen.

      10. Hartujemy się, ponieważ jest to cudowny trening dla wzmocnienia odporności.Pozwalamy naszym dzieciom chodzić boso, czasami się spocić czy wykąpać się w rzece.

      11. Rezygnujemy z używek takich jak alkohol czy papierosy.

      12. Jemy tran, który powoduje że mamy odporność pod kontrolą. Dzięki zawartości nienbasyconych kwasów tłuszcowych: EPA i DHA oraz obecności witamin Ai D każdy rodzaj tranu wpływa dodatnio na system odpornościowy organizmu, obniża poziom cholesterolu, ma wpływ na zdrowie oczu i skóry, łagodzi objawy astmy i łuszczycy, zapobiega stanom zapalnym i jest przydatny w okresie wytężonej pracy umysłowej i fizycznej, gdy jesteśmy narażeni na działanie chorobotwórczych bakterii i wirusów.

      Avatar użytkownika patka9002
      patka9002Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.02.2015, 11:02
      • Posty: 25
      71
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 listopada 2016 21:48 | ID: 1349822

      My dbamy o odporność poprzez chodzenie codziennie na spacery, nie straszne nam są wiatry ani deszcze. Jemy dużo owoców, warzyw, kaszy. Gdy to możliwe do dań dajemy cebulę, czosnek, miód, imbir. Pijemy soczki malinowe, z czarnego bzu i z ciemnego winogrona. Często jemy też rybki. Od września codziennie synek dostaje witaminkę D. I również ważna rzecz - myjemy ręce przed każdym posiłkiem. Wszak wiadomo, że wirusy tak również się przenoszą. Temperatura w domu nie przekracza u mnie 23 stopni celcjusza i do tego nawilżam również powietrze. Co jakiś czas przeprowadzam tygodniową kurację:szklanka wody mineralnej+pół wyciśniętej cytryny+2 łyżeczki miodu. I to pijemy na czczo rano. Efekty są bo do lekarza nie chodzimy:)

      Avatar użytkownika agnkulesza
      agnkulesza Poziom:
      • Zarejestrowany: 09.11.2016, 06:17
      • Posty: 5
      72
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 listopada 2016 06:41 | ID: 1349839

      Mam kilka przykazań jak wzmocnić zdrowie moich dzieci:


      1.Nie przegrzewać, czyli ubierać odpowiednio do temperatury panującej za oknem.


      2. Kiedy pada deszcz zawsze mamy kalosze i parasol,a zimą mamy ciepłą czapkę, szalik i rękawiczki. 


      3.Wietrzenie mieszkania w ciągu dnia a zwłaszcza przed snem.


      4. Temperatura w mieszkaniu nie przekracza 20 stopni.


      5. Stosujemy nawilżacz powietrza w pokoju dzieci.


      6.Staramy się spędzać codziennie trochę czasu na świeżym powietrzu, codzienne spacery.


      7.Kiedy wracamy przemarznięci do domu podaję ciepłą czekoladę i wskakujemy pod cieplutki kocyk. 


      8. Podaję dzieciom syrop własnej roboty z kwiatów czarnego bzu i kwiatów mlecza. 


      9.Nie zapominam też o witaminie D.Regularnie daję też tran.


      10.Oczywiscie odpowiednią,zbilansowana, pełna witamin dieta to podstawa.


      11.Do ciepłej herbaty daję łyżeczkę miodu.


      12.Po powrocie do domu,że spaceru zawsze myjemy ręce.

      Avatar użytkownika sankok
      sankokPoziom:
      • Zarejestrowany: 12.10.2011, 06:41
      • Posty: 79
      73
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 listopada 2016 08:28 | ID: 1349858

      Jak dbamy o odporność:

      - ubieramy się na cebulkę i chodzimy na spacery, jak pogoda dopisze to na rowery, ćwiczymy na osiedlowych sprzętach,gramy w piłkę i zdarza sie że w kaloszach biegamy po kałużach ( ostatnio w kaloszach chyba mieliśmy więcej wody niż zostało w kałuży), coś tam zawsze na powietrzu wymyślimy do zabawy.

      - jemy dużo owoców i warzyw - tu nie ma z tym problemu, ryby...staram się przemycać w jedzeniu , ale nie bardzo mi to wychodzi,bo dzieci nie lubią ryb. Mamy trochę soków własnej roboty i miód.Ale co mnie cieszy to ,że dzieci lubią czosnek i mogę go im w różnej formie podawać.

      - córka uczulona na roztocza kurzu, więc tymbardziej walczę z kurzem, wieczę mieszkanie, i nie przegrzewam.

      - chyba bym jeszcze dodała mycie rąk po powrocie  do domu no i oczywiście przed każdym jedzonkiem.

      Ostatnio edytowany: 09.11.2016, 08:35, przez: sankok
      Avatar użytkownika Stokrotka
      StokrotkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
      • Posty: 66136
      74
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 listopada 2016 18:24 | ID: 1350015

      Czas na spacery, zabawę a nawet trzepanie się w kałuży  Znalezione obrazy dla zapytania kalosze na deszcz


      Przy takiej zabawie  i czas nam się w ogóle nie dłuży {#lang_emotions_sunny}


       Buzia brudna ale co tam    {#lang_emotions_kiss}


      po co mamę tu kłopotać  


      Zdrowa buzia uśmiechnięta  {#biggrin1}


      nic że brudna później będzie kąpiel wielka  Znalezione obrazy dla zapytania brudne dziecko to szczęśliwe dziecko


      Tranu łyżkę też dostanę    {#lang_emotions_tongue_out}


      a to przecież zdrowie całe    


      Ubrań też stosownie mało  


      nie za dużo by przegrzanie nas nie brało      


      Za to z chemią też uważam, nie za dużo  


      Bo to życie nam zaburza  


      Warzywa owocki soczki codziennie  {#lang_emotions_apple}       Znalezione obrazy dla zapytania warzywa owoce


      taka nasza dieta będzie      


      Radość i śmiech to pozytywy nasze  


      Dobre zdrowie zawsze!  {#lang_emotions_cheers}




      Avatar użytkownika bonnaneko
      bonnanekoPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.11.2016, 08:27
      • Posty: 2
      75
      • Zgłoś naruszenie zasad
      10 listopada 2016 08:36 | ID: 1350193

      O odporność rodziny dbam przez cały rok poprzez picie ciepłej herbaty z miodem cytryną oraz świeżym imbirem. Na naszym stole goszczą świeże oraz własnoręcznie przyrządzone potrawy, dzięki czemu żyjemy w dobrej formie. Regularnie jadamy różne ryby, które pozwalają zapewnić zdrowe omega z ryb, dlatego też chętnie przetestujemy tran z rekina.

      Avatar użytkownika Kasia P.
      Kasia P.Poziom:
      • Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
      • Posty: 4400
      76
      • Zgłoś naruszenie zasad
      10 listopada 2016 08:40 | ID: 1350196

      Oj coś czuje, że trudno będzie wybrać. Zapraszamy do zgłoszeń!

      Avatar użytkownika zielonooka85
      zielonooka85Poziom:
      • Zarejestrowany: 05.04.2016, 13:27
      • Posty: 17
      77
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 listopada 2016 20:06 | ID: 1350674
      Zazdroszczę tym wszystkim, którym codziennie chce się wychodzić na świeże powietrze, utrzymują odpowiednią temperaturę w domu i unikają antybiotyków. Spacery? Tak, uwielbiamy, ale najchętniej wiosną i latem, gdy na podwórku ciepło, słońce świeci, trawa zieleni się, a ptaki śpiewają. Wtedy możemy godzinami przebywać na świeżym powietrzu. Przyznaję, że gdy przychodzi jesień, wyglądam przez okno, patrzę na ten wiatr, deszcz i najchętniej zapadłabym w sen zimowy. No, ale jeśli zmuszę się już do wyjścia z domu z dziećmi - wracamy szczęśliwi i dotlenieni ;) Temperatura w domu? Tropiki! Teść dobrze pali w piecu. Tak, tak, można przykręcić kaloryfer. Kiedyś tak kręciłam, kręciłam, kręciłam i zalało mi pół pokoju. Teraz boję zbliżać się do grzejników. Wietrzenie mieszkania? Uwielbiam wietrzyć! Czasami jednak przynosiło to skutek odwrotny do zamierzanego i nas przewiewało. Katar, drapanie w gardle.. Jakoś tak zapomina się o zamknięciu tych okien. A wcale dużo ich nie mam.
      Powiecie, że jestem wyrodną matką. Bo co ja niby robię w kierunku dbania o odporność. Hm.. chyba moim największym wkładem było (i jest) karmienie piersią. Zawsze uważałam, że zdrowie dziecka ważniejsze, niż zachowanie kształtu piersi ;)
      Odporność podobno zaczyna się w brzuszku. Także staramy odżywiać się zdrowo. No może bez przesady, zdarzają się jakieś odstępstwa. Ale moje dzieci nie wcinają czipsów, ton słodyczy itp. Za to uwielbiają kasze, jogurty naturalne, owoce, orzechy i niektóre warzywa. Kochają miód (daję im zamiast cukierków!). Gotuję sama, unikam nadmiaru tłuszczów zwierzęcych, soli, cukru, konserwantów, barwników i innych wymysłów. Wszędzie gdzie się da wrzucam czosnek, cebulę, ostrą paprykę, natkę pietruszki. Dzieci do picia dopominają się.. wody. Jestem z siebie dumna, że udało mi się wykształcić w nich takie przyzwyczajenie.Wczesną wiosną zaczynam hodowlę w ogródku rodziców przeróżnych warzyw. Te własne mają więcej witamin niż sklepowe. Do tego są bez nawozów i chemicznych oprysków.
      Lubię naturalne metody leczenia, w domu mam zapas różnych ziół, olejków eterycznych, wierzę w leczniczą siłę malin i bzu czarnego.. jednak dopuszczam stosowanie antybiotyków. Czasami lepiej go użyć, niż męczyć się tygodniami z niedoleczoną chorobą.
      Męża zmusiłam do rzucenia palenia! Nie mogłam już patrzeć, jak niweczy tym moje wszelkie starania w kierunku przedłużenia naszego życia. Bo cóż z unikania chemii w jedzeniu i gotowania z eko-produktów, gdy chwilę później zapali się papierosa?
      Co prawda umorusanych buzi nie lubię, ale nie robię tragedii, gdy dzieciom przyjdzie do głowy zabawa w kałuży. Wiadomo, sterylne warunki życia, mogą przynieść efekt odwrotny do zamierzanego. Nie popadam też w panikę, gdy dzieci mają styczność z kimś przeziębionym.
      Od jakiegoś czasu towarzyszy nam tran. Potomstwo go lubi, ale ja jakoś nie podzielam tej fascynacji jego smakiem. Mąż spogląda w jego stronę wrogo. To nasza pierwsza butelka, więc jeszcze znalezienie ideału przed nami ;)
      Avatar użytkownika AgnieszkaMamaMacka
      • Zarejestrowany: 11.11.2016, 22:15
      • Posty: 2
      78
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 listopada 2016 22:56 | ID: 1350784

       


      1. Syn uwielbia warzywa. Jak nie ma na obiad brokułów , to jest niepocieszony:)


      2.  W okresie jesienno-zimowym stosujemy probiotyki , wit. D oraz acerolę.


      3. Duzo się śmiejemy, przytulamy i buziaczkujemy;)


      4. Każdego dnia spacerujemy, biegamy i bawimy się na świezym powietrzu:)



      Avatar użytkownika Daria9106
      Daria9106Poziom:
      • Zarejestrowany: 12.11.2016, 06:53
      • Posty: 1
      79
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 listopada 2016 07:04 | ID: 1350793

      Co wzmacnia zdrowie dziecka napewno witaminy ja próbuję corce dawc zawsze dużo warzyw i owocow w sezonir jesienno zimowym ryby owoce wazywa to bogactwo w różne witaminy pamiętamy takze o myciu rączek i spacerach l.

      Avatar użytkownika paulaost203
      paulaost203Poziom:
      • Zarejestrowany: 24.02.2016, 03:11
      • Posty: 3
      80
      • Zgłoś naruszenie zasad
      13 listopada 2016 04:30 | ID: 1351032

        u nas w rodzinie  dbamy o odporność jedząc dużo owoców i warzyw z własnej uprawy   .robimy również na zime przetwory warzywne i owocowe oraz soki z malin,truskawek,jagód,jeżyn ,czarnego bzu ,aronii oraz   wiele innych.robimy również syropy z mleczu,baziek sosnowych które  zażywamy później codziennie przez całą zimę. Staramy się chodzić jak najczęściej na spacery.