Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
28 czerwca 2012 10:46 | ID: 800956
witam wszystkich:)
u nas kolejny dzień leżakowania:(
muszę dziś przełożyć egzamin i obronę...:(
Jak trzeba, to trzeba... będzie dobrze, trzymaj się
28 czerwca 2012 13:07 | ID: 801037
Uciekam kochani, bo mam moc pracy...A co najgorsze, to chęci brak...Ale, jak trzeba, to trzeba;))))
28 czerwca 2012 13:11 | ID: 801039
28 czerwca 2012 13:12 | ID: 801040
czekam na decyzje co do 0brony...
28 czerwca 2012 13:14 | ID: 801043
my juz po spacerku
28 czerwca 2012 13:14 | ID: 801044
a rano bylam wyplewić w malinach
28 czerwca 2012 13:23 | ID: 801045
28 czerwca 2012 13:55 | ID: 801055
a u mnie jest słoneczko, ale za mokro po wczorajszym deszczy, żeby iść do ogródka.
28 czerwca 2012 14:10 | ID: 801066
U nas nie pada, i nawet cieplutko sie zrobiło:) Chłopcy biegają w koszulkach na krótki rękaw:)))
Mati już wrócił:))
teraz czekam na Męża, niedługo bedzie w domku:))))
28 czerwca 2012 14:20 | ID: 801076
niedawno weszłam do domu. gotuję bób. czekam na moich facetów :) później pewnie na dwór wyjdziemy. wczoraj jeździliśmy rodzinnie rowerami.
28 czerwca 2012 14:21 | ID: 801078
A ja muszę uciekać:)
28 czerwca 2012 16:07 | ID: 801122
Wróciłam z miasta z zakupów i po drodze wstąpiłam do koleżanki, tak chwilkę posiedziałam i już męża w domu nie zastałam bo wcześniej pojechał w teren do dentysty - około 30km. Sama obiad zjadłam, kawkę zrobiłam i czekam na niego klikając na Familce
W Biedronce kupiłam rolety do pokoju syna, takie same jak w sypialni bo w kolorze pomarańczowym... Chciałam ciemny brąz ale takich nie było...
28 czerwca 2012 16:08 | ID: 801123
U nas pogoda się poprawiła, nawet słoneczko świeci
28 czerwca 2012 16:16 | ID: 801127
Po tym dreptaniu w kuchni zdrzemnęłam się ciut Czuję się jak nowonarodzona....Pogoda piękna
28 czerwca 2012 16:27 | ID: 801129
Pranko się pierze , ja klikam dalej i czekam na mężusia
28 czerwca 2012 16:35 | ID: 801132
Chłopaki sprzątają podwórko a ja chwilke usiadłam....
28 czerwca 2012 16:49 | ID: 801135
Mężuś rehabilituje się . Skrobie i szlifuje drzwi do łazienki. Jutro będzie malował.
28 czerwca 2012 17:46 | ID: 801148
u mnie dzisiaj pechowo . Mąż zadeklarował się odwieźć mnie do pracy , nawet się ucieszyłam . Samochód nie odpalił , skończyło się moim 1,5 godzinnym spóźnieniem . Akumulator trzeba było wymienić , koszmar ...
28 czerwca 2012 19:01 | ID: 801154
No kochani - kto może się pochwalić, że "rozmawiał" przez komórkę z 2,5 miesięcznym maluszkiem... ja tak. Syn do mnie zadzwonił i "dał" na głośnik Ziemowitka i tak sobie ciut pogruchaliśmy...
Buntuje im się troszkę, mówią, że u babci chyba było mu lepiej.
28 czerwca 2012 20:35 | ID: 801183
Witam i ja:)
Byłam u Mamy na chwilkę;)
Teraz chłopcy już w łóżkach, ja już wykąpana i odpoczywam troszeczkę...
Krew mi ciągle z nosa leci;(((
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.