Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
29 czerwca 2012 11:20 | ID: 801339
Kawkę zaparzyłam, życzonka synkowi złożyłam, do córki zadzwoniłam teraz ciut poklikam a potem po zakupki wyjść muszę by na obiad piersi z kurczaka kupić.
29 czerwca 2012 11:43 | ID: 801347
jestem wściekła!!! wróciłam ze szpitala od pulmonologa z niczym. lekarka stwierdziła,że od wydwania zaświadczeń jest lekarz rodzinny... wielka pani doktor! co się oklęłam po drodze...
zrobiłam zakupy i jestem. pranie wstawione już drugie. pogodę trzeba wykorzystać. muszę poodkurzać.
29 czerwca 2012 12:30 | ID: 801364
jestem wściekła!!! wróciłam ze szpitala od pulmonologa z niczym. lekarka stwierdziła,że od wydwania zaświadczeń jest lekarz rodzinny... wielka pani doktor! co się oklęłam po drodze...
zrobiłam zakupy i jestem. pranie wstawione już drugie. pogodę trzeba wykorzystać. muszę poodkurzać.
ahh taka jest ta służba zdrowia, dużo hamskich ludzi i uważają, ze wszystkie rozumy pozjadali.
29 czerwca 2012 12:37 | ID: 801367
cześć wszystkim:)...moja ulubienica podniosła mi ciśnienie od rana...ehhhh...
była sąsiadka na soczku pomarańczowym:)
29 czerwca 2012 12:42 | ID: 801371
wyżyłam się na odkurzaczu i mopie tylko,że niewiele to dało...
29 czerwca 2012 12:46 | ID: 801376
jestem wściekła!!! wróciłam ze szpitala od pulmonologa z niczym. lekarka stwierdziła,że od wydwania zaświadczeń jest lekarz rodzinny... wielka pani doktor! co się oklęłam po drodze...
zrobiłam zakupy i jestem. pranie wstawione już drugie. pogodę trzeba wykorzystać. muszę poodkurzać.
Jeżeli leczysz się u niej i byłś zarejestrowana to powinna ci wystawić Lekarz rodzinny nie musi dawać zaświadczeń, jeżeli chodzisz do specjalisty To nie w porządku z jej strony...
29 czerwca 2012 12:49 | ID: 801378
jestem wściekła!!! wróciłam ze szpitala od pulmonologa z niczym. lekarka stwierdziła,że od wydwania zaświadczeń jest lekarz rodzinny... wielka pani doktor! co się oklęłam po drodze...
zrobiłam zakupy i jestem. pranie wstawione już drugie. pogodę trzeba wykorzystać. muszę poodkurzać.
Jeżeli leczysz się u niej i byłś zarejestrowana to powinna ci wystawić Lekarz rodzinny nie musi dawać zaświadczeń, jeżeli chodzisz do specjalisty To nie w porządku z jej strony...
a no właśnie. w poniedziałek rano będę u rodzinnego,bo badania Mikiemu też trzeba zrobić przed zabiegiem i jeśli mi nie wyda zaświadczenia to nie wiem... pulmonolog będzie dopiero w lipcu.
mój ojciec dzwonił i stwierdził,że powinnam pójść z tym do dyrektora,bo to jej obowiązek...
29 czerwca 2012 12:54 | ID: 801381
jestem wściekła!!! wróciłam ze szpitala od pulmonologa z niczym. lekarka stwierdziła,że od wydwania zaświadczeń jest lekarz rodzinny... wielka pani doktor! co się oklęłam po drodze...
zrobiłam zakupy i jestem. pranie wstawione już drugie. pogodę trzeba wykorzystać. muszę poodkurzać.
Jeżeli leczysz się u niej i byłś zarejestrowana to powinna ci wystawić Lekarz rodzinny nie musi dawać zaświadczeń, jeżeli chodzisz do specjalisty To nie w porządku z jej strony...
a no właśnie. w poniedziałek rano będę u rodzinnego,bo badania Mikiemu też trzeba zrobić przed zabiegiem i jeśli mi nie wyda zaświadczenia to nie wiem... pulmonolog będzie dopiero w lipcu.
mój ojciec dzwonił i stwierdził,że powinnam pójść z tym do dyrektora,bo to jej obowiązek...
I miał rację, ale na jakiej podstawie wyda ci rodzinna saświadczenie? Ja zawsze przy każdej wizycie u specjalisty otrzymuję informację od lekarza specj. dla rodzinnej i na tej podstawie może dopiero ci wydać zaświadczenie Jeżeli coś takiego masz to rodzinna ci wyda, bo będzie miała wszystkie dane chorobowe
29 czerwca 2012 13:03 | ID: 801385
Jestem i ja...też jestem wsiekła!!!!!
napisałam pozew, skseruję kilka kartek i dziś jeszcze jadę wysłać.... I dalsza nerwówka przede mną.
29 czerwca 2012 13:14 | ID: 801391
hej :) a my właśnie wróciliśmy ze spaceru! zjedliśmy loda i jesteśmy zadowoleni bo wreszcie mamy super pogodę :))
29 czerwca 2012 13:15 | ID: 801392
Jestem i ja...też jestem wsiekła!!!!!
napisałam pozew, skseruję kilka kartek i dziś jeszcze jadę wysłać.... I dalsza nerwówka przede mną.
Współczuje ci Soniu, ale jak powiedziałaś A to walcz do końca To są wydatki , musisz się z tym liczyć
29 czerwca 2012 13:18 | ID: 801394
Jestem i ja...też jestem wsiekła!!!!!
napisałam pozew, skseruję kilka kartek i dziś jeszcze jadę wysłać.... I dalsza nerwówka przede mną.
Współczuje ci Soniu, ale jak powiedziałaś A to walcz do końca To są wydatki , musisz się z tym liczyć
Wiem Baszko, wiem. I jestem gotowa je ponieść, bo gdyby dobrze poszło, to wyjdę na swoje, a z czasem "będę do przodu":))))
Samo pisanie pozwu kosztowało mnie sporo nerwów i wzięcie tabletki... Ale dam radę;)
29 czerwca 2012 13:24 | ID: 801398
Wróciłam :D neta nie miałam, oj jak tęskniłam :) witajcie:)
Witaj!!!Zastanawiałyśmy się czemu ciebie nie ma!!
29 czerwca 2012 13:26 | ID: 801401
Uciekam jedno pranko zebrać a drugie wstawić;)
29 czerwca 2012 13:33 | ID: 801405
a my wcinamy kanapeczki...
29 czerwca 2012 13:46 | ID: 801409
jestem wściekła!!! wróciłam ze szpitala od pulmonologa z niczym. lekarka stwierdziła,że od wydwania zaświadczeń jest lekarz rodzinny... wielka pani doktor! co się oklęłam po drodze...
zrobiłam zakupy i jestem. pranie wstawione już drugie. pogodę trzeba wykorzystać. muszę poodkurzać.
Jeżeli leczysz się u niej i byłś zarejestrowana to powinna ci wystawić Lekarz rodzinny nie musi dawać zaświadczeń, jeżeli chodzisz do specjalisty To nie w porządku z jej strony...
a no właśnie. w poniedziałek rano będę u rodzinnego,bo badania Mikiemu też trzeba zrobić przed zabiegiem i jeśli mi nie wyda zaświadczenia to nie wiem... pulmonolog będzie dopiero w lipcu.
mój ojciec dzwonił i stwierdził,że powinnam pójść z tym do dyrektora,bo to jej obowiązek...
I miał rację, ale na jakiej podstawie wyda ci rodzinna saświadczenie? Ja zawsze przy każdej wizycie u specjalisty otrzymuję informację od lekarza specj. dla rodzinnej i na tej podstawie może dopiero ci wydać zaświadczenie Jeżeli coś takiego masz to rodzinna ci wyda, bo będzie miała wszystkie dane chorobowe
na szczęście rodzinny ma pisemną informację,że Miki ma astmę oskrzelową,więc mam nadzieję,że kolejny lekarz problemu nie będzie robił...
29 czerwca 2012 13:46 | ID: 801410
za ponad godzinę będą moi chłopcy. wszyscy trzej :)
29 czerwca 2012 14:13 | ID: 801416
mi się znowu chce spać:(
29 czerwca 2012 14:19 | ID: 801421
mi się znowu chce spać:(
Mi rownież Guśka....Połowę nocy nie spałam, bo mały miał rozwolnienie po cieście z kremem...
A teraz jestem nietomna.... A muszę iśc pranie powiesić.
29 czerwca 2012 15:20 | ID: 801432
mi się znowu chce spać:(
Mi rownież Guśka....Połowę nocy nie spałam, bo mały miał rozwolnienie po cieście z kremem...
A teraz jestem nietomna.... A muszę iśc pranie powiesić.
Oj dziewczyny ja wczoraj cały dzień senna byłam,nawet chodzic mi się nie chciało.A w dzień pospać nie ma szans.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.