-
81
wama11
Zarejestrowany: 23-02-2016 13:12 .
Posty: 33
2016-04-05 00:42:04
5 kwietnia 2016 00:42 | ID: 1297473
Wiem, że moje zgłoszenie bedzie anonimowe, ale boję się, że dziewczyny w zakładzie domyśla się o co chodzi i będą nekac córkę, że na nie naskarzyla. Zresztą macie rację, że trzeba tą sprawę zbadać i pewnie mimo wszystko to zgłosze. Nie sądzę, żeby wymyśliła to, bo jest to zbyt słaby powód, aby opuścić zakład.
-
82
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2016-04-05 00:46:22
5 kwietnia 2016 00:46 | ID: 1297474
wama11 (2016-04-05 00:42:04)
Wiem, że moje zgłoszenie bedzie anonimowe, ale boję się, że dziewczyny w zakładzie domyśla się o co chodzi i będą nekac córkę, że na nie naskarzyla. Zresztą macie rację, że trzeba tą sprawę zbadać i pewnie mimo wszystko to zgłosze. Nie sądzę, żeby wymyśliła to, bo jest to zbyt słaby powód, aby opuścić zakład.
Warto też jeszcze wcześniej tak od serca z córką porozmawiać by być pewnym tego co mówi i nie zastanawiać się - zgłosić to dyrekcji i wychowawcom...
Czy była "święta" czy też nie, nie nam osądzać ale na takie zachowania obojętnie gdzie one są nie można przymykać oczu i czekać na jakąś tragedię...
Ostatnio edytowany: 05-04-2016 00:47, przez: oliwka
-
83
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-04-05 08:22:09
5 kwietnia 2016 08:22 | ID: 1297574
wama11 (2016-04-05 00:42:04)
Wiem, że moje zgłoszenie bedzie anonimowe, ale boję się, że dziewczyny w zakładzie domyśla się o co chodzi i będą nekac córkę, że na nie naskarzyla. Zresztą macie rację, że trzeba tą sprawę zbadać i pewnie mimo wszystko to zgłosze. Nie sądzę, żeby wymyśliła to, bo jest to zbyt słaby powód, aby opuścić zakład.
porozmawiaj jeszcze z nia...
-
84
wama11
Zarejestrowany: 23-02-2016 13:12 .
Posty: 33
2016-06-02 17:07:49
2 czerwca 2016 17:07 | ID: 1317988
Dawno nic nie pisałam na forum, ale moja córka mimo, że jest w zakładzie już kilka miesięcy to nadal nie może się tam kompletnie odnaleźć. Mówiła, że ma zły kontakt z innymi dziewczynami i wychowawcami. Jest w bardzo złym stanie psychicznym. Boje się, że się kompletnie zalamie się przez kolejne kilka miesięcy, a niestety wyciągnąć się jej stamtąd nie da.
-
85
usunięty użytkownik
2016-06-02 20:02:42
2 czerwca 2016 20:02 | ID: 1318004
wama11 (2016-06-02 17:07:49)
Dawno nic nie pisałam na forum, ale moja córka mimo, że jest w zakładzie już kilka miesięcy to nadal nie może się tam kompletnie odnaleźć. Mówiła, że ma zły kontakt z innymi dziewczynami i wychowawcami. Jest w bardzo złym stanie psychicznym. Boje się, że się kompletnie zalamie się przez kolejne kilka miesięcy, a niestety wyciągnąć się jej stamtąd nie da.
Przykro mi , że ci to napiszę, ale ona nie może pogodzić się z tym , że straciła wolność i musi robić to co inni jej każą Nie chce się dostosować do nowych warunków To tkwi w niej i sama musi chcieć coś w sobie zmienić Do tej pory robiła to na co miała ochotę i to jest skutek Sama nic nie zmienisz , ona musi chcieć się zmienić
-
86
wama11
Zarejestrowany: 23-02-2016 13:12 .
Posty: 33
2016-06-06 00:54:59
6 czerwca 2016 00:54 | ID: 1318696
Oczywiście wiem, że ona musi to przetrwać i jest zła z powodu sytuacji w jakiej się znalazła, ale gdy byłam ją odwiedzić w zakładzie to miałam wrażenie, że jest ona bardzo przygnebiona, a inne dziewczyny w zakładzie sprawiały wrażenie jakby lepiej to znosiły. Śmiały się i uśmiechały, a ona kompletnie sobie z tym psychicznie nie radzi.
-
87
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-06-06 11:48:20
6 czerwca 2016 11:48 | ID: 1318800
wama11 (2016-06-06 00:54:59)
Oczywiście wiem, że ona musi to przetrwać i jest zła z powodu sytuacji w jakiej się znalazła, ale gdy byłam ją odwiedzić w zakładzie to miałam wrażenie, że jest ona bardzo przygnebiona, a inne dziewczyny w zakładzie sprawiały wrażenie jakby lepiej to znosiły. Śmiały się i uśmiechały, a ona kompletnie sobie z tym psychicznie nie radzi.
dokladnie !
-
88
usunięty użytkownik
2016-06-06 13:20:07
6 czerwca 2016 13:20 | ID: 1318896
wama11 (2016-06-06 00:54:59)
Oczywiście wiem, że ona musi to przetrwać i jest zła z powodu sytuacji w jakiej się znalazła, ale gdy byłam ją odwiedzić w zakładzie to miałam wrażenie, że jest ona bardzo przygnebiona, a inne dziewczyny w zakładzie sprawiały wrażenie jakby lepiej to znosiły. Śmiały się i uśmiechały, a ona kompletnie sobie z tym psychicznie nie radzi.
Myślę, że ona nie chce zintegrowac się z innymi Żyła do tej pory w swoim świecie i było jej z tym dobrze Rozmawiałaś z wychowawcą? Napewno wie o niej więcej jak ty podczas odwiedzin niewiele można zobaczyć i wysnuć wnioski Ona nadal nie wierzy że tam się znalazła
-
89
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-06-06 14:15:58
6 czerwca 2016 14:15 | ID: 1318945
baszka (2016-06-06 13:20:07)
wama11 (2016-06-06 00:54:59)
Oczywiście wiem, że ona musi to przetrwać i jest zła z powodu sytuacji w jakiej się znalazła, ale gdy byłam ją odwiedzić w zakładzie to miałam wrażenie, że jest ona bardzo przygnebiona, a inne dziewczyny w zakładzie sprawiały wrażenie jakby lepiej to znosiły. Śmiały się i uśmiechały, a ona kompletnie sobie z tym psychicznie nie radzi.
Myślę, że ona nie chce zintegrowac się z innymi Żyła do tej pory w swoim świecie i było jej z tym dobrze Rozmawiałaś z wychowawcą? Napewno wie o niej więcej jak ty podczas odwiedzin niewiele można zobaczyć i wysnuć wnioski Ona nadal nie wierzy że tam się znalazła
tez mozna sprobowac !
-
90
wama11
Zarejestrowany: 23-02-2016 13:12 .
Posty: 33
2016-06-07 00:44:24
7 czerwca 2016 00:44 | ID: 1319198
Rozmawiałam jakiś czas temu z jej wychowawcą w sprawie tego co mówiła o zabawach seksualnych innych dziewczyn z zakładu. Skończyło się na tym, że one dostały jakieś drobne kary,ale z tego co mówił jej wychowawca wynika, że moja córka odmawia integrowania się z innymi dziewczynami mimo, że spędzi z nimi najbliższe kilka lat. Nie wykonuje też poleceń wychowawców i jest niemiła dla osób, które ją otaczają. Nie wiem ile czasu jeszcze tak będzie, ale nie wiem jak do niej dotrzeć.
-
91
usunięty użytkownik
2016-06-07 11:58:55
7 czerwca 2016 11:58 | ID: 1319338
wama11 (2016-06-07 00:44:24)
Rozmawiałam jakiś czas temu z jej wychowawcą w sprawie tego co mówiła o zabawach seksualnych innych dziewczyn z zakładu. Skończyło się na tym, że one dostały jakieś drobne kary,ale z tego co mówił jej wychowawca wynika, że moja córka odmawia integrowania się z innymi dziewczynami mimo, że spędzi z nimi najbliższe kilka lat. Nie wykonuje też poleceń wychowawców i jest niemiła dla osób, które ją otaczają. Nie wiem ile czasu jeszcze tak będzie, ale nie wiem jak do niej dotrzeć.
Potwierdziło się to co pisałam wcześniej Nie chce się pogodzić z pobytem w ośrodku i nie chce integracji Cała ta sytuacją przerosła ją samą Jest za młoda , wkracza w trudny wiek i będzie jej trudno z dalszym pobytem się pogodzić Całe lata , bedzie wchodzić w dorosłośc w ośrodku nie jest to dobre, ale moze byc jeszcze gorzej Musisz być na to przygotowana
-
92
wamat
Zarejestrowany: 01-10-2009 12:38 .
Posty: 4075
2016-06-14 21:38:51
14 czerwca 2016 21:38 | ID: 1321818
-
93
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-06-15 08:42:09
15 czerwca 2016 08:42 | ID: 1321864
wamat (2016-06-14 21:38:51)
nie do pojęcia !
-
94
usunięty użytkownik
2016-06-15 11:48:09
15 czerwca 2016 11:48 | ID: 1321903
!4 latka powinna być blisko matki To jest wiek gdzie dziewczynka potrzebuje opieki matki Nie wyobrażam sobie jej w tym zamknięciu, ale to obie pracowałyście na to
-
95
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-06-15 12:26:59
15 czerwca 2016 12:26 | ID: 1321948
baszka (2016-06-15 11:48:09)
!4 latka powinna być blisko matki To jest wiek gdzie dziewczynka potrzebuje opieki matki Nie wyobrażam sobie jej w tym zamknięciu, ale to obie pracowałyście na to
to na pewno nawet nie mam watpliwosci !
-
96
wama11
Zarejestrowany: 23-02-2016 13:12 .
Posty: 33
2016-07-17 23:56:36
17 lipca 2016 23:56 | ID: 1331042
Mojej córce niedawno udało sie wyjść na tydzień na przepustke z zakładu. Wydaje sie byc bardzo przygnębiona tym w jakiej jest sytuacji. Zaczęła sie tez dużo gorzej zachowywać, kompletnie jej na przepustce nie mogłam poznać.
-
97
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-07-18 09:28:36
18 lipca 2016 09:28 | ID: 1331073
wama11 (2016-07-17 23:56:36)
Mojej córce niedawno udało sie wyjść na tydzień na przepustke z zakładu. Wydaje sie byc bardzo przygnębiona tym w jakiej jest sytuacji. Zaczęła sie tez dużo gorzej zachowywać, kompletnie jej na przepustce nie mogłam poznać.
i to jest wlasnie duzy problem bo zaczyna sie buntowac zamiast zmieniać bo moze byc tak ze kolejnej nie otrzyma za takie zachowanie ona powoli sama to zrozumie jak postępuje a jak nalezy postępowac bo to co ona robi to zamkniete koło...
-
98
usunięty użytkownik
2016-07-18 10:28:15
18 lipca 2016 10:28 | ID: 1331080
wama11 (2016-07-17 23:56:36)
Mojej córce niedawno udało sie wyjść na tydzień na przepustke z zakładu. Wydaje sie byc bardzo przygnębiona tym w jakiej jest sytuacji. Zaczęła sie tez dużo gorzej zachowywać, kompletnie jej na przepustce nie mogłam poznać.
Jeżeli dostała przepustkę, to znaczy że jej zaufali , że nie jest tak zle jak piszesz Dziecko się buntuje, bo to taki cielęcy wiek i potrzebuje akceptacji, ale nie w tym co robiła dotychczas Mam jeszcze do ciebie pytanko Czy córka była badana przez lekarza psychiatrę Może ma jakś dysfunkcję co nadaje się do leczenia psychiatrycznego Zaproponuj córce i porozmawiaj z wychowawcą
-
99
wama11
Zarejestrowany: 23-02-2016 13:12 .
Posty: 33
2016-07-18 14:50:13
18 lipca 2016 14:50 | ID: 1331131
Była badana w czasie procesu w sadzie i jest w pełni zdrowa. Dostała przepustkę jako wyraz zaufania i wróciła zgodnie z wyznaczonym terminem. Ale czuje sie w zakładzie upokarzana. Często strażnicy robią jej kontrole osobista i musi rozbierać sie do naga. Bardzo to jej przeszkadza. A w czasie przepustki prawie jej nie widziałam w domu.
-
100
Patrycja Sobolewska
Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 .
Posty: 19647
2016-07-18 15:23:58
18 lipca 2016 15:23 | ID: 1331148
wama11 (2016-07-18 14:50:13)
Była badana w czasie procesu w sadzie i jest w pełni zdrowa. Dostała przepustkę jako wyraz zaufania i wróciła zgodnie z wyznaczonym terminem. Ale czuje sie w zakładzie upokarzana. Często strażnicy robią jej kontrole osobista i musi rozbierać sie do naga. Bardzo to jej przeszkadza. A w czasie przepustki prawie jej nie widziałam w domu.
nie dzieja sie tam przypadkiem jakies molestowania ? bo to dziwne zeby sie do naga rozbierac...