Z rodzicami nie jest źle Perspektywa wspólnego mieszkania z rodzicami – teściami może na początku przerażać. Ale po pewnym czasie sami dojdziecie...
Moje rodzicielstwo zaczęło się ponad trzy lata temu. Oczywiście jak każdy rodzic bałam się tego momentu, kiedy moje dziecko przyjdzie na świat. Jednocześnie bardzo się cieszyłam i nie mogłam się doczekać tej chwili. Niejednokrotnie odliczałam dni do porodu, a Kacperek wcale się na świat nie spieszył....
Moja historia zaczyna się w niewielkim mieście na Mazurach. Tam się urodziłam i wychowałam. Byłam spokojnym dzieckiem, pełnym marzeń i planów na przyszłość. Gdy miałam 19 lat stało się coś, co sprawiło, że wszystko straciło kolor życia. Moja 47-letnia wówczas mama umarła na raka. Moja...
Nie wiem od czego zacząć. Mieszkam z teściami. Na początku było wszystko wporządku. Mój narzeczony ma 5-oro rodzeństa z tego 4-ro mieszka jeszcze z rodzicami. Sa w tym dwie dziewczyny jedna 20lat druga 17. chodzą do szkoły, ja zostaje przewaznie sama przez większe pół dnia. Wstaje przeważnie...
Justyna:Rozstałam się chłopakiem a koleżanki z klasy postanowiły poprawić mi humor i bez porozumienia ze mną wysłały mój anons do Gazety Olsztyńskiej, do rubryki „Poznajmy się” – zaczyna swoją historię Justyna. – O istnieniu tego ogłoszenia...
Nie ukrywam - było ciężko. Nocne wstawanie - bolące i obrzmiałe piersi, byłam bez pomocy jakiejkolwiek. Mieszkałam jeszcze z teściami - a jak wiadomo zawsze kryją się porywy kłótni, odmiennych zdań przy wielu kwestiach związanych z dziećmi.
Odkąd pamiętam, mieszkając jeszcze w moim domu rodzinnym, kolacja wigilijna zawsze spożywana była u rodziców...
Odkąd pamiętam, mieszkając jeszcze w moim domu rodzinnym, kolacja wigilijna zawsze spożywana była u rodziców mojej mamy. Babcia zawsze dbała aby jej dzieci, wraz ze swoimi rodzinami, spędzały ten ważny wieczór razem, całą kilku pokoleniową rodzina....
Szanuję osoby starsze. Rodzice nauczyli mnie, że trzeba ustępować miejsca w autobusie czy kolejce, pomagać nieść ciężkie zakupy czy przechodzić przez ulicę. Jednak tak naprawdę to najtrudniejsze oblicze starości poznałam dopiero kilka lat temu w momencie, kiedy moja babcia na skutek choroby...
Brat mojego męża spotykał się z moją dobrą koleżanką z czasów szkoły. Na jedno z ich spotkań, przyjechał Jerzy - brat chłopaka Kasi. Zostałam zaproszona tam i ja. A, że to był 1 listopada, to po odwiedzeniu grobu swojego ojca poszłam.Jurek, choć jest ode mnie...