WITAM, JESTEM MAMĄ 16 MIESIĘCZNEGO KUBUSIA...I NIE WYOBRAŻAM SOBIE ZYCIA BEZ NIEGO... MOJA DROGA Z MACIERZYŃSTWEM ROZPOCZĘŁA SIĘ DWA LATA TEMU, MIAŁAM NA GŁOWIE STUDIA...PISANIE PRACY LIC. DAŁAM RADE , BYWAŁO CIEŻKO, BRAK STANOWCZEJ MOBILIZACJI, ZMĘCZENIE, STRES...WSZYSTKO...
Nasze początki są troszeczkę inne ... Kiedy dowiedzialam się że jestem w ciąży byłam bardzo szczęśliwa. Ciąża przebiegła w miarę spokojnie.Julcia przyszła na świat nad ranem 28.02.2008.Bez komplikacji,10 punktów w skali apgar. Myślałam tylko,"Boże proszę, żeby była zdrowa".NIestety...