Ja i onKategorie: Rodzicielstwo, Ślub i związek, Żyj chwilą Liczba wpisów: 141, liczba wizyt: 347424 |
Nadesłane przez: tosia1984 07-05-2019 11:43
Zaczęły się zmiany popołudniowe i jestem padnięta.Myslałam,że będzie lżej a tu na odwrót.Może byłoby lżej gdybym spała do 9 godz.a nie o 6 pobudka.Nie zdążę nawet dobrze się wyspać a już trzeba wstać.I jeszcze zostałam postawiona w takim miejscu,że już z nikim nie pogadam.Chyba to po złości zrobiono bo za dużo gadam...To teraz pogadam ze ścianą.Wogule to chyba mam jakiegoś doła...nic mi się nie chce i ta praca też mi się już nudzi.Ciągła monotonia i w koło to samo robienie.Jestem już zmęczona i znudzona.Niby miałam wolne i powinnam chociaż trochę odpocząć i może zatesknić za tą pracą a tu efekt odwrotny...Mam tak,że lubie i nie lubię tego co robię.Już właściwie sama nie wiem co chce .Chodzę w koło nadąsana i wkurzona,zmęczona i zrezygnowana.To takie wrażenie jak bym się dusiła we własnym ciele,domu i życiu.Jest mi poprostu źle.Najlepiej to jak bym odseparowała się od wszystkich i pobyła sama ze sobą.To chyba jakieś przesilenie wiosenne czy jak,albo deprecha.
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p20294,Blog.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b1199-1,Ja-i-on.html