Wzloty i upadki Maniuśki i jej rodzinkiKategorie: Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 125, liczba wizyt: 246845 |
Nadesłane przez: Maniuśka 04-09-2011 21:30
Dzisiaj obudziłam się ze strasznym bólem gardła i głowy.Potem doszły bolące kości,katar itd itd...
Czuję się fatalnie,mam nadzieję ,że mojej reszty rodzinki nie pozarażam bo szkoda mi by było Julki i męża.
Przez cały dzień mam temepraturę:/KIcham prycham i z nosa leci,a teraz jeszcze się nasiliło.Leżę w moim kochanym łóżeczku i czekam na męża(zresztą jak i codzień)może mnie troszkę wygrzeje!
A musiałam dzisiaj jeszcze jechać do sklepu a potem z małą na spacerze byłam bo krótko mi spała i marudziła.Niestety na spacerze nie zasnęła,a wręcz wymagała by nosić ją na rękach:/Całe szczęście ,że zagoniłam mojego tatę na spacer razem z nami,bo mama akurat w pracy była więc on się nudził.A moje rodzeństwo i szwagier wybrali się na grila-pożegnanie lata.Na działce jest już prąd więc i można siedzieć do póżna.Mnie nie zabrali,ale to może i lepiej bo się fatalnie czuję i z arsenałem dla Julki wybierałabym się conajmniej godzinę...
Mała też ma lekką temperaturę,ale mam cichą nadzieję że to od ząbków!dzisiaj bardzo wcześnie zasnęła bo zjadła kaszkę,potem dałam jej pierś.Zasnęła,po 20 min się obudziła i pociumkała jeszcze troszkę i śpi te moje maleństwo.
Dobranoc kochani:)
Idę zjem jakąś kolacyjkę,a potem wezmę gorący prysznic bo o kąpieli muszę zapomnieć.
(A najgorsze jest to,że ta moja miesiączka nadal trwa...:( )