Wzloty i upadki Maniuśki i jej rodzinkiKategorie: Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 125, liczba wizyt: 246843 |
Nadesłane przez: Maniuśka 02-09-2011 20:35
Od kilku dni jest mi wiecznie zimno i w domu i na dworze i już sama nie wiem jak mam się rozgrzać.
Mała mi gorączkuje od 2 dni,ale to na ząbki.Wyszły jej dwie górne jedyneczki więc podejrzewam ,że od tego.Zaaplikowałam jej czopek i narazie śpi,ale pewnie się jeszcze obudzi.Dzisiaj w nocy budziła mi się 12 razy,tak,tak 12.Masakra jakaś,nie pytajcie jak funkcjonuje bo nie wiem,a co najgorsze ,że do 4 nie spałam bo nie mogłam zasnąć,a jak przysypiałam to mała mi się budziła i tak wyglądała nasza dzisiejsza noc.Jutro mężuś ma wolne i mam nadzieję,że spędzimy go jakoś razem we troje bez zbędnych osób,ale pewnie się nie da.
Wczoraj miałam pisać wpis,ale po kolacji straciłam humor.Nie pytajcie czemu,bo aż się we mnie gotuje.Podpowiem tyle,że powiązane jest to z moim mężem i wpisem o zazdrości...
Mąż dzisiaj kończy po 12,ale do tej pory to pewnie będe spała bo mam takiego sennego doła,że mam ochotę położyć się obok Julki i zasnąć...
Kończę bo padam ze zmęczenia.
Pa Pa Moja Familiowa Rodzinko!