Opublikowany przez: ULA 2012-07-24 11:10:53
Urszula Szustak-Jakóbowska, Familie.pl: Kto może zostać dawcą, a kto biorcą gamet oraz zarodków?
Anna Krawczak, stowarzyszenie „Nasz Bocian”: Dawcą może zostać każdy, kto spełnia określone wymogi. Najważniejsze z nich to pozytywne przejście badań lekarskich. Badanie dawców nie jest w Polsce obowiązkiem, ponieważ, jak już wspomniałam, od 25 lat nie mamy żadnego krajowego prawa regulującego medycynę wspomaganego rozrodu.
Niemniej szanujące się placówki medyczne badają dawców, choć nawet najlepszy polski ośrodek nie jest w stanie sprawdzić, czy dawca oddawał wcześniej nasienie, a jeśli tak- z jakim skutkiem i ile urodziło się dzięki temu dzieci. Ta sytuacja jest konsekwencją braku centralnego rejestru dawców i biorców, który pozwalałby kontrolować ilość potomstwa jednego dawcy i dawczyni oraz zapewniałby bezpieczeństwo zdrowotne dawcom, rodzicom i dzieciom.
Biorcami natomiast najczęściej są ludzie, których walka o biologiczne potomstwo zawiodła. Najliczniejszą, jak się wydaje, grupę stanowią mężczyźni z azoospermią (brakiem plemników w ejakulacie). Niestety problem azoospermii wygląda na narastający, bo coraz poważniejszym zjawiskiem w niepłodności staje się tzw. czynnik męski. Liczba mężczyzn mających problemy z płodnością (nie mylić z potencją!) wzrasta.
Biorczyniami są na ogół kobiety, których rezerwa jajnikowa się wyczerpała. Niekoniecznie są to kobiety po 40 roku życia, mówimy raczej o pacjentkach doświadczających przedwczesnej menopauzy, która może się wydarzyć nawet 18latce.
Z kolei grupa rodziców adoptujących zarodki to bardzo często pary po wieloletnim leczeniu metodą in vitro, które nie przyniosło sukcesu. Mając do wyboru zdecydować się na adopcję dziecka przez ośrodek adopcyjny i adopcję prenatalną zarodka, niekiedy wybierają właśnie adopcję zarodka dającą im również możliwość wspólnego przeżywania ciąży i bycia z dzieckiem od pierwszej minuty po narodzinach.
Jednak powyższy opis jest bardzo ogólny, bo za byciem dawcą i biorcą potrafią stać różne wybory np. zetknęłam się z historią, gdzie w sytuacji braku plemników u męża, żona zaproponowała adopcję zarodka zamiast zapłodnienia nasieniem dawcy, bo uważała, że takie wyjście będzie bardziej "sprawiedliwe" emocjonalnie dla obojga małżonków. Ta adopcja się udała, wspomniana para jest dziś rodzicami zdrowej córeczki.
Tak! Bez żadnych warunków! |
|
52,8% |
Tak, ale tylko za opłatą |
|
5,5% |
Tak, ale tylko komuś, kogo dobrze znam |
|
8,8% |
Nie! W żadnym wypadku! |
|
33,0% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
79.185.*.* 2013.09.24 13:14
mądrze napisane. dziękuję
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.