Zapraszam wszystkich do pogaduszek w VIII częsci naszego ulubionego wątku.
9 sierpnia 2013 10:57 | ID: 1000292
Nie dość, że w nocy nie spałam w ogóle to potem też nie było jak zasnąć, ruch od 5 godziny się zaczął... przywóz towarów do sklepu... a okna zamykać nie chciałam i do sypialni iść też nie bo kręciłam się i mężuś też by nie spał...
Miał mieć wolny dzionek a wyszło inaczej - wrrr
9 sierpnia 2013 11:05 | ID: 1000294
ANIU takie odprowadzanie to i ja znam... robiłam tak ze swoją koleżanką w młodych latach a mieszkałyśmy chyba jeszcze mniej niż 500m od siebie - tylko bez piwka było...
Oj ja też znam takie odprowadzanie;-)
9 sierpnia 2013 11:11 | ID: 1000295
9 sierpnia 2013 11:12 | ID: 1000297
Dobrze, że wczoraj poprałam bo dzisiaj to po takiej nocy to nie wiem czy by mi się chciało...
9 sierpnia 2013 11:25 | ID: 1000310
Dobrze, że wczoraj poprałam bo dzisiaj to po takiej nocy to nie wiem czy by mi się chciało...
u nas dziś jeszcze cieplej niż wczoraj... ale chcę wszystko porobić bo na weekend mamy mieć gości więc nie będzie kiedy
9 sierpnia 2013 11:27 | ID: 1000313
Dobrze, że wczoraj poprałam bo dzisiaj to po takiej nocy to nie wiem czy by mi się chciało...
u nas dziś jeszcze cieplej niż wczoraj... ale chcę wszystko porobić bo na weekend mamy mieć gości więc nie będzie kiedy
U nas wczoraj taki dzień był.... dzisiaj, jak na razie chłodniej bo tylko +25 sstopni
9 sierpnia 2013 11:54 | ID: 1000329
Witam:) kawkę pije, jeszcze się dobrze nie obudziłam. małż wpadł po śmieci, wykopał wielką dziurę na polu i tam je wrzuci no bo co zrobić? szczury latają mi po podwórku! nie wiem co z tym zrobić, przecież tam się dzieci bawią, pies lata, to chorobotwórcze jest:( łapka pozostała nietknięta, a teren wokół cały w odchodach. gdzie są te wszystkie koty co przyłażą i pod oknami krzyczą o żarcie? normalnie patologia ;/
9 sierpnia 2013 12:03 | ID: 1000335
Witam:) kawkę pije, jeszcze się dobrze nie obudziłam. małż wpadł po śmieci, wykopał wielką dziurę na polu i tam je wrzuci no bo co zrobić? szczury latają mi po podwórku! nie wiem co z tym zrobić, przecież tam się dzieci bawią, pies lata, to chorobotwórcze jest:( łapka pozostała nietknięta, a teren wokół cały w odchodach. gdzie są te wszystkie koty co przyłażą i pod oknami krzyczą o żarcie? normalnie patologia ;/
A co Wam śmieci nie zabierają, czy robią to za rzadko? Ja bym to zgłosiła, bo przecież Wam lepiej nie będzie a takie zakopywanie, to chyba najgorsze, co możecie zrobić. Zdjęcia bym porobiła jak dziadostwo jakieś straszne tam macie i porozsyłała z pismami, gdzie trzeba, aż by porządek zrobili.
9 sierpnia 2013 12:05 | ID: 1000336
jade zaraz an ciucha;-)
9 sierpnia 2013 12:24 | ID: 1000340
Witam:) kawkę pije, jeszcze się dobrze nie obudziłam. małż wpadł po śmieci, wykopał wielką dziurę na polu i tam je wrzuci no bo co zrobić? szczury latają mi po podwórku! nie wiem co z tym zrobić, przecież tam się dzieci bawią, pies lata, to chorobotwórcze jest:( łapka pozostała nietknięta, a teren wokół cały w odchodach. gdzie są te wszystkie koty co przyłażą i pod oknami krzyczą o żarcie? normalnie patologia ;/
A co Wam śmieci nie zabierają, czy robią to za rzadko? Ja bym to zgłosiła, bo przecież Wam lepiej nie będzie a takie zakopywanie, to chyba najgorsze, co możecie zrobić. Zdjęcia bym porobiła jak dziadostwo jakieś straszne tam macie i porozsyłała z pismami, gdzie trzeba, aż by porządek zrobili.
najpierw śmieci zabierali wszystkie, następnym razem można było dać tylko dwa worki, a teraz wcale nie zabierają. niby gdzie mam to zgłosić? gdyby to był blok to co innego myśle. kazali trzymać śmieci w workach i nie obchodzi ich gdzie. a że mi się dziadostwo zalęgło to trzeba było się jakoś pozbyć.
9 sierpnia 2013 12:25 | ID: 1000341
jade zaraz an ciucha;-)
Tobie to dobrze;D
9 sierpnia 2013 12:25 | ID: 1000342
jade zaraz an ciucha;-)
I ja chyba też się przejdę, pochodzić po świeżym powietrzu...
9 sierpnia 2013 12:27 | ID: 1000344
jezuuw pon wyjezdzam- takiego stresa mam ze hej!!
9 sierpnia 2013 12:28 | ID: 1000347
jezuuw pon wyjezdzam- takiego stresa mam ze hej!!
Na to szkolenie... eee tam Ty i stres...
9 sierpnia 2013 12:29 | ID: 1000348
jade zaraz an ciucha;-)
Tobie to dobrze;D
Ja blisko mam do czterech... he he he
9 sierpnia 2013 12:31 | ID: 1000349
Witam i ja. Dopiero obiad robię, bo Mąż zaraz do pracy, a do południa w mieście byłam...
9 sierpnia 2013 12:31 | ID: 1000350
jade zaraz an ciucha;-)
Tobie to dobrze;D
Ja blisko mam do czterech... he he he
Teraz jak mi potrzeba coś dla maluszka co ma się urodzić to nic mi w oko jeszcze nie wpadło prócz jednego ślicznego pajacyka... Kupiłam go oczywiście...
9 sierpnia 2013 12:32 | ID: 1000352
uciekam, bo mi dzieci chałupę roznoszą;), miłęgo dnia.
9 sierpnia 2013 12:32 | ID: 1000353
Witam i ja. Dopiero obiad robię, bo Mąż zaraz do pracy, a do południa w mieście byłam...
WITAJ ŻANETKO Ja mam obiadek z wczoraj... leczo....
9 sierpnia 2013 12:33 | ID: 1000354
uciekam, bo mi dzieci chałupę roznoszą;), miłęgo dnia.
Dzięki i Tobie też miłego dzionka...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.