Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
3 lipca 2012 20:52 | ID: 802791
przed 20 wróciliśmy z placu. o tej porze to przyjemnie. chłopcy po kąpieli i kolacji zasypiają. podszykowałam mężowi kolację i mam czas dla siebie.
3 lipca 2012 21:03 | ID: 802801
przed 20 wróciliśmy z placu. o tej porze to przyjemnie. chłopcy po kąpieli i kolacji zasypiają. podszykowałam mężowi kolację i mam czas dla siebie.
U nas tak samo, tyle że chłopcy jeszcze nie zasypiają, a patrzą na bajki:)
3 lipca 2012 21:09 | ID: 802805
Po obiedzie pojechaliśmy do Oliwci a potem do brata zawieść mu leki i tak zleciał nam ten dzionek...
3 lipca 2012 21:53 | ID: 802831
Maluchy chore.Benek kaszle nawet bardziej niż w piątek kiedy to byliśmy u lekarza.Dziś rozpoczęłam odpieluchowywanie Blanki.Cały dzień biegałam za nią, pytałam czy chce siku i tylko ścierałam i prałam.po południu musiałam wyjść z dziećmi do apteki po leki i założyłam jej pieluszkę.Kiedy wróciliśmy sama zaczęła wołać co chwilę siku i o dziwo robiła.Zobaczymy jak będzie jutro.
3 lipca 2012 22:50 | ID: 802849
Maluchy chore.Benek kaszle nawet bardziej niż w piątek kiedy to byliśmy u lekarza.Dziś rozpoczęłam odpieluchowywanie Blanki.Cały dzień biegałam za nią, pytałam czy chce siku i tylko ścierałam i prałam.po południu musiałam wyjść z dziećmi do apteki po leki i założyłam jej pieluszkę.Kiedy wróciliśmy sama zaczęła wołać co chwilę siku i o dziwo robiła.Zobaczymy jak będzie jutro.
Zdrówka dla dzieciaczków i szybkiego odpieluchowania Blanki życzę !!!
3 lipca 2012 22:57 | ID: 802852
Maluchy chore.Benek kaszle nawet bardziej niż w piątek kiedy to byliśmy u lekarza.Dziś rozpoczęłam odpieluchowywanie Blanki.Cały dzień biegałam za nią, pytałam czy chce siku i tylko ścierałam i prałam.po południu musiałam wyjść z dziećmi do apteki po leki i założyłam jej pieluszkę.Kiedy wróciliśmy sama zaczęła wołać co chwilę siku i o dziwo robiła.Zobaczymy jak będzie jutro.
Zdrówka dla dzieciaczków i szybkiego odpieluchowania Blanki życzę !!!
Dziękuję
3 lipca 2012 23:13 | ID: 802856
Maluchy chore.Benek kaszle nawet bardziej niż w piątek kiedy to byliśmy u lekarza.Dziś rozpoczęłam odpieluchowywanie Blanki.Cały dzień biegałam za nią, pytałam czy chce siku i tylko ścierałam i prałam.po południu musiałam wyjść z dziećmi do apteki po leki i założyłam jej pieluszkę.Kiedy wróciliśmy sama zaczęła wołać co chwilę siku i o dziwo robiła.Zobaczymy jak będzie jutro.
Zdrówka dla dzieciaczków i szybkiego odpieluchowania Blanki życzę !!!
Dziękuję
Nie ma za co - uwielbiam dzieciaczki i szkoda mi ich, jak chorują, tak jak nasza Oliwcia z tym gipsem - ale dzielna jest bardzo...
4 lipca 2012 07:53 | ID: 802891
Witajcie!Ja dzisiaj praktycznie nie spałam:/była taka burza że nawet kompa bałam się włączyć!Grad tak nam walił po oknach że moje dziecko w szoku się obudziło i wylo dopóki nie przestało stukać.masakra
4 lipca 2012 07:57 | ID: 802892
4 lipca 2012 07:59 | ID: 802893
u nas chmury sa straszne i cos tam kropi.
4 lipca 2012 08:22 | ID: 802905
Witajcie!Ja dzisiaj praktycznie nie spałam:/była taka burza że nawet kompa bałam się włączyć!Grad tak nam walił po oknach że moje dziecko w szoku się obudziło i wylo dopóki nie przestało stukać.masakra
fakt burza była niezła.Benek chciał na balkon iść błyskawice oglądać błyskawice ale wygoniłam go spać.Oboje w miarę ładnie spali.Ok 3 była druga słabsza burza.Nie obudziła ich.
Maluchy chore.Benek kaszle nawet bardziej niż w piątek kiedy to byliśmy u lekarza.Dziś rozpoczęłam odpieluchowywanie Blanki.Cały dzień biegałam za nią, pytałam czy chce siku i tylko ścierałam i prałam.po południu musiałam wyjść z dziećmi do apteki po leki i założyłam jej pieluszkę.Kiedy wróciliśmy sama zaczęła wołać co chwilę siku i o dziwo robiła.Zobaczymy jak będzie jutro.
Zdrówka dla dzieciaczków i szybkiego odpieluchowania Blanki życzę !!!
Dziękuję
Nie ma za co - uwielbiam dzieciaczki i szkoda mi ich, jak chorują, tak jak nasza Oliwcia z tym gipsem - ale dzielna jest bardzo...
A co się stało Oliwce, bo nie czytałam?
4 lipca 2012 08:29 | ID: 802906
hej u nas dalej upał! deszczu, burz i nic takiego nie ma w ogóle :) my od rana na podwórku bo jeszcze w miarę przyjemnie :)
4 lipca 2012 08:32 | ID: 802907
Witajcie!Ja dzisiaj praktycznie nie spałam:/była taka burza że nawet kompa bałam się włączyć!Grad tak nam walił po oknach że moje dziecko w szoku się obudziło i wylo dopóki nie przestało stukać.masakra
fakt burza była niezła.Benek chciał na balkon iść błyskawice oglądać błyskawice ale wygoniłam go spać.Oboje w miarę ładnie spali.Ok 3 była druga słabsza burza.Nie obudziła ich.
Maluchy chore.Benek kaszle nawet bardziej niż w piątek kiedy to byliśmy u lekarza.Dziś rozpoczęłam odpieluchowywanie Blanki.Cały dzień biegałam za nią, pytałam czy chce siku i tylko ścierałam i prałam.po południu musiałam wyjść z dziećmi do apteki po leki i założyłam jej pieluszkę.Kiedy wróciliśmy sama zaczęła wołać co chwilę siku i o dziwo robiła.Zobaczymy jak będzie jutro.
Zdrówka dla dzieciaczków i szybkiego odpieluchowania Blanki życzę !!!
Dziękuję
Nie ma za co - uwielbiam dzieciaczki i szkoda mi ich, jak chorują, tak jak nasza Oliwcia z tym gipsem - ale dzielna jest bardzo...
A co się stało Oliwce, bo nie czytałam?
A u mojej mamy 20 km od BIałegostoku nawet kropelka deszczu nie spadła
4 lipca 2012 10:35 | ID: 802930
Cześć:) wczoraj mnie nie było, bo ja pisałam byłam u Grześka i na zakupach. Udało się zrobić zakupy spożywcze oraz kupić środki czystości. Kupiłam tylko jedna bluzkę, bo w ten upał już nie miałam siły przymierzać, za to siostra obkupiła się od stóp do głów - miała wolny dzien od pracy, więc chciała wykorzystać;)
U Grześka tak sobie, może później cos skrobnę w blogu.
Dziś już ogarnęłam mieszkanie, pranie wstawiłam i już wisi na dworzu, a teraz troche poleniuchuję, a co:)
Miłego dnia:*
4 lipca 2012 10:41 | ID: 802931
Witajcie:) Mialam gości od rana;) Teraz usiadłam bo taaaki upał, że nic sie nie chce...A miałam okna pomyć...Może później, bo narazie mi się nie chce:(((
4 lipca 2012 12:26 | ID: 803007
My na podwórko nie wychodzimy z kilku względów
Dzieci chore, małej schodzi paznokieć z paluszka i nie chcę by go zabrudziła w piasku i jest za gorąco.W mieszkaniu non stop włączony wiatrak i spryskuję powietrze wodą by było chłodniej.I od wczoraj żegnamy się z pieluszką.O dziwo dziś jest ok i chyba mała wie o co w tych chodzi.Wynik na teraz 7do 1 dla mnie
4 lipca 2012 12:34 | ID: 803012
Jak narazie nic ciekawego, siedze w pracy i strasznie się nudzę.
Już nie mogę się doczekać aż wróce do domu i zjem moją pyszną fasolkę po bretońsku.
4 lipca 2012 13:11 | ID: 803023
pogoda u mnie taka, że świata nie widzę. mgła i mokro.
zabieram się zaraz za obiad. w chałupie burdel, że głowa mała.
spałam dziś godzinę i mam oczy na zapałki.
4 lipca 2012 13:13 | ID: 803026
duchota i nie ma siły na cokolwiek w taką pogode.
4 lipca 2012 13:33 | ID: 803044
U nas również duszno...Nawet wiaterku lekkiego nie ma...Miałam myć okna, ale zaliczyłam zonka;) Nie chce mi sie i już:)))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.