Co dziś u Was słychać? III

Cześć Ala:) najważniejsze, że Kubuś zdrowy:) na oddziale byłaś....????

A czemu Cię brzch boli????

oj Alu biedulko moja....ściskam mocno....odpocznij chwile to może lepiej się poczujesz...

na dziś pisanie pracy skończone...zmęczona jestem:(

Ala wszytsko będzie dobrze, odpoczywaj!

Ty też się Guśa Kochana oszczędzaj!

witajcie w piekny poranek. slonko juz u mnie pieknie swieci. zapowiada sie cieply dzoenek, a ja mam jazde na Elblag;/

WItam i ja w nowym tygodniu.
Słonko chyba dziś się zapowiada w całym kraju, więc miłego dzionka!

witajcie :) a my dzisiaj mamy dzień lenia - jak zawsze w poniedziałek... Wieczorem planuję zrobić grilla i muszę coś przygotować... a nie chce mi się strasznie... pogoda piękna ijuż 28 stopni

jeju maz moj 3km biega dzis w takie cieplo, normalnie wspolczuje  mu.


czekam na sasiadke - na kawe sie umowilam z nia wczoraj  

I ja witam w nowym tygodniu. Dzionek też słonecznie się zapowiada.

dobra uciekam

kawka wypita, mały śpi więc i ja się położę z laptopem, czekam na wyniki egzaminu

Witam i ja:)

Chłopcy w szkole, mąż coś w łazience grzebie a ja chwilkę zagladam:) Czekam na gości:))

wróciliśmy :)))

chłopcy w p-lu. mąż ma nocki,więc pojechał z ojcem rozwieść towar. pomaga mu dziś. pralka dzielnie pracuje od rana.

Ale upał!!!! Kububnio zdrowy w przedszkolu, ja w pracy, humor mi wyjątkowo dopisuje. Oby tak dalej. Borysek za to dostaje jakiegoś szału w brzuchu, wczoraj wlazł mi chyba na zołądek, myslałam ze zwariuje z bólu.

A ja mam lenia...Planowałam okna umyć, ale mi się nie chce....

No wczoraj tak mnie boał dół brzucha, że chodzić nie mogłam, potem w głowie mi sie zakręciło i ogólnie byłam słaba i się pociłam. Tak jakby Mały na żołądku siedział albo nie wiem, przeforsowałam się. 

Raczej to drugie!!! Toż zwolnij trochę!!!!! Nie możesz tak sie przemęczać!!!!!

Ale wczoraj niewiele robiłam, bylismy na spacerku i w Macu to za wiele nie chodziłam. 

cześć:) ja sobie troszkę leniuchuję:) jutro jade do Grześka do szpitala, więc będzie mnie mniej...

dziś imieninki mamy więc wieczorem wypijemy sobie słodkie piwko i urodziny taty, jak siostra wróci pójdziemy na cmentarz zapalić znicze, kwiatki kupilismy dwa tygodnie temu, bo były takie piękne, że oprzeć się nie mogłyśmy:)

wpadłam na chwilę i zaraz uciekam bo będę mieć gości :)

Weszłam dziś w spodnie, które wcześniej nie mogłam na siebie wcisnąć i w dodatku nie są opięte:)