dziwaczne zabawy nastolatków! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

dziwaczne zabawy nastolatków!

30odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 3942
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 listopada 2010, 11:26 | ID: 329714
    ``Sześciu kolegów spotkało się po szkole na jednym z lokalnych parkingów. Mieli ochotę "zaszaleć". Wskoczyli więc na upatrzony samochód i zaczęli po nim skakać. Śmiali się przy tym i żartowali. W końcu jeden z nich wybił boczną szybę, potem drugą. W końcu zaatakowane przez nich auto zamieniło się we wrak.[...] Mają od 13 do 16 lat. Nie byli wcześniej karani.[...]Mundurowi ustalają teraz straty poniesione przez właściciela samochodu. Grupą wyrostków zajmie się teraz Sąd Rodzinny.`` podaje nasygnale.pl Piękna zabawa...jakby nie było innych sposobów na rozładowanie energii!
    Avatar użytkownika Kasiella
    KasiellaPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
    • Posty: 3823
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 listopada 2010, 11:32 | ID: 329719
    No to rzeczywiście dziwna zabawa nastolatków.
    Avatar użytkownika aśka r
    aśka rPoziom:
    • Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
    • Posty: 3249
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 listopada 2010, 11:38 | ID: 329724
    No cóż mogło pewnie być gorzej bo mogli coś takiego zrobić jakiemuś człowiekowi.
    Avatar użytkownika Kasiella
    KasiellaPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
    • Posty: 3823
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 listopada 2010, 11:40 | ID: 329725
    Odpowiedź na #2
    aśka r napisał 2010-11-17 12:38:16
    No cóż mogło pewnie być gorzej bo mogli coś takiego zrobić jakiemuś człowiekowi.
    Tak.Ale czemu wogóle NASTOLATKOM PRZYCHODZĄ TAKIE RZECZY DO GŁOWY.strasznegdzie,są rodzice.
    Avatar użytkownika aśka r
    aśka rPoziom:
    • Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
    • Posty: 3249
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 listopada 2010, 11:41 | ID: 329726
    Kasiella napisał 2010-11-17 12:40:06
    Odpowiedź na #2
    aśka r napisał 2010-11-17 12:38:16
    No cóż mogło pewnie być gorzej bo mogli coś takiego zrobić jakiemuś człowiekowi.
    Tak.Ale czemu wogóle NASTOLATKOM PRZYCHODZĄ TAKIE RZECZY DO GŁOWY.strasznegdzie,są rodzice.
    No jak to gdzie? zarabiają na lepszy sprzęt albo markowe ciuchy dla syneczka.
    Avatar użytkownika aśka r
    aśka rPoziom:
    • Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
    • Posty: 3249
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 listopada 2010, 11:42 | ID: 329727
    A biedne dzieciaczki się nudzą.
    Avatar użytkownika Kasiella
    KasiellaPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
    • Posty: 3823
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 listopada 2010, 11:50 | ID: 329730
    Odpowiedź na #4
    aśka r napisał 2010-11-17 12:41:36
    Kasiella napisał 2010-11-17 12:40:06
    Odpowiedź na #2
    aśka r napisał 2010-11-17 12:38:16
    No cóż mogło pewnie być gorzej bo mogli coś takiego zrobić jakiemuś człowiekowi.
    Tak.Ale czemu wogóle NASTOLATKOM PRZYCHODZĄ TAKIE RZECZY DO GŁOWY.strasznegdzie,są rodzice.
    No jak to gdzie? zarabiają na lepszy sprzęt albo markowe ciuchy dla syneczka.
    Najczęstsza reakcja Rodzica...,,Mój Synek to nie możliwe''Mój synek jest taki grzeczny.Rodzice zbyt mało uwagi poswięcaja Swoim dziecią.Kariera Kariera i jeszcze Raz Kariera...
    Avatar użytkownika aśka r
    aśka rPoziom:
    • Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
    • Posty: 3249
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 listopada 2010, 11:58 | ID: 329739
    Kasiella napisał 2010-11-17 12:50:12
    Odpowiedź na #4
    aśka r napisał 2010-11-17 12:41:36
    Kasiella napisał 2010-11-17 12:40:06
    Odpowiedź na #2
    aśka r napisał 2010-11-17 12:38:16
    No cóż mogło pewnie być gorzej bo mogli coś takiego zrobić jakiemuś człowiekowi.
    Tak.Ale czemu wogóle NASTOLATKOM PRZYCHODZĄ TAKIE RZECZY DO GŁOWY.strasznegdzie,są rodzice.
    No jak to gdzie? zarabiają na lepszy sprzęt albo markowe ciuchy dla syneczka.
    Najczęstsza reakcja Rodzica...,,Mój Synek to nie możliwe''Mój synek jest taki grzeczny.Rodzice zbyt mało uwagi poswięcaja Swoim dziecią.Kariera Kariera i jeszcze Raz Kariera...
    Nie zawsze kariera bo znam sytuacje kiedy rodzic leci swojemu kupić coś lepszego żeby dziecko nie odstawało bo wymusza i mówi rodzicom że w byle czym to on się nie pokaże. A na to też trzeba gdzieś zarobić.
    Avatar użytkownika Kasiella
    KasiellaPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
    • Posty: 3823
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 listopada 2010, 12:03 | ID: 329745
    Odpowiedź na #7
    aśka r napisał 2010-11-17 12:58:06
    Kasiella napisał 2010-11-17 12:50:12
    Odpowiedź na #4
    aśka r napisał 2010-11-17 12:41:36
    Kasiella napisał 2010-11-17 12:40:06
    Odpowiedź na #2
    aśka r napisał 2010-11-17 12:38:16
    No cóż mogło pewnie być gorzej bo mogli coś takiego zrobić jakiemuś człowiekowi.
    Tak.Ale czemu wogóle NASTOLATKOM PRZYCHODZĄ TAKIE RZECZY DO GŁOWY.strasznegdzie,są rodzice.
    No jak to gdzie? zarabiają na lepszy sprzęt albo markowe ciuchy dla syneczka.
    Najczęstsza reakcja Rodzica...,,Mój Synek to nie możliwe''Mój synek jest taki grzeczny.Rodzice zbyt mało uwagi poswięcaja Swoim dziecią.Kariera Kariera i jeszcze Raz Kariera...
    Nie zawsze kariera bo znam sytuacje kiedy rodzic leci swojemu kupić coś lepszego żeby dziecko nie odstawało bo wymusza i mówi rodzicom że w byle czym to on się nie pokaże. A na to też trzeba gdzieś zarobić.
    Ale najczęściej jest to właśnie Praca...Moim zdaniem jest czas na wszystko na pracę a tym bardziej na rodzinę.Dziecka nie przynoszą do domu od tak sobie.Jeżeli ktoś decyduje się na Rodzinę to trzeba się jej poświęcić.
    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 listopada 2010, 12:29 | ID: 329760
    Te dzisiejsze nastolatki... i ich wybryki... Nie ma co -  dobre wyładowywanie energii - to ja podziękuję. A na salę treningową takich wysyłać i tam niech sobie się wyładowują na sobie lub worku treningowym czy w innej dyscyplinie sportu.
    Użytkownik usunięty
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 listopada 2010, 12:29 | ID: 329761
      Brak mi słów!!!
      Dum spiro, spero.
      Avatar użytkownika aśka r
      aśka rPoziom:
      • Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
      • Posty: 3249
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 listopada 2010, 13:04 | ID: 329788
      Kasiella napisał 2010-11-17 13:03:32
      Odpowiedź na #7
      aśka r napisał 2010-11-17 12:58:06
      Kasiella napisał 2010-11-17 12:50:12
      Odpowiedź na #4
      aśka r napisał 2010-11-17 12:41:36
      Kasiella napisał 2010-11-17 12:40:06
      Odpowiedź na #2
      aśka r napisał 2010-11-17 12:38:16
      No cóż mogło pewnie być gorzej bo mogli coś takiego zrobić jakiemuś człowiekowi.
      Tak.Ale czemu wogóle NASTOLATKOM PRZYCHODZĄ TAKIE RZECZY DO GŁOWY.strasznegdzie,są rodzice.
      No jak to gdzie? zarabiają na lepszy sprzęt albo markowe ciuchy dla syneczka.
      Najczęstsza reakcja Rodzica...,,Mój Synek to nie możliwe''Mój synek jest taki grzeczny.Rodzice zbyt mało uwagi poswięcaja Swoim dziecią.Kariera Kariera i jeszcze Raz Kariera...
      Nie zawsze kariera bo znam sytuacje kiedy rodzic leci swojemu kupić coś lepszego żeby dziecko nie odstawało bo wymusza i mówi rodzicom że w byle czym to on się nie pokaże. A na to też trzeba gdzieś zarobić.
      Ale najczęściej jest to właśnie Praca...Moim zdaniem jest czas na wszystko na pracę a tym bardziej na rodzinę.Dziecka nie przynoszą do domu od tak sobie.Jeżeli ktoś decyduje się na Rodzinę to trzeba się jej poświęcić.
      My chodziliśmy z kluczem na szyi jak rodzice byli w pracy i nie było opcji żebyśmy się nudzili więc myślę że to nie problem pracy rodziców tylko brak obowiązków wśród nastolatków.
      Avatar użytkownika anetka31
      anetka31Poziom:
      • Zarejestrowany: 29.12.2009, 08:40
      • Posty: 479
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 listopada 2010, 14:07 | ID: 329813
      Problem tkwi w tym,że dzisiejsza młodzież nie potrafi się "bawić".Oderwane od gry,komputera czy tv nie wiedzą co z sobą począć. Jedyną rozrywką jest picie,palenie... Ja jako nastolatka nie byłam aniołkiem.Zdarzało się narozrabiać (ale bez większych szkód).Mieszkam całe życie w mieście ale praktycznie wychowałam się na wsi. Pamiętam jak kiedyś młodzież z dwóch wiosek skrzyknęła się i zorganizowała mecz "nogi".Wygraną była beczka piwa.Co prawda beczka nie doczekała finału jak i większość zawodników ale zabawa była przednia.Robiło się ogniska,potupajki przy "jamniku",Wypady nad wodę.Nawet w zimę się nie nudziło.Kuligi,ogniska z herbatą "z prądem".Foliowe worki wypychało się słomą lub sianem i na górki zjeżdżać się chodziło.Spotkania w domach przy kartach,grach planszowych,wspólne słuchanie kaset,płyt,z czasem oglądanie filmów na pierwszych odtwarzaczach-wideo.Pamiętam jak godzinami zarzynaliśmy kasetę(pierwsza wydana z hologramem) AC/DC na "Kasprzaku". Zawsze coś się działo.A teraz młodzież przesiaduje pod sklepem i piwkuje.Nic nie robi.Nie mówię że w tedy się nie piło i paliło.Owszem piliśmy piwko ale najczęściej były to "markowe" wina typu-Biały Patyk,Ewa,Basia, itp. jabole.Ale potrafiliśmy się bawić.Alkohol był dodatkiem do zabawy a nie pretekstem czy siłą napędowa zabawy.
      Użytkownik usunięty
        13
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 listopada 2010, 16:23 | ID: 329893
        anetka31 napisał 2010-11-17 15:07:15
        Problem tkwi w tym,że dzisiejsza młodzież nie potrafi się "bawić".Oderwane od gry,komputera czy tv nie wiedzą co z sobą począć.
        ...albo też wirtualny świat, a w tym ogrom podobnych skandalicznych zachowań "teleportują" do realnego....To juz wychodzi poza kategorie zabawy.
        uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
        Avatar użytkownika dziecinka
        dziecinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
        • Posty: 26147
        14
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 listopada 2010, 18:03 | ID: 329947
        Anetka ma rację, że młodzi nie potrafią się bawić. Złe ukształtowane charaktery w wyniku ogladania telewizji, grania w brutalne gry komputerowe, czytanie brutalnych i dziwnych zapisów na forach, na stronach... Mało czytania książek. Chyba jednak komputer bardzo duzo złego wniósł do zycia młodych ludzi.
        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        15
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 listopada 2010, 18:07 | ID: 329952
        Nie, no wymiękam, jak czytam coś takiego. Gdy w dziejszych czasach nastolatkowie mieli więcej obowiązków a mniej wolnego czasu, to inaczej by się zachowywali. A tak, to się nudzą i takie skutki potem... Ciekawe, co na to ich rodzice?
        Avatar użytkownika Emilkaa
        EmilkaaPoziom:
        • Zarejestrowany: 12.11.2010, 12:16
        • Posty: 76
        16
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 listopada 2010, 19:53 | ID: 330047
        Zgadzam się z Sonio.Nastolatkowie majo zadurzo wolnego czasu i przez to przychodzo im do głowy różne głupie pomysły,ale rowniez jest to i wina rodziców jak np.takie 15letnie dziecko puszczajo na zabawe a wiadomo co się tam dzieje,jest alkochol i bujki.gdzie są wtedy rodzice?wogule się nie przejmujo co ich dziecko robi.
        Avatar użytkownika Melisa
        MelisaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
        • Posty: 8231
        17
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 listopada 2010, 21:53 | ID: 330126
        strach zostawiać samochód na parkingu !
        Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
        • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
        • Posty: 7326
        18
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 listopada 2010, 22:04 | ID: 330139
        Dziś na pogadance z pania psycholog w przedszkolu były właśnie poruszane tematy, tego ile rodzice czasu poświęcają dziecku, dziś to tylko kasa i tyle, albo zapisują dzieci do prywatnych szkół, bo tam siedzą do 18, odrobia lekcje itp. po szkole na dodatkowe zajęcia najlepiej kilka rodzai, żeby tylko samemu się nie zająć, raz do roku wezmą dziecko na wycieczkę zagraniczną i myślą że problem z głowy, tak teraz wygląda ten materialny świat. Nie ma zasad, aby biznes się kręcił. Ja też byłam dzieckiem z kluczem na szyi, ojciec ciężko chorowal a mama musiała pracować na całą rodzinę, ale czulam respekt szczegolnie do matki, człowiek się bal glupicg pomysłów bo paseczek wisiał i tyle, a dziś króluje bezstresowe wychowanie i skutki juz widać. Dziś dzieci nie boją się rodziców, bo maja swoje prawa. Nie mam na myśli znęcania się fizycznego nad dzieckiem ale jakieś zasady muszą być.
        Avatar użytkownika Peppa
        PeppaPoziom:
        • Zarejestrowany: 19.07.2010, 15:59
        • Posty: 49
        19
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 listopada 2010, 22:09 | ID: 330145
        Strach pomysleć co bedzie za kilka lat z ta młodzieża,
        Avatar użytkownika Emilkaa
        EmilkaaPoziom:
        • Zarejestrowany: 12.11.2010, 12:16
        • Posty: 76
        20
        • Zgłoś naruszenie zasad
        18 listopada 2010, 06:43 | ID: 330210
        na to wyjdzie ze za kilka lat rodzice nie bedo mieli nic do powiedzenia,bo to dzieci bedo nimy zadzic i tak juz malo do tego prakuje