Śmierć
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
- Zarejestrowany: 16.10.2011, 16:00
- Posty: 1
Duzo fajnych informacji na temat smierci mozna przeczytac na http://smierc.org/ Naprawde polecam
- Zarejestrowany: 21.10.2011, 15:24
- Posty: 1
chyba każdemu przytrafiaja się takie myśli. Dziś dzięki nowoczesny testom możemy wiedziec więcej a ten temat sprawdzcie sami : http://sites.google.com/site/news048/
- Zarejestrowany: 28.03.2011, 10:52
- Posty: 1915
Ja nie raz sobie mysle jak to bedzie jak ja umre, ze mnie tu nie bedzie. niewyobrazam sobie
- Zarejestrowany: 21.10.2011, 15:57
- Posty: 1
Wolałabym o tym nie myśleć… Zwłaszcza o śmierci mojego męża, bo chyba też bym umarła… Niestety każdego czeka śmierć, dlatego może tyle strachu wokół tego, przepowiedni itd. Stąd też wiara... Ludzie chcą wierzyć, że istnieje życie po życiu...
Śmierć - stan charakteryzujący się ustaniem oznak życia, głównie chodzi o mózg...A co dalej? Może macie jakieś refleksje, przeżycia?
Ostatnio trafiłam na artykuł na temat przewidywania daty śmierci, że to się sprawdza http://sites.google.com/site/news048/ Moja mama zrobiła sobie kiedyś taki test i wyszło jej, że umrze za 2 lata. Boję się, że coś w tym jest, że jednak tryb życia- nałogi, przyspieszą to co nieuchronne.
Co jest z naszą psychiką, że chcemy znać datę naszej śmierci... że robimy różne testy czy mamy raka...
A jak komuś wyjdzie, że umrze za kilka dni?
- Zarejestrowany: 24.10.2011, 18:19
- Posty: 1
Myślenie o śmierći doprowadziło mnie prawie do obłedu... Byłam w innym świecie, ciągle płakałam i wpadałam w paranoiczny strach. Okazałao się że mam tanatofobie. Ta choroba niszczyła mi życie. Powoli wracam do żywych i szukam innych rozwiązań może naprawde życie po życiu istnieje. Napewno bardzo ważnym czynnikiem jest wiara... Dla mnie stała się zbawienna... Mam nadzieje że nikogo z was ta choroba nie dopadnie bo szkoda na to życia...
- Zarejestrowany: 23.10.2011, 14:14
- Posty: 4
Hm różne osoby mają różne opinie na ten temat . Jak by nie było ciężko mi się pogodzić z jednym faktem że każdy umrze , trudno w to wierzyć bo nas samych bezpośrednio to nie tyka zwykle najbliższych , znajomych aż pużniej nas w kącu dopadnie śmierć. Lecz ciekawe jest jeszcze jedno jak tam jest po smierci ? Czy są jakieś przyjemnośći? Oraz czy wogóle jest jakieś inne wyjscie w sumie ucieczka przed śmiercią w trakcie , tego naszego życia? Trochę czytałem na ten temat i okazuje się że jest możliwość życia długiego ale , w ciągu dalszym jest się śmiertelny ze strony środowiska zewnętrznego np.wypadek samochodowy. Ale to długie zycie tez sie konczy . Kilka rzeczy jest które będą blokować naukowe odkrycia m.in prawo kościelne , no i to najważniejsze moim zdaniem środowisko , wystarczyłoby przedłużenie życia choćby o te 50 lat. Nie 6mld ludzi ale 12 itd. nasza ziemia by tego nie wytrzymała długo cóż tematy te nie należą do tak łatwych spraw każdy chce długo żyć ale nie wiadomo tak naprawde co bedzie za 100 lat .
- Zarejestrowany: 02.11.2011, 13:44
- Posty: 2
Myślę, bardzo często myślę o śmierci, zwłaszcza od stycznia 2010, wciąż do niej wracam, mam świadomość, że wystarczy chwila i koniec...Boję się o moją rodzinę, dzieci...
Hej Wxx! Ja też czasem myslę o śmierci. Jednak uważam że nie ma czego się bać. Dlaczego? A dlatego że jesteśmy energią, a energia nigdy nie ginie. To jest fizycznie niemożliwe. Polecam fizykę kwantową, ona to wszystko wyjaśnia. A tak poza tym, to wystarczy tutaj sprawdzić http://poznajdate.com/573855.php i spać spokojnie ;)
- Zarejestrowany: 08.11.2011, 16:01
- Posty: 1
Ja niestety miałem do czynienia z utratą osoby bliskiej, przez co zacząłem dużo czytać o śmierci i przepowiadaniu tego, kiedy umrę. Znalazłem ciekawy artykuł o tym: http://postlinknews.com/349news.php
- Zarejestrowany: 08.11.2011, 21:45
- Posty: 13
ja z moja siostra ostatnio strasznie zaczełyśmy myśleć o śmierci.. tzn kiedy jak itd. moze to glupie bo jestesmy jeszcze młode ale z drugiej strony ciekawosc..nawet znalazłyśmy strone gdzie mozna wyliczyc kiedy to sie stanie..http://postlinknews.com/349news.php widze ze jaruel tez wpadł na ten sam artykuł :)
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
Nie 6mld ludzi ale 12 itd. nasza ziemia by tego nie wytrzymała długo
Skąd wiesz?
- Zarejestrowany: 09.11.2011, 21:15
- Posty: 1
A ja proponuje lekturę ciekawej strony http://postlinknews.com/349news.php i może coś sie w nas przewartościuje
Pozdrawiam
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Czasem tak sobie myslę; po co coś robić jak i tak kiedyś umrzemy albo czy gdy będę stara będę czuć że jestem stara?
- Zarejestrowany: 02.11.2011, 12:04
- Posty: 2
Czy można przewidzieć datę śmierci? Czy da się to jakoś wyliczyć? Ostatnio czytałam taki artykuł, o tym że ktoś zrobił jakiś tekst w Internecie podano mu datę śmierci i dokładnie umarł w dzień który został tam wyznaczony. Zobaczcie ten artykuł i komentujcie. Zapraszam Was bardzo serdecznie do przeczytania. Tutaj umieszczam link http://postlinknews.com/349news.php do artykułu. Pozdrawiam
- Zarejestrowany: 10.11.2011, 23:50
- Posty: 1
a co sądzicie o stronach typu http://postlinknews.com/349news.php. Ja zrobiłem sobie taki test i teraz spać po nocach nie mogę. Myślicie, że jest w tym źdźbło prawdy?
- Zarejestrowany: 10.11.2011, 22:15
- Posty: 938
Nie nawidzę mysleć o smierci, od razu serce mi się kraje,dreszcze przechodzą mam rodzinę, małe dzieci i myślę ze przed samą śmiercia z żalu zostawienia ich serduszko by mi pękło...oj śmierć- co za przerażający temat,...
- Zarejestrowany: 24.04.2012, 14:27
- Posty: 1
jezeli macie rozne pytania moze znajdziecie odpiwedz na tej stronie -> http://org-viewtopic.com/lkp/zlecenia.php
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Pojawiają się ostatnio nieproszone...
Boję się śmierci. Moja mama mówi, że jak była młoda to też się bała, z wiekiem człowiek oswaja się podobno z tą myslą
Teraz gdy mam dziecko, boję się jeszcze bardziej - rozpatrując taka sytuację myślę, że najbardziej zależałoby mi, by mąż ułożył sobie życie z fajną kobietą, która pokocha nasze dziecko i wychowają ja na mądrą, świadomą siebie kobietę.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Boję się śmierci. Moja mama mówi, że jak była młoda to też się bała, z wiekiem człowiek oswaja się podobno z tą myslą
Teraz gdy mam dziecko, boję się jeszcze bardziej - rozpatrując taka sytuację myślę, że najbardziej zależałoby mi, by mąż ułożył sobie życie z fajną kobietą, która pokocha nasze dziecko i wychowają ja na mądrą, świadomą siebie kobietę.
Też najczęściej myślę o dzieciaczkac... Co one by beze mnie zrobiły? Czy Mąz dałby sobie radę? Jak potoczyłoby się ich zycie??