No i mamy nową część naszego wąteczku:) Poprzedni otwierał się na poprzedniej stronie i długo ładował, za dużo juz tam się naklikałyśmy:)
Zapraszam do nowej części;)
25 kwietnia 2015 23:07 | ID: 1216094
Ja czekam na telefon z pracy.....i będę musiała męża obudzić na wyjazd.u nas zaczęły się imprezy na działkach i z racji tego ares z amikiem non stop ujadają na dworze,jak imprezowicze wracają chwiejnym i głośnym krokiem.
25 kwietnia 2015 23:07 | ID: 1216095
Uciekam Kochane !!!
Dobranoc!!!
Dobrych ,spokojnych i miłych senków :)
HEJ!!!
do juterka :)
Kolorowych snów Ewcia :*
Ja jeszcze chwile pobuszuje ;)
Kasiu to buszuj a ja już zmykam...
25 kwietnia 2015 23:14 | ID: 1216097
Ja czekam na telefon z pracy.....i będę musiała męża obudzić na wyjazd.u nas zaczęły się imprezy na działkach i z racji tego ares z amikiem non stop ujadają na dworze,jak imprezowicze wracają chwiejnym i głośnym krokiem.
Mój maksior prawie nigdy nie szczekal a teraz byle odgłos i stawia dom na nogi.
25 kwietnia 2015 23:17 | ID: 1216098
Ja czekam na telefon z pracy.....i będę musiała męża obudzić na wyjazd.u nas zaczęły się imprezy na działkach i z racji tego ares z amikiem non stop ujadają na dworze,jak imprezowicze wracają chwiejnym i głośnym krokiem.
Mój maksior prawie nigdy nie szczekal a teraz byle odgłos i stawia dom na nogi.
naszemu się poprzestawiało coś i w dzień śpi,a w nocy szaleje....rano ciężko go z sypialni wyciągnąć.
25 kwietnia 2015 23:25 | ID: 1216100
Ja czekam na telefon z pracy.....i będę musiała męża obudzić na wyjazd.u nas zaczęły się imprezy na działkach i z racji tego ares z amikiem non stop ujadają na dworze,jak imprezowicze wracają chwiejnym i głośnym krokiem.
Mój maksior prawie nigdy nie szczekal a teraz byle odgłos i stawia dom na nogi.
naszemu się poprzestawiało coś i w dzień śpi,a w nocy szaleje....rano ciężko go z sypialni wyciągnąć.
Ha, mój tak samo , na wieczór dostaje "małpiego rozumu". W ogóle nie wiem co z moim sie dzieje ale od kilku dni głodówkę prowadzi. Nie chce jeść ani suchego ani mokrego, do wędliny tez "zeby długie", jedynie o ser zebrze :/
25 kwietnia 2015 23:37 | ID: 1216101
Ja czekam na telefon z pracy.....i będę musiała męża obudzić na wyjazd.u nas zaczęły się imprezy na działkach i z racji tego ares z amikiem non stop ujadają na dworze,jak imprezowicze wracają chwiejnym i głośnym krokiem.
Mój maksior prawie nigdy nie szczekal a teraz byle odgłos i stawia dom na nogi.
naszemu się poprzestawiało coś i w dzień śpi,a w nocy szaleje....rano ciężko go z sypialni wyciągnąć.
Ha, mój tak samo , na wieczór dostaje "małpiego rozumu". W ogóle nie wiem co z moim sie dzieje ale od kilku dni głodówkę prowadzi. Nie chce jeść ani suchego ani mokrego, do wędliny tez "zeby długie", jedynie o ser zebrze :/
a jaką pogodę macie?nasz jak jest ciepło to też nie chętny do jedzenia,chociaż teraz to wcina i gotowane i suche na dogryzkę,....
jejku dalej czekam na telefon.
25 kwietnia 2015 23:48 | ID: 1216103
Ja czekam na telefon z pracy.....i będę musiała męża obudzić na wyjazd.u nas zaczęły się imprezy na działkach i z racji tego ares z amikiem non stop ujadają na dworze,jak imprezowicze wracają chwiejnym i głośnym krokiem.
Mój maksior prawie nigdy nie szczekal a teraz byle odgłos i stawia dom na nogi.
naszemu się poprzestawiało coś i w dzień śpi,a w nocy szaleje....rano ciężko go z sypialni wyciągnąć.
Ha, mój tak samo , na wieczór dostaje "małpiego rozumu". W ogóle nie wiem co z moim sie dzieje ale od kilku dni głodówkę prowadzi. Nie chce jeść ani suchego ani mokrego, do wędliny tez "zeby długie", jedynie o ser zebrze :/
a jaką pogodę macie?nasz jak jest ciepło to też nie chętny do jedzenia,chociaż teraz to wcina i gotowane i suche na dogryzkę,....
jejku dalej czekam na telefon.
Ciepło było w tygodniu, dziś mżawka była przez cały dzień , jutro ugotuje rosol, może skusi sie. Wiesz on jest mały ale mam wrażenie, ze schudł i nie wyglada. Myślałam , ze może ma robaki ale niedawno go odrobaczalam. Zachowuje sie normalnie tzn . pomimo 6 lat jak szczeniak, energie nadal ma. Od dziś Holandia świętuje Dzień Króla wiec do wtorku nie mam szans aby dostać sie do weta. Wodę pije wiec nieodwodni sie.
wspolczuje czekania, ostatnimi czasy musze Suzke i jej przyjaciółki z imprez odbierać bo my jako jedyni mieszkamy w centrum a reszta poza miastem i czasami dowożenie dzieciaków zajmuje mi pół nocy. Na szczęście za miesiąc ostatnia impreza na zakończenie szkoły i będę mogła odpocząć do września :)
26 kwietnia 2015 10:08 | ID: 1216143
Cześć Wam:) Obiad podszykowałam, niedługo zbieram się do kościoła z młodym...
26 kwietnia 2015 10:32 | ID: 1216164
Kawka i ciasto.. nie ma jak dobrze zacząć dzień..
26 kwietnia 2015 11:36 | ID: 1216173
Cześć Wam:) Obiad podszykowałam, niedługo zbieram się do kościoła z młodym...
CZEŚĆ i ja również obiadek podszykowałam już...
26 kwietnia 2015 11:42 | ID: 1216175
Nie wiem co robić , sąsiad był z zapytaniem czy chcę zabrać się z nim dzisiaj do Olsztyna bo jedzie do swojej córki właśnie na Jaroty... i mam dylemat... Mąż dzisiaj wyjeżdża na szkolenie i będzie do czwartku a w piątek planowaliśmy właśnie wyjazd do córki bo dostaliśmy zaproszenie by na majowy weekend do nich przyjechać...
Z drugiej strony mąż tak sam będzie jechał... trochę mi go szkoda... Zobaczę co on powie jak przyjedzie bo teraz w pracy jest. Ponownie za kolegę dzisiaj jeździ i wróci około godz.13 a sąsiad wyjeżdża o 14... mało czasu jakby co...
26 kwietnia 2015 13:04 | ID: 1216191
Wrócliśmy z kościoła, obiadek zjedlaiśmy i wstawiłąm ciasto... Po wczorajszym tygrysku śladu nie ma./.. A gości się spodziewamy po południu, to trzeba było kuszka zakręcić:)
26 kwietnia 2015 16:50 | ID: 1216207
Chyba wszyscy gości mają bo nikt tu jakoś nie zagląda... a ja teraz sama w domku zostałam...
26 kwietnia 2015 20:02 | ID: 1216244
Chyba wszyscy gości mają bo nikt tu jakoś nie zagląda... a ja teraz sama w domku zostałam...
ja miałam gości, jednych, drugich..Było fajowo, grill odpalony, teraz już czas na odpoczynek...
26 kwietnia 2015 20:08 | ID: 1216246
Chyba wszyscy gości mają bo nikt tu jakoś nie zagląda... a ja teraz sama w domku zostałam...
ja miałam gości, jednych, drugich..Było fajowo, grill odpalony, teraz już czas na odpoczynek...
Córka, zięć i Oliwka też sezon grillowy wczoraj rozpoczęli wyjazdem poza miasto z grillem...
26 kwietnia 2015 20:10 | ID: 1216247
Chyba wszyscy gości mają bo nikt tu jakoś nie zagląda... a ja teraz sama w domku zostałam...
ja miałam gości, jednych, drugich..Było fajowo, grill odpalony, teraz już czas na odpoczynek...
Córka, zięć i Oliwka też sezon grillowy wczoraj rozpoczęli wyjazdem poza miasto z grillem...
Mnie wczoraj gorączkazjadła:( Dopiero dziś doszlam do siebie...
26 kwietnia 2015 20:48 | ID: 1216256
Na lekkie wspomnienie córka zadzwoniła i gadałyśmy ponad 34 minuty... wow...
26 kwietnia 2015 20:50 | ID: 1216257
Na lekkie wspomnienie córka zadzwoniła i gadałyśmy ponad 34 minuty... wow...
Ja jak dzwoniłam do Mamy tak nadawałam:) hi hi hi...
26 kwietnia 2015 20:51 | ID: 1216258
A mnie naszło na s,uchanie muzyki.. takiej jakiej śpiewałam...
26 kwietnia 2015 21:21 | ID: 1216266
Chyba wszyscy gości mają bo nikt tu jakoś nie zagląda... a ja teraz sama w domku zostałam...
jednak nie pojechałaś do córki ???
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.