No i mamy nową część naszego wąteczku:) Poprzedni otwierał się na poprzedniej stronie i długo ładował, za dużo juz tam się naklikałyśmy:)
Zapraszam do nowej części;)
24 kwietnia 2015 22:25 | ID: 1215906
Jestem i ja :)
A ja już uciekam Kochane... miłego kilkania...
24 kwietnia 2015 22:26 | ID: 1215908
Dzisiej nawoziłam pole z meżem ,jutro facet rano ma mi je zorać i może uda się zasadzić juz ziemniaczki :)
oby nie padało .
Dziś wiaterek powiewał ,ale cieplutko było ,a z pola przyszłam jak z kopalni cała obkurzona
U nas dzisiaj było w dzień brzydko, za to około 17 zaczelo pojawiać się słońce. Mam nadzieje, ze jutro bedzie ladna pogoda.,
24 kwietnia 2015 22:38 | ID: 1215912
ja mam też taka nadzieję -ziemniaki posadzę ,to by mogło popadać po wszystkim :)
24 kwietnia 2015 23:09 | ID: 1215915
ja mam też taka nadzieję -ziemniaki posadzę ,to by mogło popadać po wszystkim :)
hejka też mamy w planach na dniach sadzić ziemniaki,miejsce już mamy przygotowane,tylko nie na działce a na podwórku w miejscu aresowego kojca w którym on nigd nie siedział,bo to "domowy"zwierz.
24 kwietnia 2015 23:17 | ID: 1215919
ja mam też taka nadzieję -ziemniaki posadzę ,to by mogło popadać po wszystkim :)
hejka też mamy w planach na dniach sadzić ziemniaki,miejsce już mamy przygotowane,tylko nie na działce a na podwórku w miejscu aresowego kojca w którym on nigd nie siedział,bo to "domowy"zwierz.
Witaj Kamilko :) praca wre :) jak jest miejsce to trzeba wykorzystać !!!
ja mam takie dwa spore pola ! jedno za stodołą ,a drugie przy domu -ale ziemniaki jak posadzę ,to mam na lato i na zimę ,aż do młodych :)
jeszcze czasem uda sie kilka metrów sprzedac !!!
jednak kiepsko z tym ,ze duzo roboty ręcznie trzeba zrobić ,bo nikt nie ma konia ,ani maszyn zaprzegowych do konnej obróbki ziemi ,a sprzet wielkogabarytowy kiepsko wyrabia ,bo wszystko ograniczone płotem i nie może zawrócić tylko wycofuje i wtedy ziemniaki w krzywych rzędach są ,kiepsko obredlac -aj szkoda słów
jednak jak się chce coś miec ,to się człowiek zaweźnie i zrobi ręcznie
24 kwietnia 2015 23:22 | ID: 1215922
ja mam też taka nadzieję -ziemniaki posadzę ,to by mogło popadać po wszystkim :)
hejka też mamy w planach na dniach sadzić ziemniaki,miejsce już mamy przygotowane,tylko nie na działce a na podwórku w miejscu aresowego kojca w którym on nigd nie siedział,bo to "domowy"zwierz.
Witaj Kamilko :) praca wre :) jak jest miejsce to trzeba wykorzystać !!!
ja mam takie dwa spore pola ! jedno za stodołą ,a drugie przy domu -ale ziemniaki jak posadzę ,to mam na lato i na zimę ,aż do młodych :)
jeszcze czasem uda sie kilka metrów sprzedac !!!
jednak kiepsko z tym ,ze duzo roboty ręcznie trzeba zrobić ,bo nikt nie ma konia ,ani maszyn zaprzegowych do konnej obróbki ziemi ,a sprzet wielkogabarytowy kiepsko wyrabia ,bo wszystko ograniczone płotem i nie może zawrócić tylko wycofuje i wtedy ziemniaki w krzywych rzędach są ,kiepsko obredlac -aj szkoda słów
jednak jak się chce coś miec ,to się człowiek zaweźnie i zrobi ręcznie
no własnie ta ręczna robota jest najgorsza,my pierwszy rok będziemy sadzić,i tylko na własny użytek,o ile coś wyrośnie..
25 kwietnia 2015 05:42 | ID: 1215926
Ja już na chodzie, a WY...
25 kwietnia 2015 07:23 | ID: 1215942
Ja już na chodzie, a WY...
Również już wstałam . Witaj Grażynko !!!! W nocy obudziły mnie znowu karetki . Jeździło ich dosyć dużo , w dodatku na sygnale .
25 kwietnia 2015 07:41 | ID: 1215944
Ja już na chodzie, a WY...
Również już wstałam . Witaj Grażynko !!!! W nocy obudziły mnie znowu karetki . Jeździło ich dosyć dużo , w dodatku na sygnale .
WITAJ ALINKO, u nas noc spokojna, nad ranem też słyszałam karetkę na sygnale...
25 kwietnia 2015 07:55 | ID: 1215947
ja mam też taka nadzieję -ziemniaki posadzę ,to by mogło popadać po wszystkim :)
hejka też mamy w planach na dniach sadzić ziemniaki,miejsce już mamy przygotowane,tylko nie na działce a na podwórku w miejscu aresowego kojca w którym on nigd nie siedział,bo to "domowy"zwierz.
Witaj Kamilko :) praca wre :) jak jest miejsce to trzeba wykorzystać !!!
ja mam takie dwa spore pola ! jedno za stodołą ,a drugie przy domu -ale ziemniaki jak posadzę ,to mam na lato i na zimę ,aż do młodych :)
jeszcze czasem uda sie kilka metrów sprzedac !!!
jednak kiepsko z tym ,ze duzo roboty ręcznie trzeba zrobić ,bo nikt nie ma konia ,ani maszyn zaprzegowych do konnej obróbki ziemi ,a sprzet wielkogabarytowy kiepsko wyrabia ,bo wszystko ograniczone płotem i nie może zawrócić tylko wycofuje i wtedy ziemniaki w krzywych rzędach są ,kiepsko obredlac -aj szkoda słów
jednak jak się chce coś miec ,to się człowiek zaweźnie i zrobi ręcznie
no własnie ta ręczna robota jest najgorsza,my pierwszy rok będziemy sadzić,i tylko na własny użytek,o ile coś wyrośnie..
Wyrośnie;) My co roku sadzimy. Szału nie ma, bo ziemniaczki bez nawozu, ale na pierwszy rzut, gdy młode ziemniaki są drogie, my mamy swoje;)
25 kwietnia 2015 07:55 | ID: 1215948
Ja już na chodzie, a WY...
Również już wstałam . Witaj Grażynko !!!! W nocy obudziły mnie znowu karetki . Jeździło ich dosyć dużo , w dodatku na sygnale .
WITAJ ALINKO, u nas noc spokojna, nad ranem też słyszałam karetkę na sygnale...
W nocy karetki powinny używać jedynie sygnałów świetlnych . Tak się składa , że mieszkam na wylotowej ulicy , a na dodatek karetki jeżdżą do Stacji Krwiodawstwa . Obok nas przejeżdża więc ich bardzo dużo .
25 kwietnia 2015 07:55 | ID: 1215949
Cześc Wam:) Wszyscy spia jeszcze u mnie...
25 kwietnia 2015 07:57 | ID: 1215950
Cześc Wam:) Wszyscy spia jeszcze u mnie...
Witaj Żanetko . My z mężem nie śpimy już dawno .
25 kwietnia 2015 07:59 | ID: 1215954
Cześc Wam:) Wszyscy spia jeszcze u mnie...
Witaj Żanetko . My z mężem nie śpimy już dawno .
Cześć Alinko;) Ja niedawno wstałam, kawkę popijam. Chłopcy śpią, mąż nocną zmianę odsypia...Narazie cisza w domku... Ja spać nie mogę bo kaszel mnie trochę męczy, musiałam wstać..
25 kwietnia 2015 08:01 | ID: 1215956
Cześc Wam:) Wszyscy spia jeszcze u mnie...
Witaj Żanetko . My z mężem nie śpimy już dawno .
Cześć Alinko;) Ja niedawno wstałam, kawkę popijam. Chłopcy śpią, mąż nocną zmianę odsypia...Narazie cisza w domku... Ja spać nie mogę bo kaszel mnie trochę męczy, musiałam wstać..
Mnie nic nie męczy Żanetko . Nie umiem spać rano , a bardzo bym chciała .
25 kwietnia 2015 08:03 | ID: 1215957
Cześc Wam:) Wszyscy spia jeszcze u mnie...
Witaj Żanetko . My z mężem nie śpimy już dawno .
Cześć Alinko;) Ja niedawno wstałam, kawkę popijam. Chłopcy śpią, mąż nocną zmianę odsypia...Narazie cisza w domku... Ja spać nie mogę bo kaszel mnie trochę męczy, musiałam wstać..
Mnie nic nie męczy Żanetko . Nie umiem spać rano , a bardzo bym chciała .
Ja cały tydzień sobie obiecuję, że pośpię dłużej...Niestety... Od poniedziałku do piatku wstaję o 6 i w weekendy najczęściej też tak się budzę;( Prezyzwyczajenie...
25 kwietnia 2015 20:00 | ID: 1216008
Cześc Wam:) Wszyscy spia jeszcze u mnie...
Witaj Żanetko . My z mężem nie śpimy już dawno .
Ja całą nockę nie spałam i cały dzionek, jak będzie dzisiaj, trudno powiedzieć...
25 kwietnia 2015 20:46 | ID: 1216017
Cześc Wam:) Wszyscy spia jeszcze u mnie...
Witaj Żanetko . My z mężem nie śpimy już dawno .
Ja całą nockę nie spałam i cały dzionek, jak będzie dzisiaj, trudno powiedzieć...
Znam ten bol Grażynko....
25 kwietnia 2015 20:48 | ID: 1216021
U nas ogrodzenie zostało zamontowane, z mężem malowałam bramy i bramki, i jestem cała w czarne ciapki... do tego kaszel mam na maxa..
25 kwietnia 2015 22:03 | ID: 1216050
posadzoe ziemniaki :) poletka obrobione ,teraz kilka kropel deszczyku małego i będzie git :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.