Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
30 stycznia 2015 17:34 | ID: 1185009
Wróciłam z pracy . Dzień do pewnego momentu wydawał się nawet bardzo udany . Na koniec postępowanie jednej z mam kompletnie mnie powaliło . Opisywać problemu nie chcę , ale jest on na tyle poważny , że sprawa najprawdopodobniej zakończy się w sądzie rodzinnym . Weekend psychicznie mam z głowy . Muszę zbierać myśli , by od poniedziałku działać .
30 stycznia 2015 17:38 | ID: 1185010
Ja mam pierwszy tydzień zimowiska za sobą!!! U mamy był lekarz psychiatra z wizytą. Nic nowego mi nie powiedział. Leków nasennych mama nie może brać. A więc ja na noc meliskę i zatyczki do uszu.
30 stycznia 2015 17:42 | ID: 1185013
30 stycznia 2015 20:12 | ID: 1185080
Niedługo Mąz do pracy. Mi się spac chce na maxa...
30 stycznia 2015 20:16 | ID: 1185082
W TV ponownie nic nie ma - oglądamy na TVNStyle Kuchenne rewolucje...
30 stycznia 2015 20:17 | ID: 1185083
Niedługo Mąz do pracy. Mi się spac chce na maxa...
Mnie tez już muli ale musze czekac na telefon od Suzi. Maz zażyczył sobie sałatkę jarzynowa , musze wyskoczyć do sklepu po jajka i majonez. Nie chce mi sie strasznie bo auto do garażu mam wstawione :/
30 stycznia 2015 20:19 | ID: 1185084
W TV ponownie nic nie ma - oglądamy na TVNStyle Kuchenne rewolucje...
Masz racje Grażynko , ostatnio nie ma nic w TV . My oglądamy jakis film na tv4.
30 stycznia 2015 20:19 | ID: 1185085
Wróciłam z pracy . Dzień do pewnego momentu wydawał się nawet bardzo udany . Na koniec postępowanie jednej z mam kompletnie mnie powaliło . Opisywać problemu nie chcę , ale jest on na tyle poważny , że sprawa najprawdopodobniej zakończy się w sądzie rodzinnym . Weekend psychicznie mam z głowy . Muszę zbierać myśli , by od poniedziałku działać .
Ooo - trzymaj się ALINKO, rodzice potrafią być nieprzewidywalni....
30 stycznia 2015 20:21 | ID: 1185086
Luty krótki - przeżyjemy...
30 stycznia 2015 20:23 | ID: 1185088
W TV ponownie nic nie ma - oglądamy na TVNStyle Kuchenne rewolucje...
Masz racje Grażynko , ostatnio nie ma nic w TV . My oglądamy jakis film na tv4.
Zglądałam na program i jakiś sensacyjny jest, wybrałam jednak Kuchenne rewolucje...
30 stycznia 2015 20:28 | ID: 1185092
Niedługo Mąz do pracy. Mi się spac chce na maxa...
Mnie tez już muli ale musze czekac na telefon od Suzi. Maz zażyczył sobie sałatkę jarzynowa , musze wyskoczyć do sklepu po jajka i majonez. Nie chce mi sie strasznie bo auto do garażu mam wstawione :/
Ja już się nie ruszam dziś niegdzie, nie ma mowy. Źle się czuję, jestem spiąca, zimno mi.,..
30 stycznia 2015 20:35 | ID: 1185096
Wróciłam z pracy . Dzień do pewnego momentu wydawał się nawet bardzo udany . Na koniec postępowanie jednej z mam kompletnie mnie powaliło . Opisywać problemu nie chcę , ale jest on na tyle poważny , że sprawa najprawdopodobniej zakończy się w sądzie rodzinnym . Weekend psychicznie mam z głowy . Muszę zbierać myśli , by od poniedziałku działać .
Ooo - trzymaj się ALINKO, rodzice potrafią być nieprzewidywalni....
Najgorsze , że cierpią na tym dzieci Grażynko - nic nie świadome dzieci / -tyle tylko mogę tu napisać .
30 stycznia 2015 20:36 | ID: 1185098
Wróciłam z pracy . Dzień do pewnego momentu wydawał się nawet bardzo udany . Na koniec postępowanie jednej z mam kompletnie mnie powaliło . Opisywać problemu nie chcę , ale jest on na tyle poważny , że sprawa najprawdopodobniej zakończy się w sądzie rodzinnym . Weekend psychicznie mam z głowy . Muszę zbierać myśli , by od poniedziałku działać .
Ooo - trzymaj się ALINKO, rodzice potrafią być nieprzewidywalni....
Najgorsze , że cierpią na tym dzieci Grażynko - nic nie świadome dzieci / -tyle tylko mogę tu napisać .
Alinko, dużo sił Ci życzę!!!! I nie zamarwtiaj sie kochana, są rzeczy których zmienić sie nie da...
30 stycznia 2015 20:58 | ID: 1185105
Wróciłam z pracy . Dzień do pewnego momentu wydawał się nawet bardzo udany . Na koniec postępowanie jednej z mam kompletnie mnie powaliło . Opisywać problemu nie chcę , ale jest on na tyle poważny , że sprawa najprawdopodobniej zakończy się w sądzie rodzinnym . Weekend psychicznie mam z głowy . Muszę zbierać myśli , by od poniedziałku działać .
Ooo - trzymaj się ALINKO, rodzice potrafią być nieprzewidywalni....
Najgorsze , że cierpią na tym dzieci Grażynko - nic nie świadome dzieci / -tyle tylko mogę tu napisać .
Alinko, dużo sił Ci życzę!!!! I nie zamarwtiaj sie kochana, są rzeczy których zmienić sie nie da...
Czasem dla dobra dzieci trzeba podjąć radykalne kroki Żanetko .
30 stycznia 2015 21:12 | ID: 1185108
Wróciłam z pracy . Dzień do pewnego momentu wydawał się nawet bardzo udany . Na koniec postępowanie jednej z mam kompletnie mnie powaliło . Opisywać problemu nie chcę , ale jest on na tyle poważny , że sprawa najprawdopodobniej zakończy się w sądzie rodzinnym . Weekend psychicznie mam z głowy . Muszę zbierać myśli , by od poniedziałku działać .
Ooo - trzymaj się ALINKO, rodzice potrafią być nieprzewidywalni....
Najgorsze , że cierpią na tym dzieci Grażynko - nic nie świadome dzieci / -tyle tylko mogę tu napisać .
Rozumiem Ciebie doskonale...
30 stycznia 2015 21:13 | ID: 1185109
Wróciłam z pracy . Dzień do pewnego momentu wydawał się nawet bardzo udany . Na koniec postępowanie jednej z mam kompletnie mnie powaliło . Opisywać problemu nie chcę , ale jest on na tyle poważny , że sprawa najprawdopodobniej zakończy się w sądzie rodzinnym . Weekend psychicznie mam z głowy . Muszę zbierać myśli , by od poniedziałku działać .
Ooo - trzymaj się ALINKO, rodzice potrafią być nieprzewidywalni....
Najgorsze , że cierpią na tym dzieci Grażynko - nic nie świadome dzieci / -tyle tylko mogę tu napisać .
Alinko, dużo sił Ci życzę!!!! I nie zamarwtiaj sie kochana, są rzeczy których zmienić sie nie da...
Czasem dla dobra dzieci trzeba podjąć radykalne kroki Żanetko .
ja wiem Alinko, trzymam kciuki, aby wszystko skończyło się dobrze...
30 stycznia 2015 21:14 | ID: 1185110
Ja zmykam na dziś. Mąż pojechał do pracy, a ja idę na tv...Dobrej nocki i miłego wieczoru:)
30 stycznia 2015 22:38 | ID: 1185128
Ja zmykam na dziś. Mąż pojechał do pracy, a ja idę na tv...Dobrej nocki i miłego wieczoru:)
A mój poszedł już spać...
30 stycznia 2015 22:52 | ID: 1185135
Wróciłam z pracy . Dzień do pewnego momentu wydawał się nawet bardzo udany . Na koniec postępowanie jednej z mam kompletnie mnie powaliło . Opisywać problemu nie chcę , ale jest on na tyle poważny , że sprawa najprawdopodobniej zakończy się w sądzie rodzinnym . Weekend psychicznie mam z głowy . Muszę zbierać myśli , by od poniedziałku działać .
Ooo - trzymaj się ALINKO, rodzice potrafią być nieprzewidywalni....
Najgorsze , że cierpią na tym dzieci Grażynko - nic nie świadome dzieci / -tyle tylko mogę tu napisać .
Alinko, dużo sił Ci życzę!!!! I nie zamarwtiaj sie kochana, są rzeczy których zmienić sie nie da...
Czasem dla dobra dzieci trzeba podjąć radykalne kroki Żanetko .
Alinko ale jak dobrze że piszesz o takich sprawach. Dobrze to widzieć z drugiej strony a nie tylko rodzica i dziecka..
30 stycznia 2015 23:16 | ID: 1185142
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.