Wątek:
Trzymacie zwierzęta w domu?
86odp.
Strona 2 z 5
Odsłon wątku: 21311
StokrotkaPoziom:
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jakie największe zwierze przebywa u was w domu i czy wam to nie przeszkadza?! Nie jest uciążliwe także dla zwierzaka?
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
21
nie mamy żadnych zwierzaków w mieszkaniu.jeszcze nie 
malamiPoziom:
- Zarejestrowany: 25.10.2009, 16:17
- Posty: 278
22
U nas został kochany psiak ,królik niestety zdechł 
We własnym mieszkaniu planuję rybki...uspokajają :)
We własnym mieszkaniu planuję rybki...uspokajają :)
GuśkaPoziom:
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
23
u mnie zwierząt brak..chciałbym mieć psa...ale z drugiej strony czy on miałby odpowiednie warunki...mieszkamy w bloku oboje pracujemy...e..chyba raczej nie :-(
mama dwójkiPoziom:
- Zarejestrowany: 06.04.2010, 09:14
- Posty: 48
24
A ja cóce 1,5 roku temu kupiłam świnkę morskę. Sama jej sprząta i karmi, tlko czasami muszę jej przypominać..... A nie dalej jak wczoraj nabyłam SMYCZ dla świnki... teraz córa wychodzi z nią na trawkę na spacerek... Może to dobre przygotowanie do psa, któego miałam jako dzieciak i bardzo bym chciała. Ale praca, blok itd... wiadomo. Ża lstworzenia
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
25
Ja mam dwa psy,jeden to taki okruszek,mała sarenka a drugi większy.Obydwa biegają po podwórku,i nikomu nie przeszkadzają.A dzieciaki bardzo lubią zabawę z nimi...:)
2izaPoziom:
- Zarejestrowany: 11.12.2009, 13:04
- Posty: 1522
26
Ja mam dwa szczury ,syna i męża . Cały zwierzyniec na mojej głowie.
Użytkownik usunięty
27
A u nas mieszka szynszyla... Nie jest duża ale po wypuszczeniu jej z klatki nie ma miejsca gdzie by nie wlazła... 
Użytkownik usunięty
28
Już gdzieś pisałam... mieszkamy z Dorotką ( bojownik )
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
29
oliwka napisał 2010-04-24 11:44:17
a ja mam mikrego chomiczka... a właściwie to nie mój tylko Oliwci... hihihi... jaki słodziak z niego i wcale nam nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie... mam do kogo "zagadać" od czasu do czasu...
A dzisiaj to wyjatkowo się "nagadaliśmy" z nim... hehehe...AlusiaSz napisał 2010-04-24 10:07:40
Hehehe... jak zwykle Aluś... czarujesz...U nas jest akwarium. Największy jest glonojad, ale nie przeszkadza mi on 
a ja mam mikrego chomiczka... a właściwie to nie mój tylko Oliwci... hihihi... jaki słodziak z niego i wcale nam nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie... mam do kogo "zagadać" od czasu do czasu...
Jaki on pocieszny jest ten Oliwci Kubuś... 
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
30
pchelka napisał 2010-06-08 23:15:48
Dorotka... to chyba... bojowniczka...Już gdzieś pisałam... mieszkamy z Dorotką ( bojownik )
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
31
mama dwójki napisał 2010-04-24 22:41:24
Ciekawa jestem czy są smycze dla... chomiczków... też bym sobie z nim na spacerek wyszła... a co...A ja cóce 1,5 roku temu kupiłam świnkę morskę. Sama jej sprząta i karmi, tlko czasami muszę jej przypominać..... A nie dalej jak wczoraj nabyłam SMYCZ dla świnki... teraz córa wychodzi z nią na trawkę na spacerek... Może to dobre przygotowanie do psa, któego miałam jako dzieciak i bardzo bym chciała. Ale praca, blok itd... wiadomo. Ża lstworzenia
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
32
2iza napisał 2010-06-08 22:44:20
Oj to faktycznie ciężko masz... syn i mąż na "głowie"... hihihi....Ja mam dwa szczury ,syna i męża . Cały zwierzyniec na mojej głowie.
Użytkownik usunięty
33
najwięszy zwierzak u mnie to była mieszkanka owczarka z dogiem niemieckim/amstafem. w wieku 9 miesięcy to bydle potrzebwało minimum 2godziny spaceru x 2 (dziennie) 
Pisek dbał o kondycję swojej Panci heheee
Nie było spaceru w domu był armagiedon hehee
Pisek dbał o kondycję swojej Panci heheee
Nie było spaceru w domu był armagiedon heheeUżytkownik usunięty
34
Nie trzymamy już. I nie będziemy. Jestem zdania, że to niewola , nawet jeśli jest to złota klatka. Gdybym mieszkała za miastem i miała dom , to co innego. A nie mieszkanie w bloku i w centrum miasta. Jest to dla wszystkich bardzo uciążliwe. I dla zwierzęcia i dla właścicieli i dla sąsiadów.
robaczekPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2010, 06:49
- Posty: 263
35
ja mam mrówki :-)
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
36
robaczek napisał 2010-06-09 09:53:31
... to jeszcze sobie nie poszły.... hehehe...ja mam mrówki 
robaczekPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2010, 06:49
- Posty: 263
37
no nie, choć sporo wpadło ich do pułapki mojego pomysłu :-D
sysia12Poziom:
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
38
kiedyś piesek teraz kocurek
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
39
Nie posiadam na stanie zwierząt.
alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
40
