Wątek:
Trzymacie zwierzęta w domu?
86odp.
Strona 1 z 5
Odsłon wątku: 21311
StokrotkaPoziom:
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jakie największe zwierze przebywa u was w domu i czy wam to nie przeszkadza?! Nie jest uciążliwe także dla zwierzaka?
Użytkownik usunięty
1
U nas jest akwarium. Największy jest glonojad, ale nie przeszkadza mi on 
Użytkownik usunięty
2
Mój Małżonek jest całkiem dużym zwierzęciem... ale odpowiadając na Twoje pytanie to mam jedno - kota: 3 kg miłości
Użytkownik usunięty
3
Ja mam tylko pieska:) ale jest to piesek podwórkowy:) choć czasem bryknie nam do domu na pare minut:)
TigrinaPoziom:
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
4
Nasz Luniek ma 5,9 kg. Czy przeszkadza? 
To zależy, w jakim sensie to rozumieć... Przeszkadza we wszystkim, co robimy, nie da się go ominąć, nie zauważyć, wszędzie wlezie, zawsze coś nabroi, jak jest cicho, to zastanawiamy się, czy coś mu się nie stało, czy nie jest chory, itp. Ale dlatego właśnie oboje go uwielbiamy 
Nie mieszkamy sami, ze zwierząt jest więc jeszcze Misio, ma jakieś 30-35 kg, ale jest bardzo ułożonym i łagodnym psem, absolutnie nam nie przeszkadza
To zależy, w jakim sensie to rozumieć... Przeszkadza we wszystkim, co robimy, nie da się go ominąć, nie zauważyć, wszędzie wlezie, zawsze coś nabroi, jak jest cicho, to zastanawiamy się, czy coś mu się nie stało, czy nie jest chory, itp. Ale dlatego właśnie oboje go uwielbiamy
Nie mieszkamy sami, ze zwierząt jest więc jeszcze Misio, ma jakieś 30-35 kg, ale jest bardzo ułożonym i łagodnym psem, absolutnie nam nie przeszkadza Użytkownik usunięty
5
A jeśli chodzi o przeszkadzanie, to nam nie przeszkadza.
Chociaż mógłby nie deptać i nie niszczyć kwiatów:D
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
6
Ja nie mam zwierząt w domu ale jak widzę wielkie psiska w bloku w 40m2 to mi żal psinki i ludzi , że skazują sie nawzajem na taki los.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
7
AlusiaSz napisał 2010-04-24 10:07:40
Hehehe... jak zwykle Aluś... czarujesz...U nas jest akwarium. Największy jest glonojad, ale nie przeszkadza mi on
a ja mam mikrego chomiczka... a właściwie to nie mój tylko Oliwci... hihihi... jaki słodziak z niego i wcale nam nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie... mam do kogo "zagadać" od czasu do czasu...Użytkownik usunięty
8
alanml napisał 2010-04-24 11:40:47
Zgadzam się z Tobą Alu i dziwie się, że niektórzy nie mają za grosz wyobraźni... a potem wyje ta psina, bo na dworek nie chce się wyjść nikomu na dłużej.Ja nie mam zwierząt w domu ale jak widzę wielkie psiska w bloku w 40m2 to mi żal psinki i ludzi , że skazują sie nawzajem na taki los.
soniavenirPoziom:
- Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
- Posty: 1183
9
Niestety nie, bo nasze warnuki lokalowe na to absolutnie nie pozwalają
Alina63Poziom:
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
10
Ja mam psa - od zawsze ...
mrowka456Poziom:
- Zarejestrowany: 15.01.2009, 14:20
- Posty: 1007
11
ja mam psa i kota
mrowka456Poziom:
- Zarejestrowany: 15.01.2009, 14:20
- Posty: 1007
12
pies nie przeszkadza mim oze jest duzy. bardizje kot wpychajacy sie wszedzie :)
MNONKAPoziom:
- Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
- Posty: 5777
13
My mamy kota, a miałam już chomika, królika i psa ;)
IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
14
Mamy kota i psa - ale są to zwierzęta podwórkowe. Na dole u mojej mamy bywają - u nas nie-bo ich nie wpuszczam:x
Chciałabym w domu pieska - takiego malutkiego -ale to kiedyś. Teraz całe dnie nikogo nie ma w domu i nie chce skazywać na to zwierzątka:)
Myśleliśmy o żółwiku dla Michasia ale musi poczekac jeszcze rok bo miał dostać teraz na urodziny ale dostał rowerek.
Czyli- kiedyś być może:)
Użytkownik usunięty
15
No i nie zapominajmy o pajączku
StokrotkaPoziom:
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
16
Brr ja pajączków mam mnóstwo! Akurat wylazło mi wczoraj coś takie kosmate i czarne
etkaPoziom:
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
17
A ja ma w domu 2 koty. Fred ma 5 lat a Zuza 2. Są to kotki całkowicie domowe, wychodzą tylko na balkon. Okropnie rozrabiają. Fred drapie meble, a Zuza chodzi po wszystkich segmentach i przekopuje ziemię w doniczkach. Mają jednak i swoje zalety, Zuza jest mruczącym pieszczochem, a Fred zjada wszystkie pająki które wejdą do domu
IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
18
OOO to Fred bardzo pożyteczny jest:D!!!!
etkaPoziom:
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
19
Isabelle napisał 2010-04-24 19:44:27
Ale to jedyna jego zaleta OOO to Fred bardzo pożyteczny jest:D!!!!
Nie mruczy, nie przytula się, nie daje wziąć się na ręce, ani pogłaskać. Użytkownik usunięty
20
Nasz Makasio-pies bokserek spi w domku, ale calymi dniami bryka po podworku, poza tym mamy rybki i ostatnio zolwika - w ogole mi nie przeszkadzaja ;-)
