jazda samochodem !!!! - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

80 odp. Strona 2 z 4 Odsłon wątku: 16061

Guśka

Zarejestrowany: 10-01-2010 15:35 . Posty: 7481 IP:

2010-02-05 21:42:15

5 lutego 2010 21:42 | ID: 132386

czy jest wśród Was ktoś kto boi się jeździć samochodem??? ....a może znacie takie osoby???

<- 1 2 3 4 ->

21
Bulinka

Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 . Posty: 2779

2010-02-07 19:47:46

7 lutego 2010 19:47 | ID: 134046

Moja koleżanka się boi i to wszystkiego co zmotoryzowane.Chciła do pracy,jak dowiedziała się że na wózek widłowy tam szkolą to uciekła z tamtat gdzie pieprz rośnie
22
Guśka

Zarejestrowany: 10-01-2010 15:35 . Posty: 7481

2010-02-07 20:58:23

7 lutego 2010 20:58 | ID: 134127

ja właśnie wróciłam ...maskara...jestem bardziej zmęczona niż przed weekendem...
23
babi

Zarejestrowany: 03-01-2010 22:25 . Posty: 206

2010-02-08 11:49:24

8 lutego 2010 11:49 | ID: 134580

ja jeździłam dobre kilka lat[od szkoły średniej] i to uwielbiałam ale w tamtym roku miałam niegroźny wypadek i od tamtej pory siedzę u psychiatry na fotelu-mam takie ataki paniki w aucie,że wysiadam nerwowo-nigdy w życiu bym nie pomyślała,że będę się bała jeździć! czekam do wiosnę i mam zamiar jeździć codziennie,żeby się przełamać
24
Karaluszek6891

Zarejestrowany: 03-02-2010 18:37 . Posty: 1

2010-02-08 14:58:54

8 lutego 2010 14:58 | ID: 134845

Ja sie bałam jezdzic po wypadku do ktorego doszło kiedy ja siedziałam za kierownica... na szczescie nic mis ie nie stało, samochód poszedł do kasacji... jedynym poszkodowanym było drzewo(odpadło troche kory) i Pan odsnieżajacy drogi(była godz. 14 a on dopiero zaczął prace ;/ ). byłam tak wsciekła ze sie na niego rzuciłam z rekami, ocaliło go to ze nadal było slisko i "wywinełam orła" na srodku ulicy!! do ponownego zaczecia jazdy zmusiła mnie siostra bo musiała jechac do lekarza z córka:) teraz śmigam, ale jak wiem ze pogoda nie sprzyja odpuszczam sobie jazde.
Karola
25
dagusia

Zarejestrowany: 09-01-2010 15:59 . Posty: 441

2010-02-08 15:03:58

8 lutego 2010 15:03 | ID: 134850

Ja też miałam obawy ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez samochodu, tym bardziej, że mąż wyjechał a ja wszędzie muszę dotrzeć sama :(
26
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-02-08 15:04:23

8 lutego 2010 15:04 | ID: 134851

Odpowiedź na #14
Guśka napisał 2010-02-06 22:27:25
mam dokładnie to samo...i zawsze się po drodze pokłócimy bo ja ciągle mówię wolniej..nie wyprzedzaj....i przez to nienawidzę rusza się poza Olsztyn:/ ...napisz mi jak sobie radzisz z ta fobią????
Nie radzę sobie. Ciągle męża pouczam, nie pozwalam wyprzedzać, jak pada snieg to najlepiej jakby samochody nie istniały. Podczas takie podrózy serce mi wali, siedze spięta i kurczowo trzymam sie fotelika z Małym. Pozatym jak jedziemy po ciemku to mam obsesje, ze samochody nas oslepia i wylądujemy w rowie. Jak mąż jedzie na długich to sie drę, ze za pozno je zmienia i raz kogos oslepi i ktos w nas wjedzie. Jak mąz gdzies sam jedzie to dzwonie do niego non stop, on sie denerwuje a ja wariuje.
www.102design.pl
27
monika2406

Zarejestrowany: 30-04-2009 18:13 . Posty: 55

2010-02-08 15:05:35

8 lutego 2010 15:05 | ID: 134852

ja mam juz prawie 4 lata, z początku dużo jeżdzilam do drobnej stluczki jakos mnie to zrazilo a teraz jeżdze jak "muszę"... Wolę jak Gzrseiek siedzi za kierownica, a ostatnio weszlo mi w krew ciągłe "uważaj" i "powoli" i strasznie się za to wkurza:)
28
Guśka

Zarejestrowany: 10-01-2010 15:35 . Posty: 7481

2010-02-08 21:28:49

8 lutego 2010 21:28 | ID: 135161

alanml napisał 2010-02-08 15:04:23
Odpowiedź na #14Nie radzę sobie. Ciągle męża pouczam, nie pozwalam wyprzedzać, jak pada snieg to najlepiej jakby samochody nie istniały. Podczas takie podrózy serce mi wali, siedze spięta i kurczowo trzymam sie fotelika z Małym. Pozatym jak jedziemy po ciemku to mam obsesje, ze samochody nas oslepia i wylądujemy w rowie. Jak mąż jedzie na długich to sie drę, ze za pozno je zmienia i raz kogos oslepi i ktos w nas wjedzie. Jak mąz gdzies sam jedzie to dzwonie do niego non stop, on sie denerwuje a ja wariuje.
Alinko mam dokładnie tak samo jak Ty....musimy temu zaradzić!!!!
29
usunięty użytkownik

2010-02-09 10:07:46

9 lutego 2010 10:07 | ID: 135747

po wczorajszym dniu tylko się upewniłam, że boję się jeździć z własnym mężem jako kierowcą
Chwała temu co bez gniewu idzie...
30
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-02-09 10:28:05

9 lutego 2010 10:28 | ID: 135794

gochna napisał 2010-02-09 10:07:46
po wczorajszym dniu tylko się upewniłam, że boję się jeździć z własnym mężem jako kierowcą
A ja wręcz przeciwnie... z małżem czuje się bezpiecznie... hehehe... bo z synami to nie za bardzo, szcególnie z tym starszym... a córka też dobrze jeżdzi i z nią lubie jeżdzić...
31
usunięty użytkownik

2010-02-09 10:31:51

9 lutego 2010 10:31 | ID: 135800

Grażynko - moim zdaniem wchodzenie na ręcznym przy prędkości 50km/h w wąską uliczkę, gdzie wszystko oblodzone i ośniezone nie jest mądrym pomysłem. tak samo nawracanie na ręcznym na głównej drodze. zwłaszcza, kiedy w samochodzie ma się małe dziecko.
Chwała temu co bez gniewu idzie...
32
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-02-09 10:37:39

9 lutego 2010 10:37 | ID: 135809

Odpowiedź na #28
Guśka napisał 2010-02-08 21:28:49
Alinko mam dokładnie tak samo jak Ty....musimy temu zaradzić!!!!
Tylko jak? Może taki wstrząs w postaci hardcorowej jazdy z Hołkiem?
www.102design.pl
33
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-02-09 10:40:48

9 lutego 2010 10:40 | ID: 135814

gochna napisał 2010-02-09 10:31:51
Grażynko - moim zdaniem wchodzenie na ręcznym przy prędkości 50km/h w wąską uliczkę, gdzie wszystko oblodzone i ośniezone nie jest mądrym pomysłem. tak samo nawracanie na ręcznym na głównej drodze. zwłaszcza, kiedy w samochodzie ma się małe dziecko.
Ja się tak dokładnie na jeżdzie samochodem nie znam, bo sama nie jeżdżę... ale też zdarza mi się mężulka czasami upomnieć... jak zapomina się z predkością... hehehe... bo od czasu do czasu lubi ... jak to facet... przycisnąć pedał...
34
usunięty użytkownik

2010-02-09 10:43:32

9 lutego 2010 10:43 | ID: 135821

Grażynko tez lubię pedał przycisnąć (i puścić np. przy 180km/h), ale rozsądek przede wszystkim.
Chwała temu co bez gniewu idzie...
35
usunięty użytkownik

2010-02-10 16:03:45

10 lutego 2010 16:03 | ID: 137186

http://studio.wp.pl/i,Kobieta-za-Kierownica,mid,893837,wideo.html a ja się boje takich kierowców:)
36
usunięty użytkownik

2010-02-10 16:36:32

10 lutego 2010 16:36 | ID: 137217

czoper napisał 2010-02-10 16:03:45
studio.wp.pl/i,Kobieta-za-Kierownica,mid,8938...a ja się boje takich kierowców:)
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
37
usunięty użytkownik

2010-02-10 16:44:26

10 lutego 2010 16:44 | ID: 137220

czoper napisał 2010-02-10 16:03:45
studio.wp.pl/i,Kobieta-za-Kierownica,mid,8938...a ja się boje takich kierowców:)
tylko cholera co dokładnie ona robiła??? bo jakoś rozkminić nie mogę
Chwała temu co bez gniewu idzie...
38
usunięty użytkownik

2010-02-10 17:47:59

10 lutego 2010 17:47 | ID: 137267

O jaaaaa.... Kurcze, gdybym nie widział podobnej akcji na własne oczy, to pomyślałbym, że to ukryta kamera i tego gościa wkręcają. Tyle, że ja widziałem kobiete próbującą zaparkować, a kluczowym momentem było wyjście z samochodu (kiedy po 15 minutach się udało) i wykłócanie sie z taksiarzami (bo pani zaparkowala w strefie taxi). Zapomniala biedulka ręcznego zaciągnąć i musiała gonić swój samochód . Dodam, że taksiarze od początku widzieli, że kobieta próbuje zaparkować w ich strefie, ale sam manewr był tak intrygujący, że ze śmiechu nie mogli jej nic wytłumaczyć czy pokazać.
Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
39
usunięty użytkownik

2010-02-10 18:34:40

10 lutego 2010 18:34 | ID: 137330

No niezła jest ! Naprawdę
Nowy rok, nowe marzenia, nowe perspektywy...
40
just

Zarejestrowany: 01-02-2010 10:34 . Posty: 30

2010-02-10 22:01:00

10 lutego 2010 22:01 | ID: 137522

Kobietka jest nieprzecięna! Ja osobiście lubię prowadzić byle nie po ciemku. Nie cierpię jeździć nocą, bo nic nie widzę.
„ Prawdziwie kochasz wtedy, gdy nie wiesz dlaczego ” /Lew Tołstoj/

<- 1 2 3 4 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

jazda samochodem !!!! - Forum

Wątek: jazda samochodem !!!!