Najbardziej zawodowy tekst Twojego dziecka - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Najbardziej zawodowy tekst Twojego dziecka

62odp.
Strona 3 z 4
Odsłon wątku: 9076
Avatar użytkownika IwonaSza
IwonaSzaPoziom:
  • Zarejestrowany: 13.03.2013, 08:19
  • Posty: 479
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 czerwca 2013 08:52 | ID: 968764

Hotel Ossa położony jest w samym centrum Polski, nieopodal Rawy Mazowieckiej – 60 km od Warszawy i Łodzi. Czterogwiazdkowy kompleks to hotel, sale konferencyjne oraz bogate centrum rekreacji. 522 pokoje i apartamenty z malowniczym widokiem na okolice, doskonale nadające się dla pobytu tylko we dwoje, ale również na świetną propozycję wypoczynku wakacyjnego z dziećmi.

Hotel Ossa**** Congress & Spa to bogate centrum rekreacji, w którego skład wchodzą restauracje, bary, korty tenisowe, boisko sportowe, oraz Wellness & Spa. Tutaj możesz zadbać o swoją urodę, kondycję i samopoczucie.

Poznajcie wyjątkowość

Hotelu Ossa Congress & Spa


ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU W KONKURSIE!

Wystarczy do 9 czerwca

Polubić fanpage Hotelu Ossa na Facebooku

oraz

Opisać sytuację, w której Twoje dziecko

najbardziej Cię zaskoczyło


Do Wygrania:

Weekend w hotelu Ossa Congress & Spa

REGULAMIN


SZCZEGÓŁY KONKURSU

Avatar użytkownika magdola
magdolaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.02.2013, 18:30
  • Posty: 26
41
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2013 19:47 | ID: 972179

{#lang_emotions_laughing}Szczerze powiem, że nie zamierzałam brać udziału w tym Konkursie, bo dziecko moje zaczyna dopiero mówić. Ma roczek i trochę. Więc TEKSTÓW ZAWODOWYCH zbyt dużo w zanadrzu nie mamy. Dzisiaj jednak po obiedzie, Mała rozśmieszyła nas i zaskoczyła bardzo! I to był TEKST, więc spokojnie mogę wziąć udział {#lang_emotions_cool}

{#eatingtime}

Obiad. Od najwcześniejszych momentów, gdy Mała umiała siedzieć i trafić rączką do buzi, karmi się sama. Siedzi w swoim krzesełku i je to, na co ma ochotę (szumnie nazwana metoda BLW).

Czasami jednak kończy się to małą katastrofą -> Mała nadaje się pod prysznic, a ciuchy do miski z odplamiaczem. Tak też było i dziś (bo tata, do mojej koncepcji naleśniczków ze zdrowymi truskawkami, dorzucił coś od siebie - troszkę kremu czekoladowego, tak "żeby dziecko miało coś z życia"). Można sobie wyobrazić - czekolada była nawet we włosach, truskawki w uchu, a naleśnik przykleił się do nogi. O podłodze nie wspominam. Maszerujemy więc wszyscy do łazienki. Pod prysznic. Ja lekko już zrezygnowana rzucam: "To już jest koniec, nie ma już nic". A Mała na to: "NIE-MA!".

{#lang_emotions_laughing}

Ostatnio edytowany: 09.06.2013, 19:48, przez: magdola
Avatar użytkownika Sławomir Wołoszyk
  • Zarejestrowany: 09.06.2013, 20:09
  • Posty: 1
42
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2013 20:25 | ID: 972199

W grudniu 2009 roku, kiedy nasza córka była w 5 klasie szkoły podstawowej wraz z częścią klasy pojechała na wycieczkę do Torunia na spektakl pt. "Opowieść wigilijna". Pozostałe dzieci nie mogły jechać ze względów finansowych. Daliśmy dziecku dodatkowe pieniądze, aby na święta Bożego Narodzenia kupiła dla całej rodziny słynne toruński pierniki. Z zadania wywiązała się doskonale kupiła różne rodzaje pierników. Następnego dnia rano przed pójściem do szkoły, niespokojnie krążyła po mieszkaniu, widzieliśmy, że bije się z własnym myślami. Snuła się po mieszkaniu, była poruszona aż w końcu zapytała. Rodzice ... , czy ja mogę wziąć te pierniki, które wczoraj kupiłam i podarować je dzieciom, które nie mogły być wczoraj na wycieczce w Toruniu? Tym pytaniem zaskoczyła nas i wzruszyła. Oczywiście zgodziliśmy się. Byliśmy z niej dumni. Koledzy i koleżanki byli jej wdzięczni i równie zaskoczeni jak my.

Avatar użytkownika gosiark
gosiarkPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.07.2012, 14:00
  • Posty: 390
43
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2013 20:51 | ID: 972206

Zawodowy tekst mojego synka…..

Cztery lat temu, zapytałam synka , czy chciałby mieć brata albo siostrę. Niestety nie chciał . Lecz po pewnym czasie namyślił się i oświadczył, że chce  mieć  rodzeństwo, a dokładnie, że chce mieć  brata, bo wszyscy jego koledzy w przedszkolu  mają już  braci, a jeden nawet ma 3 braci. Bardzo się ucieszyłam, że  synek zrozumiał, że fajnie jest mieć rodzeństwo. Mówię mu  zatem, że ok ,sprawa załatwiona , że rodzeństwo będzie- już byłam w ciąży w  4 miesiącu… Synek czekał i czekał i doczekać się nie mógł, ciągle pytał, czy już jest, czy jutro będzie brat…Strasznie mu się dłużyło… No i kiedy przyszedł czas narodzin brata, synek był bardzo dumny. Przynieśliśmy małego synusia do domu,  a starszy  tak patrzy na niego  i patrzy   .... i nagle  w krzyk i w płacz !!! !  Mamo!!! Mamoo!!!!!!!   Mamoooooo ! !!!!!!!!!!! To jest Chińczyk! Ja nie chcę mieć brata Chińczyka!!!!! Nieeee !!!!!!  Synek był zrozpaczony… Tłumaczyłam mu, że to nie jest Chińczyk, to Polak, jak on, tylko ma spuchnięte oczka i trochę żółtą skórę od żółtaczki ,  że za  dwa dni oczka będą już  okrągłe, a bużka zupełnie  jasna . A synek dalej szlochał…,,ja nie chcę mieć brat Chińczyka , bo wszyscy będą się ze mnie śmiać w przedszkolu! Po dwóch dniach wszystko było już ok, oczka odpuchły maluszkowi   , zrobiły się większe, cera nabrała koloru jasnego  i synek już  nie narzekał, że ma brata z  dalekiej Azji…

To się nazywa zawodowe podejście do kwestii posiadania rodzeństwa…..

Avatar użytkownika bloomcia
bloomciaPoziom:
  • Zarejestrowany: 21.03.2012, 16:06
  • Posty: 7
44
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2013 20:54 | ID: 972208

Niedziela. Idziemy do kościoła z Ukochanym i trzyletnim Adasiem. W pewnym momencie mszy śpiewa się "Święty, Święty, Święty". Występują tam słowa "Hosanna na wysokości". Adaś próbował zawsze śpiewać wszelkie pieśni z wiernymi, jednak gdy ludzie śpiewają w jednym momencie, to nie miałam okazji usłyszeć, co naprawdę nuci mój Syn. W tę konkretną niedzielę wzięłam Syna na ręce w czasie śpiewu "Święty, święty, święty" i mając jego usta przy uchu usłyszałam głośne i wyraźne słowa "OSA NA NA wysokości". Odruchowo parsknęłam śpiechem tak, że prawie wszyscy w ławce się na mnie spojrzeli, łącznie z moim Tomkiem.

Myśląc nad tym później z Ukochanym doszliśmy do wniosku, że mamy bardzo mądre dziecko! W końcu osa na wysokości występuje w "prawdziwym" życiu :) Wszystko jest logiczne, adekwatne do wieku i dziecięcego sposobu rozumowania!

 

 

 

 

 

 

 

 

Ostatnio edytowany: 09.06.2013, 21:17, przez: bloomcia
Avatar użytkownika Mooo83
Mooo83Poziom:
  • Zarejestrowany: 02.06.2013, 15:23
  • Posty: 5
45
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2013 21:03 | ID: 972214

bawiąc sie w rymowanki na spacerze:

ja: róża-kałuża (pokazujac różę w kwiaciarni i kałużę na chodniku)

starszy syn: matka-wpadka (pokazujac na mnie i swojego młodszego brata):)

 

 

Avatar użytkownika 79magda
79magdaPoziom:
  • Zarejestrowany: 13.05.2009, 11:01
  • Posty: 18
46
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2013 21:18 | ID: 972222

Moi Rodzice są po rozwodzie, co sprawiło, że Młoda, czyli moja Córcia, ma "zwiększoną" ilość Babć I Dziadków {#smiley-smile}

Któregoś dnia jechaliśmy samochodem we czwórkę - Młoda, ja, moja Mama, czyli Babcia i Drugi Dziadek Młodej. Dorośli rozmawiają o planowanym obiedzie, Młoda śpiewa z radiem, nagle z fotelika słychać:

"Ale wiecie, może to i dobrze, że Babcia się zarozwodziła z Dziadkiem Rysiem, bo teraz mamy jeszcze Dziadka Januszka do kochania, a tak to byśmy nie miały!"

Mina przyszywanego Dziadka Januszka - bezcenna! W samochodzie - konsternacja! Młoda zaś posłała wszystkim całuski i zajęła się na powrót śpiewaniem wespół-w-zespół z radiem ;)

Avatar użytkownika Kamila2010
Kamila2010Poziom:
  • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
  • Posty: 10745
47
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2013 21:39 | ID: 972230

Za dwa tygodnie moja siostrzenica wychodzi za mąż,pojechała z moim chrześniakiem Wiktorem (6 lat) na przymiarkę sukni ślubnej.W drodze powrotnej Wiktor zaczął taką oto dyskuję:


W:Patrycja a Ty wiesz co będzie  po Twoim ślubie??


P: Co będzie Wikula?


W:No jak co??To Ty niewiesz?


P:No wiem....


W:Przecież po ślubie, zajdziesz w ciąże i będziesz miała dziecko....i je będziesz musiała urodzić..


P:????wielkie oczy zrobiła.Milczy niewie co powiedzieć


 Na to Wiktor do swojej mamy.


Mamo weź  Ty jej to wytłumacz bo Ona jakoś nieprzyjaźnie  na mnie patrzy jak jej to powiedziałem....

Avatar użytkownika FamiMami
FamiMamiPoziom:
  • Zarejestrowany: 01.09.2011, 19:17
  • Posty: 452
48
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 czerwca 2013 13:16 | ID: 972535

haha, moja nie zna takiego toku spraw ;)


Za to skwitowała dziadka:


Babcia opowiada, że dziś w pracy taki elegancki pan proponował jej kolację, bo ona jest taka  piękne itp.


- Na to młoda:


Babacia to ty lepiej idż na tę kolację, bo dziadek to cię nigdzie nie zabiera, a tylko krzyczy :P

Avatar użytkownika Mooo83
Mooo83Poziom:
  • Zarejestrowany: 02.06.2013, 15:23
  • Posty: 5
49
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 czerwca 2013 13:56 | ID: 972564

ktos tu już przetarł szlaki cenzury ;), więc napiszę jeszcze zawodowy tekst młodszego syna:

 

jemy rybę w nadmorskiej smażalni, syn pyta:

- mamo, a ta ryba jest smażona?

- nie, wędzona

- a jak?

- w dymie

- a kto ją dymał ?

 

:P :) 

 

 

Avatar użytkownika giecun
giecunPoziom:
  • Zarejestrowany: 05.06.2013, 09:16
  • Posty: 4
50
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 czerwca 2013 21:59 | ID: 972811

Najdroższa córeczko!


Już sama wiadomość o Twoim pojawieniu się na świecie była dla nas dużym zaskoczeniem...Zupełnie nie spodziewaliśmy się, że zapragniesz dołączyć do nas tak szybko i niespodziewanie...Ale nas wtedy zaskoczyłaś, wiesz?Szkoda, że nie widziałaś wtedy mojej miny...Twoja mama wciąż powtarza, że byłem na przemian czerwony i blady ze strachu...Ale to nie prawda...Byłem po prostu...trszeczkę zaskoczony.Tym bardziej, że nic wcześniej nie wskazywało na Twoją obecność.A byłaś już z Nami przecież około 10 tygodni...I kiedy już nieco ochłonąłem, za 12 tygodni, zaskoczyłaś nas znowu...Na ekranie monitora byłaś taka malutka i bezbronna...Nie mogłem uwierzyć, że  masz już maleńki noseczek, usta, paluszki u dloni i stóp...Byłem tak zaskoczony i jednocześnie wzruszony tym odkryciem, że nie potrafiłem powstrzymać łez...Wiem, wiem...Wielokrotnie powtarzałem Ci, że mężczyźni nie płaczą.Ale w takich okolicznościach mogą.A nawet muszą...Swoich łez nie potrafiłem powstrzymac także podczas Twoich narodzin. Gdy wziąłem Cię w ramiona, nie mogłem opanować emocji...Byłem taki wzruszony...Ujęłaś mnie całą sobą...Całym swoim maleńkiem ciałkiem, krzykiem dobiegającym z Twoich płuc...Byłem zaskczony, że jesteś dokładnie taka, jaką sobie Ciebie wyobrażałem...Byłem zaskoczony, że w tak małym ciału drzemia tak ogromna siła...Byłem zaskoczony tym, że można kogoś tak od razu bezwarunkowo pokochać...


Potem zaskakiwałaś mnie każdego dnia...Pierwszy uśmiech, pierwszy świadomy gest, pierwszy postawiony krok...To wszystko było dla mnie ogromnym zaskoczeniem...Zaskakiwałaś mnie swoją otwartością na świat, wiarą w ludzi, fascynacją otacząją nas przyroda, ciekawością...


Dziś, najbradziej chyba nadal zaskakuje mnie Twoja bezinteresowność i ufność wobec ludzi... Uwielbiam patrzeć, jak z szerokim uśmiechem na twarzy dzielisz się zabawkami, pomagasz młodszym, opiekujesz się młodszą siostrą...Uwielbiam kiedy powtarzasz ,, - Tato, dobro powraca..."


Ale wiesz co?Ja tak naprawdę wcale nie powinienem być tym zaskoczony...Przecież właśnie tak chciałem Cię wychować...Mam nadzieję, że to choć w pewnym stpniu moja zasługa...


Twój tata

Ostatnio edytowany: 10.06.2013, 22:17, przez: giecun
Avatar użytkownika IwonaSza
IwonaSzaPoziom:
  • Zarejestrowany: 13.03.2013, 08:19
  • Posty: 479
51
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 czerwca 2013 09:35 | ID: 972899

DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA UDZIAŁ W KONKURSIE I ZA FANTASTYCZNE

TEKSTY WASZYCH POCIECH!

ZWYCIĘZCĄ ZOSTAJE: Sylwiaws

Stoimy dziś w sklepie.Ja i mój 6 latek. Złapała nas burza. Pioruny biją i wszędzie robi się jasno.
Pani Kasjerka:Pewnie boisz się burzy? Co? Taki hałas i huk.
Wojtek: Nie, nie boje się.
PK: - A czemu się nie boisz? To ty odważny pewnie jesteś.
W:- Mama w domu gorsze robi.
Nie będę ukrywać,ze się spaliłam ze wstydu.


SERDECZNIE GRATULUJEMY! {#lang_emotions_laughing}

Avatar użytkownika Sylwiaws
SylwiawsPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
  • Posty: 4215
52
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 czerwca 2013 10:41 | ID: 972916

oooooooo....to JA! Jacie ....w szoku jestem....

 

 

 

Z tego Wszystkiego zapomniałam podziękować. DZIĘKUJE :) ALE MĘŻOWI ZROBIĘ NIESPODZIANKĘ:)

 

nadal nie mogę uwierzyć...ze to na pewno ja...

Ostatnio edytowany: 11.06.2013, 10:42, przez: Sylwiaws
Użytkownik usunięty
    53
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 czerwca 2013 11:06 | ID: 972929

    Gratuluje Sylwia z calego serca! ZDAJ RELACJE Z POBYTU

    Avatar użytkownika Sylwiaws
    SylwiawsPoziom:
    • Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
    • Posty: 4215
    54
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 czerwca 2013 11:09 | ID: 972930

    Dziekuje:)  Aparat zabiorę obowiązkowo....czyli relacja będzie:)

    Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
    • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
    • Posty: 7326
    55
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 czerwca 2013 11:19 | ID: 972938

    Gratuluję ;-)

    Avatar użytkownika kwadracik
    kwadracikPoziom:
    • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
    • Posty: 11242
    56
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 czerwca 2013 12:52 | ID: 972980

    gratuluję serdecznie:-)

    Użytkownik usunięty
      57
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 czerwca 2013 15:08 | ID: 973008

      wygrał świetny tekst! to teraz nie będzie burzy, tylko wypoczynek :)

      Avatar użytkownika ulamisiula
      ulamisiulaPoziom:
      • Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
      • Posty: 2498
      58
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 czerwca 2013 15:56 | ID: 973030

      Gratulacje!!!

      Avatar użytkownika Sylwiaws
      SylwiawsPoziom:
      • Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
      • Posty: 4215
      59
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 czerwca 2013 08:41 | ID: 973374

      dziekuje:)

      Avatar użytkownika gosiark
      gosiarkPoziom:
      • Zarejestrowany: 19.07.2012, 14:00
      • Posty: 390
      60
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 czerwca 2013 12:03 | ID: 974273

      Gratulacje! udanego weekendu życzę!!!{#thumbsup}