6 października 2009 21:26 | ID: 60294
6 października 2009 21:34 | ID: 60305
6 października 2009 21:35 | ID: 60309
17 października 2009 10:11 | ID: 64342
Mają ten przepis od zawsze we wszystkich Makrach ze względów bezpieczeństwa... Pamiętam jak jeszcze nie miałam metra czterdzieści i rodzice szli na zakupy do Makro a ja zostawałam... Obsługa tłumaczyła, że to hurtownia a nie sklep dla dzieci
17 września 2011 23:30 | ID: 639799
Od pewnego czasu można wchodzić w każdy weekend do makro z dzieckiem. Już parę razy z moim bobasem tak wchodziłam.
17 września 2011 23:31 | ID: 639804
Od pewnego czasu można wchodzić w każdy weekend do makro z dzieckiem. Już parę razy z moim bobasem tak wchodziłam.
dobrze wiedzieć
17 września 2011 23:32 | ID: 639806
O kurcze, tego nie wiedziałam! Moja szwagierka jutro tam jedzie, ale na szczęście jest niedziela!:)
17 września 2011 23:32 | ID: 639808
17 września 2011 23:45 | ID: 639840
Pamiętam jeszcze czasy kiedy to moja mlodsza siostra nie mogła się doczekac kiedy urośnie żeby wejść do makro
dziś jest już sporo wyższa ode mnie :)
18 września 2011 05:20 | ID: 639919
Od pewnego czasu można wchodzić w każdy weekend do makro z dzieckiem. Już parę razy z moim bobasem tak wchodziłam.
o! Naprawde?
Nie wiedziałam!
18 września 2011 10:03 | ID: 640009
tak nie można mają takie zasady i już tylko niedziela jest rodzinna :)
18 września 2011 11:59 | ID: 640059
tak nie można mają takie zasady i już tylko niedziela jest rodzinna :)
Wczoraj była sobota i byliśmy w makro z dzieckiem.
18 września 2011 12:06 | ID: 640068
tak nie można mają takie zasady i już tylko niedziela jest rodzinna :)
Wczoraj była sobota i byliśmy w makro z dzieckiem.
o widocznie teraz są weekendy z dziećmi
18 września 2011 14:10 | ID: 640141
Oj tak do makro zawsze byl problem z dzieckiem,ktore nie spelnialo warunkow wysokosci ciala wymaganych przez hurtownie...ale dziadek zawsze wpadal na pomysl,zima jak brakowlao mi paru centymetrow to podciagal mi czapke zimowa do wymaganej wysokosic i przechodzilam...wlasnie sie zastanawialam czy nadla sie trzymaja tego wymogu cyz moze go zniesli:)
18 września 2011 15:40 | ID: 640160
Od niepamiętnych czasów informacja o wzroście dziecka wisi, więc nie wiem, dlaczego to kogokolwiek dziwi? takie mają przepisy i koniec. jak są przepisy - źle, jak dziecku się coś stanie - też źle?
makro to hurtownia a nie miejsce na spacer z dzieckiem.
18 września 2011 15:47 | ID: 640164
Od niepamiętnych czasów informacja o wzroście dziecka wisi, więc nie wiem, dlaczego to kogokolwiek dziwi? takie mają przepisy i koniec. jak są przepisy - źle, jak dziecku się coś stanie - też źle?
makro to hurtownia a nie miejsce na spacer z dzieckiem.
dokładnie tak, już sama temperatura tam panująca powinna zniechęcać na spacery z małymi dziećmi
18 września 2011 18:00 | ID: 640265
Od niepamiętnych czasów informacja o wzroście dziecka wisi, więc nie wiem, dlaczego to kogokolwiek dziwi? takie mają przepisy i koniec. jak są przepisy - źle, jak dziecku się coś stanie - też źle?
makro to hurtownia a nie miejsce na spacer z dzieckiem.
dokładnie tak, już sama temperatura tam panująca powinna zniechęcać na spacery z małymi dziećmi
Zgadzam się
18 września 2011 18:02 | ID: 640267
Od niepamiętnych czasów informacja o wzroście dziecka wisi, więc nie wiem, dlaczego to kogokolwiek dziwi? takie mają przepisy i koniec. jak są przepisy - źle, jak dziecku się coś stanie - też źle?
makro to hurtownia a nie miejsce na spacer z dzieckiem.
dokładnie tak, już sama temperatura tam panująca powinna zniechęcać na spacery z małymi dziećmi
Zgadzam się
pracowałam tam kilka lat na promocjach, wiosna, lato, jesień czy zima a my gdybyśmy mogły to w kurtkach byśmy pracowały
18 września 2011 18:18 | ID: 640281
Od niepamiętnych czasów informacja o wzroście dziecka wisi, więc nie wiem, dlaczego to kogokolwiek dziwi? takie mają przepisy i koniec. jak są przepisy - źle, jak dziecku się coś stanie - też źle?
makro to hurtownia a nie miejsce na spacer z dzieckiem.
dokładnie tak, już sama temperatura tam panująca powinna zniechęcać na spacery z małymi dziećmi
Zgadzam się
pracowałam tam kilka lat na promocjach, wiosna, lato, jesień czy zima a my gdybyśmy mogły to w kurtkach byśmy pracowały
Tam sa straszne cugi z tego co pamietam i naprawde chodzenie tam dluzsza chwile bez bluzy nawet latem nie dalo rady,zimno w tej hurtowni jest...zgadzam sie z Lena to hurtownia a nie sklep tam sie jedzie w konkretnym celu zakupu towarow w duzych ilosciach a nie isc tak do sklepu na spacer z dzieckiem,jezdza tam wozki widlowe,etc. i bezpieczenstwo dziecka przede wszystkim.
18 września 2011 19:07 | ID: 640313
Nie miałam pojecia, że tak jest. Z drgiej strony trochę dziwię się temu zakazowi.No bo właśnie- w niedzielę nie ma wózków?
18 września 2011 19:12 | ID: 640318
Nie miałam pojecia, że tak jest. Z drgiej strony trochę dziwię się temu zakazowi.No bo właśnie- w niedzielę nie ma wózków?
Być może właśnie nie ma wtedy.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.