Jakie łakocie, smakołyki dajecie swoim maluchom? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jakie łakocie, smakołyki dajecie swoim maluchom?

63odp.
Strona 2 z 4
Odsłon wątku: 12721
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 lutego 2012, 07:29 | ID: 740559

    Wiadomo, że nie da się dzieci uchronić przed słodkościami całkowicie. W każdym razie ja tego nie robię, bo uważam, że prawem dzieciństwa jest zjedzenie sobie od czasu do czasu waty cukrowej czy lizaczka. Wszystko musi mieć swoje granice wytyczane przez rodziców, ale trzymanie w "złotej klatce" i zabranianie dziecku zjedzenia czegokolwiek słodkiego to dla mnie przesada.


    Mam jednak pytanie: jeśli już pozwalacie dzieciom zjeść jakiś smakołyk, to co to jest? Co bez obaw podajecie swoim dzieciom i jak często jedzą słodkości?

    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 lutego 2012, 17:28 | ID: 741174
      alanml (2012-02-06 17:16:07)

      Kuba lubi czekoladę ale gorzką! Poza tym dostaje to na co ma ochotę ale w rozsądnych ilosciach. 

      U nas w większości też tak jest. Myślę, ze najważniejszy jest umiar i rozsądek. A gorzkiej czekolady to nawet ja nie zjem, więc Kubusia podziwiam:)

      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 lutego 2012, 17:36 | ID: 741181
      Garbiś (2012-02-06 17:11:07)

      ja Małemu daje ze słodyczy prawie wszystko.

      Nie daje mu żadnych lizaków i twardych cukierków bo to sprzyja pruchnicy

      ale najczęściej je herbatniki, chrupki kukurydziane i gorzką czekolade a no i ciasta ale tylko pieczone w domu

      roczne dziecko jada już wszystkie słodycze???

      Avatar użytkownika Maniuśka
      ManiuśkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
      • Posty: 4401
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 lutego 2012, 17:41 | ID: 741189

      u nas mała jada petitki lubisie, kinderki, biszkopty róznej maści i herbatniki, jakieś paluszki i krakersy Juniory i od czasu do czasu kawałeczek czekolady

      Avatar użytkownika moniczka81
      moniczka81Poziom:
      • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
      • Posty: 9066
      24
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 lutego 2012, 17:42 | ID: 741192

      Kubuś dostaje biszkopty, paluszki. Czekolady jeszcze długo nie dostanie.

      Avatar użytkownika Garbiś
      GarbiśPoziom:
      • Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
      • Posty: 1025
      25
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 lutego 2012, 21:29 | ID: 741416
      Justyna mama Łukasza (2012-02-06 18:36:27)
      Garbiś (2012-02-06 17:11:07)

      ja Małemu daje ze słodyczy prawie wszystko.

      Nie daje mu żadnych lizaków i twardych cukierków bo to sprzyja pruchnicy

      ale najczęściej je herbatniki, chrupki kukurydziane i gorzką czekolade a no i ciasta ale tylko pieczone w domu

      roczne dziecko jada już wszystkie słodycze???

      żeby tylko słodycze.

      Ja z Małym nie mam problemów żeby coś zjadł wciąga wszystko jak odkurzacz i mimo tego jest chudziutki

      Avatar użytkownika anetaab
      anetaabPoziom:
      • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
      • Posty: 13427
      26
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 lutego 2012, 21:34 | ID: 741421
      moniczka81 (2012-02-06 18:42:34)

      Kubuś dostaje biszkopty, paluszki. Czekolady jeszcze długo nie dostanie.

      ale z nas  złe mamy!

      Użytkownik usunięty
        27
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 lutego 2012, 04:22 | ID: 741512

        No coz , u mnie młoda miala okazje sprobowac juz słodkosci, ale to nie znaczy ze jada codziennie.

        Dawac, ale z głowa.

        W koncu my pamietamy jakies ulubione slodycze z dziecinstwa, to dlaczego dziecko ma nie pamietac?

        Ja ograniczam do absolutnego minimum, ale zawsze znajdzie sie ktos, kto małej cos da. I mnie to denerwuje.

         

        U mnie mała lubi Kinder Czekoladki, Duplo, gorzka czekolade , czy Mleczna Kanapke i mamusine wypieki :)

        Ale woli chrupkie pieczywko, krakersy dla dzieci , paluszki, włoskie paluszki chlebowe, chrupki, herbatniki . Bardziej konkretna jest.

        Ale no cóz, jak to dziecko, jak widzi słodkosci, to chce. Ja uwazam to za naturalny odruch.

        Avatar użytkownika monaaa71
        monaaa71Poziom:
        • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
        • Posty: 28735
        28
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 lutego 2012, 04:57 | ID: 741518

        chłopaki to łasuchy po rodzicach co nie znaczy,że słodkości to ich menu. Miki uwielbia rafaello,Marcel tofiffi,ale te przysmaki zazwyczaj dostają na jakieś ich święta. lubią cukierki,batony. jak to dzieci

        Użytkownik usunięty
          29
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 lutego 2012, 06:48 | ID: 741529
          JUICYfruit s (2012-02-07 05:22:43)

          No coz , u mnie młoda miala okazje sprobowac juz słodkosci, ale to nie znaczy ze jada codziennie.

          Dawac, ale z głowa.

          W koncu my pamietamy jakies ulubione slodycze z dziecinstwa, to dlaczego dziecko ma nie pamietac?

          Ja ograniczam do absolutnego minimum, ale zawsze znajdzie sie ktos, kto małej cos da. I mnie to denerwuje.

           

          U mnie mała lubi Kinder Czekoladki, Duplo, gorzka czekolade , czy Mleczna Kanapke i mamusine wypieki :)

          Ale woli chrupkie pieczywko, krakersy dla dzieci , paluszki, włoskie paluszki chlebowe, chrupki, herbatniki . Bardziej konkretna jest.

          Ale no cóz, jak to dziecko, jak widzi słodkosci, to chce. Ja uwazam to za naturalny odruch.

          I ja się zgadzam w całej rozciągłości! Szczerze mówiąc kompletnie nie rozumiem mam, które zabraniaja dzieciom jeść słodycze... Nikt przecież nie mówi o samowolce w tej kwestii, ale przeżywanie każdej kostki zcekolady zjedzonej przez malucha to duża przesada...

          Użytkownik usunięty
            30
            • Zgłoś naruszenie zasad
            7 lutego 2012, 06:57 | ID: 741536
            Mama Julki (2012-02-07 07:48:09)
            JUICYfruit s (2012-02-07 05:22:43)

            No coz , u mnie młoda miala okazje sprobowac juz słodkosci, ale to nie znaczy ze jada codziennie.

            Dawac, ale z głowa.

            W koncu my pamietamy jakies ulubione slodycze z dziecinstwa, to dlaczego dziecko ma nie pamietac?

            Ja ograniczam do absolutnego minimum, ale zawsze znajdzie sie ktos, kto małej cos da. I mnie to denerwuje.

             

            U mnie mała lubi Kinder Czekoladki, Duplo, gorzka czekolade , czy Mleczna Kanapke i mamusine wypieki :)

            Ale woli chrupkie pieczywko, krakersy dla dzieci , paluszki, włoskie paluszki chlebowe, chrupki, herbatniki . Bardziej konkretna jest.

            Ale no cóz, jak to dziecko, jak widzi słodkosci, to chce. Ja uwazam to za naturalny odruch.

            I ja się zgadzam w całej rozciągłości! Szczerze mówiąc kompletnie nie rozumiem mam, które zabraniaja dzieciom jeść słodycze... Nikt przecież nie mówi o samowolce w tej kwestii, ale przeżywanie każdej kostki zcekolady zjedzonej przez malucha to duża przesada...

            Otoz to.

            Przeciez w kazdej piramidzie żywieniowej  np. przedszkolaka są jakies słodycze, tak czy nie? Np. pełna czekolada. ( mnie to irytuje fakt, iz mamy mówia ze nie dają dzieciom słodyczy, tymczasem tak ukochany przez wiele dzieciaczków danonek ma 2 łyzki cukru. - to nie słodycz? dla mnie słodycz. )

            Jesli dziecko nie pozna smakołyków nim pojdzie do przedszkola, to pozna je juz w przedszkolu - kinderbale, urodziny czy urodziny, kiedy to np. inne dzieci przynosza cukierki. Tylko obawiam się, ze wtedy będzie gorzej.

            Ja jestem przeciwna podawaniu dziecku codziennie słodyczy, bo jestem. Ale nie ma co popadac w skrajnosc. Rozsadek i bedzie dobrze.

            Ostatnio edytowany: 07.02.2012, 06:59, przez: JUICYfruits
            Avatar użytkownika Garbiś
            GarbiśPoziom:
            • Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
            • Posty: 1025
            31
            • Zgłoś naruszenie zasad
            7 lutego 2012, 09:12 | ID: 741590

            w gazecie kiedyś czytałam, że dziecku powinno podawać się słodycze chociaż raz na jakiś czas ponieważ taka zjedzona kostka czekolady wytwarza endorfiny. a szczęśliwe dziecko to grzeczne dziecko ;]

            Avatar użytkownika ewelka21
            ewelka21Poziom:
            • Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
            • Posty: 3002
            32
            • Zgłoś naruszenie zasad
            7 lutego 2012, 10:26 | ID: 741660

            Pola nie przepada za słodyczami. Od dziecka nauczona jest bowiem, że zamiast nich jada się owoce i warzywa. Rzadko prosi o słodycze, a jesli już to robi to wybiera wyłacznie kinder czekoladę, żelki haribo lub mambę. Zamiast słodkich przekąsek woli krakersy czy paluszki z obniżoną zawartością soli, wafle ryżowe lub pełoziarniste pieczywo

            Użytkownik usunięty
              33
              • Zgłoś naruszenie zasad
              7 lutego 2012, 11:01 | ID: 741692

              Mój syn bardzo rzadko je słodycze (jaka ze mnie zła mama, prawda?). Do drugiego roku życia zjadł może kilka biszkoptów. Jest przyzwyczajony do takich przekąsek jak wrzywa i owoce. Bardzo je lubi, zwłaszcza jabłka, brokuły i marchew. Poza tym ma bardzo dobry apetyt i je prawie wszystko (z wyjątkiem pomarańczy i mandarynek), bo nie lubi). Teraz ma prawie trzy lata. Czasem zje jakieś ciastko czy kawałek ciasta, ale nie ma jakiegoś "parcia" na słodycze.
              Z innych smakołyków "niesłodyczowych" lubi również suche wafelki owsiane, wafelki orkiszowe, chrupki kukurydziane.

              Avatar użytkownika ulamisiula
              ulamisiulaPoziom:
              • Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
              • Posty: 2498
              34
              • Zgłoś naruszenie zasad
              7 lutego 2012, 11:48 | ID: 741711

              Mamy jeden dzień w tygodniu kiedy dzieci dostają na deser słodycze.Najczęściej sama robię:ciastka(pomaga mi starszy syn i od przy okazji jest zabawa), faworki, biszkopt.Czasem gdy niemam czasu lub jestem w szkole maluchy dostają po lizaku, kiślu  lub 1-2 ciastkach z czekoladą.Oboje do roku nie jedli żadnych słodyczy i nie pili słodzonych soków najczęściej wodę.A teraz powoli wprowadzamy urozmaicenia.

              Użytkownik usunięty
                35
                • Zgłoś naruszenie zasad
                7 lutego 2012, 11:51 | ID: 741712
                ewelka21 (2012-02-07 11:26:01)

                Pola nie przepada za słodyczami. Od dziecka nauczona jest bowiem, że zamiast nich jada się owoce i warzywa. Rzadko prosi o słodycze, a jesli już to robi to wybiera wyłacznie kinder czekoladę, żelki haribo lub mambę. Zamiast słodkich przekąsek woli krakersy czy paluszki z obniżoną zawartością soli, wafle ryżowe lub pełoziarniste pieczywo

                Gum rozpuszczalnych akurat staram się unikać, bo starsznie obklejają ząbki...

                Użytkownik usunięty
                  36
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  3 września 2012, 09:36 | ID: 824842

                   Hnaia poznała smak czekolady - ale daję niewielkie ilości od święta.

                  Avatar użytkownika janka.mala
                  janka.malaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 22.11.2012, 11:19
                  • Posty: 11
                  37
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  23 listopada 2012, 07:45 | ID: 867600

                  Ja zawsze sprawdzam składy słodyczy, które daję dziecku - wybieram te z krótki składem i bez słodzików. Szczególnie zdradliwe są np. jogurty - niby samo zdrowie, a jak popatrzy się na skład niektórych to można się przerazić... 


                  Moim zdaniem zupełne eliminowanie słodyczy z diety dziecka to przesada - jedzenie ich w rozsądnych ilościach nie zaszkodzi! Ja gdyby mnie pozbawiono np. kinder czekolady to chyba bym się zapłakała ;)

                  Użytkownik usunięty
                    38
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    27 listopada 2012, 10:51 | ID: 869501

                    nasz Kubus jest ostanio fanem tofifi :)

                    Avatar użytkownika Izabel55
                    Izabel55Poziom:
                    • Zarejestrowany: 07.08.2012, 11:58
                    • Posty: 79
                    39
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    7 grudnia 2012, 11:14 | ID: 874613

                    Ja daję słodycze od czasu do czasu ale ostatnio ma je praktycznie cały czas ... Ale słodkie wprowadziłam i tak póno do jegu menu ... Wolę jak je owoce czy jogurty ,serki ...

                    Avatar użytkownika magdax78
                    magdax78Poziom:
                    • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
                    • Posty: 1137
                    40
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    7 grudnia 2012, 13:36 | ID: 874656

                    moj synek wogole nie je slodyczy - nie lubi...nie wezmie nawet do ust a jesli juz to od razu pluje... :) lubi za to wszelkie suszone owoce :)