SMOCZEK/BEZ SMOCZKA - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

SMOCZEK/BEZ SMOCZKA

66odp.
Strona 2 z 4
Odsłon wątku: 13852
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    12 października 2011 09:42 | ID: 657979

    Witajcie,
    postanowiłam dowiedzieć się Waszych opinii na temat

    smoczek/bez smoczka

    Skłoniło mnie do tego to, iż do tej pory (choć moja Madzia skończyła 6 lat),
     gdy w rozmowie ze "świeżo upieczonymi " mamami, czy innymi kobietami,
    gdy wymieniamy na ten temat poglądy
     - spotykam się z niedowierzaniem, że moja córka nie znała smoka.
    Naprawdę tak było - nawet nie kupiłam żadnego
    Co to smok, córka dowiedziała się dopiero,
    gdy dostała swoją pierwszą dużą lalę z akcesoriami do zabawy
     i był tam smoczek
     - musiałam więć wyjaśnić co to takiego i do czego służy
     (ale nie używała go bawiąć się z lalą).
     Trochę chwalenia: ale jestem z siebie dumna, że tak było,
     a do takiej dumy skłaniało mnie wiele sytuacji
    - np., gdy cócia poszła do przedszkola
     ten widok dużej jeszcze grupy dzieci w wieku już przedszkolnym  ,a ze smokami - dla mnie nie do przyjęcia.
    Co sądzicie?

    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 października 2012 13:30 | ID: 853917

      Ja nie przsadzałabym z tym złym wpływem smoczka. Wydaje mi się, że jets to mocno wyolbrzymiane.


      Julka była smoczkowym dzieckiem prawie do 2 r. ż. Natomiast szymek od początku smoka nie lubi. Czasami "podyda" do spania, ale na ogół w ogóle nie chce mieć go w buzi - wyjmuje i bawi się nim.

      Avatar użytkownika aniusia03
      aniusia03Poziom:
      • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
      • Posty: 3358
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 października 2012 14:14 | ID: 853955

       Mój Adaś też ciągle używa smoka. Dla mnie to żadna tragedia, chce niech ma. Ja też długo miałam i ani zębów nie mam krzywych, ani próchnicy nie miałam. Wiadomo, do przedszkola, to już trochę przegięcie iść ze smokiem, ale w domu do zaśnięcia, czemu nie? Oczywiście mam zamiar koło 2,5 roku go oduczać, o ile sam wcześniej nie "rzuci".

      Użytkownik usunięty
        23
        • Zgłoś naruszenie zasad
        30 października 2012 14:18 | ID: 853957

        Bez przesady, z tym zlym wplywem smoczka, chyba dosc mocno przereklamowane. Za niedlugo powiedza, ze chodzenie dla dziecka jest zle, bo przeciez moze skrecic nozke. Z czasem, kazde dziecko sie tego oduczy. Dla nas smoczek byl zbawieniem, bo Liwia nie miala odruchu ssania, a dzieki smoczkowi, cwiczyla ta umiejetnosc. 

        Avatar użytkownika kwadracik
        kwadracikPoziom:
        • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
        • Posty: 11242
        24
        • Zgłoś naruszenie zasad
        30 października 2012 14:42 | ID: 853962

        Piotr akurat smoczka nie używał,jak bedzie teraz nie wiem.

        Avatar użytkownika Sanne
        SannePoziom:
        • Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
        • Posty: 4945
        25
        • Zgłoś naruszenie zasad
        30 października 2012 15:13 | ID: 853984

        Suzanne tez smoczka nie chciala, butelki rowniez nie uzywalam. Jak próbowałam dać smoczka bądź butle zawsze miała odruch wymiotny.

        Avatar użytkownika marthakd
        marthakdPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
        • Posty: 3878
        26
        • Zgłoś naruszenie zasad
        30 października 2012 15:37 | ID: 853986

        Starszy syn miał smoczek i nie powiem był pomocny sam go odrzucił przed rokiem 


        młodszy choć chciałam mu dać za chiny nie chciał i nie miał smoczka ani butelek

        Avatar użytkownika Paulqa
        PaulqaPoziom:
        • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
        • Posty: 14675
        27
        • Zgłoś naruszenie zasad
        31 października 2012 05:25 | ID: 854276

        Filip od początku smoczka nie miał - nie czułam takiej potrzeby żeby mu dać więc obyło się bez

        Użytkownik usunięty
          28
          • Zgłoś naruszenie zasad
          1 listopada 2012 19:19 | ID: 854885

          Natalka dostała smoczka ok 3 m-ca życia, bo taki miała odruch ssania. Ja już nie wyrabiałam, i jakoś dało ją się smokiem oszukać i uspokoić na jakis czas. Ok. 8 m-ca życia sama smoka odrzuciła.


          Moim marzeniem było dziecko "bez smoczkowe" i właściwie jest:) Ale nie wiem, jak będzie z kolejnym dzieckiem, nie ma co się przechwalać:)

          Ostatnio edytowany: 01.11.2012, 19:20, przez: aguska798
          Avatar użytkownika oliwka
          oliwkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
          • Posty: 161880
          29
          • Zgłoś naruszenie zasad
          1 listopada 2012 20:03 | ID: 854921

          Wiem, że jest to możliwe. W rodzinie mamy taki przypadek dziewczynki, która nie znała smoka i już nie pozna bo ma już 7 lat.

          Avatar użytkownika Marietka
          MarietkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
          • Posty: 28005
          30
          • Zgłoś naruszenie zasad
          1 listopada 2012 20:05 | ID: 854923

          ołłłł dżizes- Jowka bez smoka.. nieeee dało rady

          Użytkownik usunięty
            31
            • Zgłoś naruszenie zasad
            1 listopada 2012 20:07 | ID: 854925

            U nas Liwia powoli sama zaczyna odrzucac smoczek w ciagu dnia. Jak jest zmeczona dopiero po niego siega, ale mysle ze odrzucenie samo przyjdzie, nie mam zamiaru jej popedzac poki co. 

            Avatar użytkownika oliwka
            oliwkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
            • Posty: 161880
            32
            • Zgłoś naruszenie zasad
            1 listopada 2012 21:13 | ID: 854971
            dpczajkows cy (2012-11-01 21:07:22)

            U nas Liwia powoli sama zaczyna odrzucac smoczek w ciagu dnia. Jak jest zmeczona dopiero po niego siega, ale mysle ze odrzucenie samo przyjdzie, nie mam zamiaru jej popedzac poki co. 

            Oliwcia w ciągu dnia w ogóle nie brała tylko do usypiania i szybko odstawiliśmy.

            Avatar użytkownika Maniuśka
            ManiuśkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
            • Posty: 4401
            33
            • Zgłoś naruszenie zasad
            1 listopada 2012 21:45 | ID: 854984

            Moja mała nie wie co to smoczek.Nie potrzebowała go i tyle, a są dzieci ktore bardzo potrzebują. u mnie w pracy w przedszkolu mamy Wojtusia który podobno mamie urządza sceny bo on chce smoczka i koniec, ale jak wystawię ręke by wypluł to na oczach matki to robi. Podejrzewam że mama w ten sposób chce go ukoić przed pójściem do przedszkola i stresem związanym z rozłąką. A zęby ma tak krzywe, że ma tak duże szczeliny między przednimi wszystkimi zębami (nie tylko "1") że można mu spokojnie powtykać 5złotowe monety

            Avatar użytkownika patrycja r-p
            patrycja r-pPoziom:
            • Zarejestrowany: 23.09.2012, 09:20
            • Posty: 915
            34
            • Zgłoś naruszenie zasad
            19 października 2013 14:52 | ID: 1031998

            Mój synek od 2-3 dni polubił smoczek. Daje mu go, bo ząbki idą i marudzi. I zaczęłam się zastanawiać czy dobrze zrobilam, czy warto było teraz go przyzwyczajać? A co jak tak mu się spodoba i bedzię chciał go ciągle. Wiem, źe smoczek to w zasadzie nic złego, ale czy był sens dawać go pół rocznemu dziecku?

            Avatar użytkownika oliwka
            oliwkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
            • Posty: 161880
            35
            • Zgłoś naruszenie zasad
            19 października 2013 14:59 | ID: 1032002
            patrycja r-p (2013-10-19 16:52:02)

            Mój synek od 2-3 dni polubił smoczek. Daje mu go, bo ząbki idą i marudzi. I zaczęłam się zastanawiać czy dobrze zrobilam, czy warto było teraz go przyzwyczajać? A co jak tak mu się spodoba i bedzię chciał go ciągle. Wiem, źe smoczek to w zasadzie nic złego, ale czy był sens dawać go pół rocznemu dziecku?

            Może i źle ale jeśli dziecko nie będzie chciało to nie przyzwyczai się do niego... nie rób sobie wyrzutów. Po prostu staraj się mu nie dać i poobserwuj, jak się zachowuje. Są gryzaczki do kupienia to może zamiast smoczka kup mu taki gryzaczek...



            Avatar użytkownika patrycja r-p
            patrycja r-pPoziom:
            • Zarejestrowany: 23.09.2012, 09:20
            • Posty: 915
            36
            • Zgłoś naruszenie zasad
            19 października 2013 15:02 | ID: 1032005

            Mam gryzaczki i też mu je daje, a jak ich nie chcę to rączki zjada, to chyba smoczek lepszy niż rączki

            Avatar użytkownika oliwka
            oliwkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
            • Posty: 161880
            37
            • Zgłoś naruszenie zasad
            19 października 2013 15:07 | ID: 1032006
            patrycja r-p (2013-10-19 17:02:45)

            Mam gryzaczki i też mu je daje, a jak ich nie chcę to rączki zjada, to chyba smoczek lepszy niż rączki

            No to faktycznie w takim wypadku smoczek może być tu rozwiązaniem...

            Użytkownik usunięty
              38
              • Zgłoś naruszenie zasad
              19 października 2013 15:10 | ID: 1032009

              Moje dzieci nie chciały smoczka

              Avatar użytkownika patrycja r-p
              patrycja r-pPoziom:
              • Zarejestrowany: 23.09.2012, 09:20
              • Posty: 915
              39
              • Zgłoś naruszenie zasad
              19 października 2013 15:11 | ID: 1032011

              mój senek przez pół roku też nie chciał, nie umiał go ssać, a teraz nauczył się

              Avatar użytkownika Sonia
              SoniaPoziom:
              • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
              • Posty: 112855
              40
              • Zgłoś naruszenie zasad
              19 października 2013 16:20 | ID: 1032026

              Starszak mało uzywał smoczka, ale za to młody ciągnął do prawie dwóch lat...