Komu chciałabyś podarować dzbanek Aquaphor i dlaczego? >>KONKURS

Dzbanek Aquaphor podarowałabym dla synka! Żeby w końcu bezpiecznie i bez problemu mógł napić się czystej i smacznej wody!

Dzbanek Aquaphor podarowała bym teściom- są to ludzie kochani, których szanuję, a ich zdrowie jest dla mnie ważne. Wiem, że ich woda jest twarda, niesmaczna i często na to narzekają, ale nie zdecydowali się jeszcze na interwencję w tym kierunku. Moim zdanie uważają, że tak poprostu ma być... ale to nie prawda, bo woda może być całkiem smaczna i przede wszystkim wolna od kamienia i innych świństw. Używam dzbanka filtrującego i chętnie podaruję im taki sam, żeby się przekonali, że ich życie może być lepsze. Dzięki temu będą na pewno zdrowi i docenią wodę. Piją także dużo coca coli a to już najgorsze, co może być! Muszę zaiterweniować bo mam wrażenie, że sami nie dadzą sonbie rady.

Życie jest tylko jedno....

Witam bardzo chciałabym podarować dzbanek mojemu kochanemu dziecku którego kocham nad życie .Od jego narodzin wpoilam mu picie wody .Teraz niczym jak tylko wodą popija każdy posiłek .Zapewne bardzo by się ucieszył pomimo tego ze jest chłopcem 8 letnim z takiego prezentu.zależy mi jako mamie aby moje serduszko piło czystą i zdrową wodę .serdeczne pozdrawiam i życzę wszystkim szczęsliwych i zdrowych świąt.

mojemu synowi, ponieważ czerpie widę z przydomowej studni, woda jest regularnie badana ale zawiera bardzo dużą ilość wapnia przez co dzbanek cały czas sią zakamienia i już po dwu dniach gotowania wody w nim jest osad ,no a poza tym lubią pić wodę z kranu a mój syn ma dwoje dziciaków, dlatego myślę że taki filtr to byłby super prezęt dla jego rodzinki

Dzbanek ten wspaniały podarować bym sobie chciała,

by ochota na zdrowe życie nigdy mi nie przemijała.

Woda zapewnia zdrowie i urodę,

a ten niesamowity dzbanek komfort i wygodę.

Dwójka moich dzieci rezolutna pięciolatka i odkrywczy roczniaczek,

przyzwyczajeni już są i na wodę wciąż mają smaczek.

Życie do przodu jak woda płynie,

więc niech i w mym domu, czysta i zdrowa woda popłynie.

Oj, zdecydowanie dzbanek Aquaphor podarowałabym moim rodzicom! To ludzie starszego pokolenia i wiem, że sami nie kupiliby sobie czegoś takiego, bo stwierdzliby, że to zwykłe naciągactwo. Chciałabym ich zaskoczyć i pokazać, że warto iść z duchem czasu. Jestem pewna, że gdyby już taki dzbanek mieli doceniliby komfort wynikający z jego użytkowania i pewnego dnia podziękowali mi za to.

Wiem, że Mikołaj wątpliwości mieć nie będzie, bo moi rodzice to prawdziwe skarby i zasługują na prezenty tak jak nikt inny. Nie jestem w stanie odwdzięczyć im się za to ile dla mnie zrobili i za to ile serca włożyli, abym była takim człowiekiem jakim jestem, ale zawsze kiedy mam możliwość okazać im, jak ważni są dla mnie korzystam z okazji.

A ja ten super dzbanek Aquaphor chciałabym podarować mojej siostrze :-) A dlaczego? Bo ciągle mówi, że musi sobie kupić taki dzbanek, na gadaniu tylko kończy, ale ja uważam, że ona to mi trochę zazdrości, że ja mam takie cudo ;-) mówi, że u mnie nawet kawa, dzięki przefiltrowanej wodzie dużo lepiej smakuje :-) Niech i ona dostanie taki cudowny prezent :-) w tym roku była naprawdę wyjątkowo grzeczna :-) :-) :-)

Oto mój list do Mikołaja :)

Chciałabym podarować dzbanek Aquaphor mojemu najlepszemu przyjacielowi, który od ponad 16 lat zawsze jest blisko mnie i mnie wspiera. To taki cudowny człowiek, na którym zawsze mogę polegać i mu ufać, to taki przyjaciel, który o drugiej w nocy przyniesie leki z nocnej apteki. To człowiek pocieszyciel, znawca trudnego życia, to radość, gdy go widzę i smutek, kiedy znika. To człowiek, który jest dla mnie chodzącym dobrem aż dziwi mnie, że Św. Mikołaj od lat nie zawitał do niego. Taki prezent byłby dla niego wyróżnieniem, nagrodą za wszystkie dobre uczynki. Dzbanek jest idealnym pomysłem na prezent, można zaoszczędzić czas, bo nie musimy kupować wody w butelkach w sklepie, zadbamy o środowisko, bo nie będzie wyrzucanych butelek na śmietnik, nie będzie też dźwigania tych ciężkich butelek z wodą. Same plusy. Oj, Mikołaju spraw Tomkowi prezent, niech cieszy się jak dziecko, niech będzie radosny w te święta, niech spełnia marzenia, niech wierzy w Mikołaja...  Kiedyś mój przyjaciel powiedział mi " Prawdziwy przyjaciel to nie jest ten, który mówi ci to, co chcesz usłyszeć. Prawdziwy przyjaciel to ten, który ci przywali, kiedy rujnujesz swoje życie!" Tyle lat minęło od tych wypowiedzianych słów a ja ciągle je powtarzam i jestem mu wdzięczny za to wszystko, co dla mnie zrobił. Warto mu Mikołajku podarować dzbanek. Warto, bo takich ludzi jak ON już praktycznie nie ma... Tym bardziej warto to jego dobro wynagrodzić. Tomek nie jest całkiem sprawnym chłopakiem, od kilkunastu lat ma problemy z oczami, traci systematycznie wzrok, ale On żyje codziennością, spotyka się często ze mną, walczy pocichu, pomaga w różnych sprawach (ja też jestem inwalidą). Tomek to same dobro, to człowiek, któremu można ufać.

30 lat zakładał swój granatowy mundur i śmieszną czapkę i wychodził na "szychtę".

Wracał zawsze szczęśliwy.

I nagle jego świat się zawalił.

Musiał skończyć pracować. 

Tak bardzo kochał te swoje pociągi, a teraz został tylko fotel i telewizor.

Nie, nie poddał się.

Zaczął od pójścia do...sklepu z obuwiem sportowym.

Kupił wygodne buty i zaczął maszerować...dla zdrowia mawiał, ale każdy wiedział, że to go odstresowuje.

Następnie poprosił o lekkie obiady i skończył z landrynkami.

Poszedł kolejny krok dalej - piwo do meczu - nie...teraz pił już lemoniadę własnoręcznie zrobioną.

Owoce, warzywa - zaczął sam komponować posiłki.

Potem przyszedł czas na basen i siłownię.

Tak, mój TATA jest fantastyczny. Mój tata w wieku 67 lat odnalazł swój sposób na nudę.

Dzbanek podarowałabym tacie, żeby do diety włączył także zdrową, przefiltorowaną wodę.

A ja podarowalabym ten dzbanek sobie :). Otoz juz mowie dlaczego : wszystko co.am lub moglabym miec oddaje swoim pociechom, oszczedzajac na wlasnych potrzebach sprawiam radosc moim dzieciakom bo ich usmiech jest dla mnie najwazniejszy ale byloby mi niezmiernie milo sprawic sobie samej prezent. Skorzystalby przy tym najmlodszy syn gdyz jest karmiony piersia, czyli tym xzym zywie sie ja, a woda w dodatku zdrowa to w diecie mamy podstawa :)

Dzbanek Aquaphor podarowałabym mojej siostrze która jest w ciąży i musi trzymać dietę aby dzieciątko urodziło się zdrowe. Musi uważać na to co je i pije a gdy miałaby taki dzbanek zyłoby jej się łatwiej :) Kocham Ją,jest dla mnie najważniesza i w tym roku była wyjątkowo grzeczna :) 

dobre pytanie komu bym go podarowala najchetniej sobie ale zeby nie było ze myślę o sobie wiec moja odpowiedz bedzie ze podaruje go MEZOWI a jak wiadomo jest w malzenstwie co twoje to i moje wiem ze maz uciesz sie z niego bo tak jak ja mysli o dzieciach ze to bylo by idealne rozwiazanie dla nas uzywamy i pijemy w duzych ilosciach wody a nie posiadamy zadnego dobrego filtrujacego dzbanka ani nic w tym stylu woda z kranu wiadomo jest niby czysta bez zadnych pierwiastkow i tym podobny ma przeciez atest z rozewni ale nie oszukujmy sie rury maja troche juz czasu i nie wazne jaka wypywa woa od nich tyko jaka wlywa woda do kranu a ty juz jest inaczej. z mezem myslelismy juz aby zakupic cos w tym stylu ale jakos niemozemy sie zdecydowac wiec jaky dostal taki dzbanek bysmy mieli i nie musieli juz myslec

Bez ogródek powiem jestem nauczycielem,

Co herbatę spokojnie pije tylko w niedzielę.

W szkole- woda wygląda jak jasna herbata,

Dlatego grono nauczycielskie z butelkami wody lata.

Niespodziankę wielką bym zrobiła,

Gdybym do pokoju nauczycielskiego Aquaphor przytaszczyła.

Mam nadzieję, że Mikołaj grzeczne grono obdaruje,

A szkoła dużym uśmiechem Mu podziękuje:)

Z tego dzbanka idealna woda płynie

Taki dodatek potrzebny jest mojej rozinie.

Wodę uwielbiamy, pijemy ją litrami

Do tego dwóch malutkich łobuzów chowamy

Jeden 2 latka - z wodą związany

Drugi od 3 miesięcy przy cycusiu mamy

Dlatego o dzbanek głośno wołamy

Zdrowia potrzebujemy

Tyle do powiedzenia mamy!

MIŁOŚĆ W OPARACH OCTU;)
Czas: ostatni weekend miesiąca
Miejsce: miasto w warmińsko-mazurskim
Uczestnicy: mama i ja
„Mamo, gdzie trzymasz ocet?” – to jedno z pierwszych pytań, które zadaję mamie, gdy odwiedzam ją w moim rodzinnym mieście na północy Polski. Woda tam jest bowiem twarda niczym biceps Pudziana, skutkiem czego wystarczy kilka dni (naprawdę!), by czajnik, umywalka czy baterie kuchenne i łazienkowe pokryły się kamieniem. Tylko ocet daje mu radę, więc zawsze po niego sięgam, będąc u mamy i chcąc pomóc jej w tej nierównej walce. I przyznam szczerze, że drżę na samą myśl, że skoro tak wygląda armatura po kontakcie z tamtejszą wodą – to jak szkodliwe musi być jej picie! Dlatego też to właśnie mamie podarowałabym dzbanek Aquaphor – wreszcie mogłaby cieszyć się herbatą o smaku…herbaty i nie spędzać godzin na szorowaniu łazienek i sprzętów kuchennych.
Zdrowo i praktycznie, a w tle miłość i troska....

Kochany Święty Mikołaju:-)

Już dawno nie pisałam do Ciebie listów, ponieważ wychodziłam z założenia, że są osoby bardziej potrzebujące niż ja z moimi malutkimi marzeniami:-). Jednak ten rok jest wyjątkowy, wydarzyło się wiele w moim życiu i w tej chwili mam jedno największe marzenie, aby na święta w moim brzuszku pojawiła się mała fasolka. Od kilku miesięcy staram się o dziecko i dość opornie nam to idzie dlatego tak pomyślałam, że gdybym zaczęła pić taką zdrową wodę z dzbanka Aquaphor mogłoby to przyczynić się do spełnienia mojego największego marzenia:-). Dlatego chciałabym ten dzbanek podarować sobie i mężowi, aby czysta woda dodala nam sił i energii do dalszej pracy nad potomstwem:-).

Kilka dni temu wpadłam do przyjaciółki na plotki. Widząc, że szykując nam kawę nalewa Ona do czajnika wodę mineralną z butelki nagle wykrzyknęłam: „Kaśka, a Ty nadal uprawiasz ten ceremoniał lania wody:-)? Nie wiesz, że teraz wodę źródlaną o nazwie-Kranówa możesz zrobić sobie sama? Jeśli jeszcze nie słyszałaś o dzbankach Aquaphor, to źle!!!dzięki niemu będziesz mieć zawsze wodę czystą jak łza a jej smak przypomni Ci tą litrami pitą ze studni od babci! Wiesz, co w tą lukę gdzie stoją te sterty butelek wody mineralnej wstaw sobie lepiej piękny stojak na winko o którym wspominałaś, a wodę oddaj pod opiekę;-) dzbankom Aquaphor”! Widziałam, że zawstydziłam Kasię i trochę mi się głupio zrobiło, że może za spontanicznie zareagowałam, dlatego z przyjemnością podarowałabym jej w prezencie gwiazdkowym dzbanek, by następnym razem mogła zrobić nam kawkę z własnej „kranówki”;-)

Dzbanek Aquaphor podarowałabym wszystkim moim domownikom jako wspólny prezent. Ja również należę do nich, więc także poczuwałabym się do współdzielenia prezentu ;) Oprócz mnie, nikt w domu nie jest zainteresowany piciem czystej wody. To zrozumiałe, że nie chcą pić wody nalanej do szklanki bezpośrednio z kranu, bo jej mętny kolor nie jest zbyt apetyczny. Ale nie chcą pić, a raczej kupować butelkowych wód źródlanych i mineralnych, bo "to śmieszne wydawać dodatkowe pieniądze na coś, czego w domu w kranie jest pod dostatkiem”. I na nic moje przekonywania. Ale gdy zaprezentuje im taki dzbanek, nie będę mieć już wymówki! Nie wydadzą ani grosza w supermarketach na wodę, a nieapetyczne zabarwienie wody z kranu zniknie. Może nareszcie przekonają się, że warto pić wodę - dla zdrowia, urody, sylwetki i lepszego samopoczucia!