Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe
Zakładam wątek bo chybą tylko Edytka i ja jak narazie jesteśmy Sierpniowymi Mamusiami :) Mam nadzieję, że będziemy się tu wymieniać informacjami dot. opieki nad naszymi Małymi Skarbami. Czekam na Was wszystkie dziewczynki z poprzedniego wątku i na Wasze Maluszki gdy już opuszczą Wasze brzuszki :)
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Paulś Słońce to nie widziałam, że u Ciebie tak jest i przepraszam za moje mądrości, ale martwię sie o Twoje zdrówko i to dlatego.
No to słuchaj w takim razie swojego głosu wewnętrznego i będzie dobrze. A za owocny kontakt z dietetykiem trzymam kciuki. Wiem jak ciężko znaleźć dobrego, zaufanego doradcę :)
nie przepraszaj :) bo nie ma za co :)) każde rady są dobre :)) dziekuję Ci kochana :**
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
Ja dzisiaj byłam u ginekologa bo mam tak rozregulowany cykl po porodzie, że to jakaś masakra... teraz mam 65 dzień cyklu
Dostałam póki co luteine na wywołanie, zobaczymy co będzie dalej...
Ja dzisiaj byłam u ginekologa bo mam tak rozregulowany cykl po porodzie, że to jakaś masakra... teraz mam 65 dzień cyklu
Dostałam póki co luteine na wywołanie, zobaczymy co będzie dalej...
Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Ja tez jestem ciekawa jak u mnie będzie -bo ja jestem cały czas bez okresu, bo biorę tabletki antykoncepcyjne jednoskładnikowe, jak przejde na normalne anty.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Paula a dieta dukana????
Moniko ja jem normane tzn.ostatnio nie jem, bo mój ogranizm dostawał wariacji a do tego lekarka powiedziała, że miałam szczęście, że nie jestem w kolejnej ciąży bo objawy które miałam świadczyły o zbyt niskiej dawce hormonu...więc na razie przerwa a i życie sypialniane jakieś takie do bani więc mam chwilę aby pomyśleć co dalej.
Moniko ja jem normane tzn.ostatnio nie jem, bo mój ogranizm dostawał wariacji a do tego lekarka powiedziała, że miałam szczęście, że nie jestem w kolejnej ciąży bo objawy które miałam świadczyły o zbyt niskiej dawce hormonu...więc na razie przerwa a i życie sypialniane jakieś takie do bani więc mam chwilę aby pomyśleć co dalej.
pomyśleć nad rodzeństwem dla Olci...?
P.S. u nas szału sypialnianego też jakoś ostatnio nie ma :p
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
Moniko ja jem normane tzn.ostatnio nie jem, bo mój ogranizm dostawał wariacji a do tego lekarka powiedziała, że miałam szczęście, że nie jestem w kolejnej ciąży bo objawy które miałam świadczyły o zbyt niskiej dawce hormonu...więc na razie przerwa a i życie sypialniane jakieś takie do bani więc mam chwilę aby pomyśleć co dalej.
pomyśleć nad rodzeństwem dla Olci...?
P.S. u nas szału sypialnianego też jakoś ostatnio nie ma :p
To tak ja u nas... libido mam do d...
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Moniko ja jem normane tzn.ostatnio nie jem, bo mój ogranizm dostawał wariacji a do tego lekarka powiedziała, że miałam szczęście, że nie jestem w kolejnej ciąży bo objawy które miałam świadczyły o zbyt niskiej dawce hormonu...więc na razie przerwa a i życie sypialniane jakieś takie do bani więc mam chwilę aby pomyśleć co dalej.
pomyśleć nad rodzeństwem dla Olci...?
P.S. u nas szału sypialnianego też jakoś ostatnio nie ma :p
To tak ja u nas... libido mam do d...
i u nas szału sypialnianego też nie ma... :D
no Moniko - co za pomysł! :P rodzeństwo za 5 lat :)
Uuuu....to jakieś lenistwo sypialnianie widzę zagościło u większości :p
Ale wczoraj miałyśmy popołudnie...poszłam z Blanka na spacer z psem, a Mała Pindzia musi trzymać smycz sama i ja za rękę też nie mogę jej trzymmac, bo krzyczy wtedy "siama" :) no i tak szła, że poplątały jej się nogi i zaryła nosem o chodnik. Przegryzła sobie wargę, popłakała z pół minuty i ona dalej idzie z psem "siama" (na szczęście już za rękę z mamą :)) Potem siedzimy sobie w korytarzy na dywanie i wygłupiamy się przed lustrem. Nagle nie wiedzieć czemu Blanka zaryła czołem w dywan...no i powstała na jej głowie śliwka w kropki, bo dywan jest taki gruby, parciany, że odbił się jej wzór :P tak więc moje dziecko dzisiaj rano wstało obite ale szczęśliwe :p Ciekawe co dzisiaj za przygody... :)
P.S.
Puk puk! Filipku - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :*
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Ciociu Moniko dziękujemy za życzenia :) jestem z doskoku bo mam pełne ręce roboty :)
uściskaj mocno Blaneczkę i niestety takie urazy będą się zdarzać coraz częściej :(
Ciociu Moniko dziękujemy za życzenia :) jestem z doskoku bo mam pełne ręce roboty :)
uściskaj mocno Blaneczkę i niestety takie urazy będą się zdarzać coraz częściej :(
Wiem wiem Słońce dlatego się nie przejmuję :) na szczęście Młoda jest twarda i nic sobie z tego nie robi, najwyżej chwilkę popłacze :p
Powodzenia w kuchni! Na pewno będzie smacznie!
Sto słodkich i słonecznych lat dla Filipa! :D
Co tam u Was dziewczyny? ja również z doskoku idę pranie na balkon wieszać :)
Dziewczynki trzymam mocno kciuki za wasza walke z kg!!!!
Ja w ciazy przytylam ponad 20 kg ale juz prawie wrocilam do poprzedniej wagi.
U nas pogoda wrecz wakacyjna od kilku dni:D
Marcel wstal dzisiaj znowu po 5 rano wiec padam,ale plac zabaw musimy obowiazkowo zaliczyc.
On juz zna droge i wie kiedy idziemy 'do dzieci',a spieszy sie wtedy:)
Monis nasz mis tez czesto zalicza jakies upadki,czasem to az mnie boli,ale dzielny jest:D
- Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
- Posty: 876
u nas pogoda do bani..pada od rana! Antoś spi więc ja zrobiłam sobie fryzurkę i pomalowałam paznokietki i już mamusia ładniejsza jest..
sto lat dla Filipka! daj znać jakie prezenty otrzymał bo nas niedługo też czeka imprezka u małej kuzynki Antosia i nie wiem co na prezent podarować..?
bo nasza imprezka czyli Antosia roczek i moje 30 stka dopiero w listopadzie ale już myślę jak to zorganizować bo 16 os.się nazbierało i trzeba to ogarnąć na naszych 45 metrach mieszkania..
a co do spraw sypialnianych to jak odstawiłam tabletki anty. (jednoskładnikowe) to jakby lepiej , no ale muszę się wybrać do ginia po normalne bo rodzeństwa dla małego to jeszcze nie chcę może za jakieś 2 lata..
pozdrawiam słonecznie w ten pochmurny dzionek!!!
u nas pogoda do bani..pada od rana! Antoś spi więc ja zrobiłam sobie fryzurkę i pomalowałam paznokietki i już mamusia ładniejsza jest..
sto lat dla Filipka! daj znać jakie prezenty otrzymał bo nas niedługo też czeka imprezka u małej kuzynki Antosia i nie wiem co na prezent podarować..?
bo nasza imprezka czyli Antosia roczek i moje 30 stka dopiero w listopadzie ale już myślę jak to zorganizować bo 16 os.się nazbierało i trzeba to ogarnąć na naszych 45 metrach mieszkania..
a co do spraw sypialnianych to jak odstawiłam tabletki anty. (jednoskładnikowe) to jakby lepiej , no ale muszę się wybrać do ginia po normalne bo rodzeństwa dla małego to jeszcze nie chcę może za jakieś 2 lata..
pozdrawiam słonecznie w ten pochmurny dzionek!!!
o to mnie pocieszyłas, może jak ja już je tez dostawię to będzie lepiej :)
Michaśka nie wiem czy widziałaś, ale Edytka i ja napisałyśmy Ci w jakimś poście wcześniej,co nasze Szkraby dostały na roczek, może to Ci coś podpowie :)
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM CIOCIOM ZA ŻYCZENIA :D
Michaśka na prezenty specjalne nie liczę bo większość gości chyba da pieniążki... Ale jak Fifi coś dostanie to na pewno napiszę. U nas na urodzinach ma być 21 osób i mam nadzieję, że pogoda dopisze :) i że wszystkie dania mi wyjdą...
a co do naszych rozmów to wczoraj mój mąż przeczytał mojego posta o braku szału sypialnianego i chodził cały wieczór zamyślony a wieczorem wziął sie 'do roboty'. Bo przecież drugie dziecko z nieba nam nie spadnie :) trzeba działać :)
Filip jak na jubilata przystalo jest dzisiaj strasznie marudny :) temperaturka mu spadła, katarek też jakby ustalł więc jest lepiej - byliśmy nawet na długim spacerze i na placu zabaw :)
pozdrawiam mamuśki :)