Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Zamknięty wątek: 

Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe

2095odp.
Strona 88 z 105
Odsłon wątku: 299978
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 sierpnia 2011 19:36 | ID: 620195

    Zakładam wątek bo chybą tylko Edytka i ja jak narazie jesteśmy Sierpniowymi Mamusiami :) Mam nadzieję, że będziemy się tu wymieniać informacjami dot. opieki nad naszymi Małymi Skarbami. Czekam na Was wszystkie dziewczynki z poprzedniego wątku i na Wasze Maluszki gdy już opuszczą Wasze brzuszki :)

    Avatar użytkownika Nusia
    NusiaPoziom:
    • Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
    • Posty: 1377
    1740
    • Zgłoś naruszenie zasad
    31 sierpnia 2012 12:40 | ID: 824076
    Paulqa (2012-08-31 13:55:25)

    Nusiu nie wiem co się kładzie bo pierwszy raz o czymś takim słyszę i na pewno maly nie będzie musiał nic wybierać {#lang_emotions_laughing}

    Nie słyszałaś? Nawet jak ja miałam roczek to cos takiego było ponoc książeczkę wybrałam :) Spytałam się mamy i mówiła że ja chyba jeszcze miałam pieniążek do wyboru :D

    PS: Jakby co to Ania jestem {#lang_emotions_wink}

    Avatar użytkownika Paulqa
    PaulqaPoziom:
    • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
    • Posty: 14675
    1741
    • Zgłoś naruszenie zasad
    31 sierpnia 2012 13:25 | ID: 824079
    Moniskaa (2012-08-31 14:22:31)
    Paulqa (2012-08-31 14:10:56)
    Moniskaa (2012-08-31 14:00:59)
    Nusia (2012-08-31 13:48:33)

    Widziałam że Blanka najpierw różaniec wybrała :)

     

    Tak apropo co się kladzie? Kieliszek, książkę różaniec i co jeszcze?

     

    Ciekawe co mój Maciek wybierze :)

    My mielismy różaniec, książkę, pieniądz, kieliszek i chleb.

    Paulqa (2012-08-31 13:44:11)

    Moniko ja już widziałam urodzinową galerię Blani :D cudowne zdjęcia :)

    a jeszcze pochwal się co szykowałaś do jedzenia to może coś ściągnę od Ciebie :)

    a do jedzenie były devolaye, piersi z kurczaka zapiekane z suszonymi pomidorami i fetą, frytki i kuleczki ziemniaczane, sałatkę grecką, sałatkę z sałaty lodowej z żółtym serem, winogronem, sosem czosnkowym i miogdałami, sałatkę z kalafiora i brokuła, szynkę po rusku (z sałatka jarzynową), szynke z czoskowym serkiem, roladę szpinakowa z łososia, ślimaczki z ciasta francuskiego i to chyba wszystko. A no zapomniałam dla dzieci oczywiście na kolacje parówka na ciepło - bo to takie parówkowe Maluchy były :p

    ooo na pewno coś wykorzystam bo ten dzień już coraz bliżej

    Paula jakbyś chciała dokładniej jakiś przepis to wal śmiało :)

    ok :) będę pisać po weekendzie :)

    Avatar użytkownika Paulqa
    PaulqaPoziom:
    • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
    • Posty: 14675
    1742
    • Zgłoś naruszenie zasad
    31 sierpnia 2012 13:27 | ID: 824080
    Nusia (2012-08-31 14:40:16)
    Paulqa (2012-08-31 13:55:25)

    Nusiu nie wiem co się kładzie bo pierwszy raz o czymś takim słyszę i na pewno maly nie będzie musiał nic wybierać {#lang_emotions_laughing}

    Nie słyszałaś? Nawet jak ja miałam roczek to cos takiego było ponoc książeczkę wybrałam :) Spytałam się mamy i mówiła że ja chyba jeszcze miałam pieniążek do wyboru :D

    PS: Jakby co to Ania jestem {#lang_emotions_wink}

    nie słyszałam bo u nas w rodzinie nikt takimi przesądami się nie interesuje więc pierwsze słyszę i na 100% tego nie wykorzystam :)

    laska wiem, że masz na imię Ania ale czasami wolę używać nicku bo jestem zakręcona i potrafię strzelić porządną gafę ;)

    Użytkownik usunięty
      1743
      • Zgłoś naruszenie zasad
      31 sierpnia 2012 13:43 | ID: 824083
      Ja słyszałam o ty z wersja książka pieniądz i chleb, ale także nie zamierzam tego wykorzystać.
      Avatar użytkownika himi
      himiPoziom:
      • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
      • Posty: 869
      1744
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 września 2012 06:36 | ID: 824242

      Hej dziewczynki :)

      Na wstepie mam zla wiadomosc dla Moni bo raczej nie uda mi się z Wami spotkać :(

      U nas dobrze, troche sie urlopujemy. Myslalam ze zmiana miejsca nie zrobi roznicy dla malej. Myliłam sie... jest tak marudna... nie chce spac. Boje się ze rozleguluje sie calkowicie i po 12 h pracy bede wracala do domu i lulala mala... mam nadzieje ze to tylko przejsciowe.

      Pogoda jest okropona, niedość ze zimno to jeszcze pochmurno...

      Ale przynajmniej sie przekonalam co do parasolki. A raczej nie przekonalam :P biedne dziecko w tym wozku, podskakuje non stop , skrecone ... a Wy macie ?

      Avatar użytkownika Paulqa
      PaulqaPoziom:
      • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
      • Posty: 14675
      1745
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 września 2012 06:51 | ID: 824246

      hej Asiu my parasolki w wózku nie mamy bo po prostu mi się to nie podoba. Filip teraz polubił spacery na swoich nóżkach więc wózka nie bierzemy ewentualnie bierzemy rowerek ale i tak większość trasy pokonuje idąc niż jadąc :) jest to męczące ale cieszę się, że już sam dzielnie maszeruje

      Użytkownik usunięty
        1746
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 września 2012 06:57 | ID: 824248
        My mamy wózek parasolkę kupiłam go na trasy gdzie mam jechać samochodemżeby łatwo go było złożyć a w rezultacie używamy tylko jego. Mała go woli nawet bym powiedziała. Wizualnie też parasolka mi się nie podoba i pamiętam jak się zapieralam że jej nie kupię jednak funkcjonalność wzięła górę. My mamy parasolkę szeroka i widzę że małej jest w niej wygodnie chociaż teraz też woli chodzić za ręce ale to taki etap. Powiem szczerze że ten wózek to jedna z najbardziej trafionych transakcji.
        Avatar użytkownika Paulqa
        PaulqaPoziom:
        • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
        • Posty: 14675
        1747
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 września 2012 07:12 | ID: 824255

        haha ale ja jestem zakręcona :D chyba za długo dzisiaj spalam :) ja sobie pomyślalam o parasolce przy wózku a nie wózku-parasolce {#lol} my wózek spacerówkę mamy ale nie typ parasolka - tania ładna i lekka przede wszystkim :) ale tak jak pisałam maly w wózku jeździć nie lubi więc używana rzadko ale na dalsze trasy się przydaje :)

        Avatar użytkownika Nusia
        NusiaPoziom:
        • Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
        • Posty: 1377
        1748
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 września 2012 08:52 | ID: 824264

        My parasolki nie mamy Maciuś jeździ w naszym Roanie Marita Choć ja nalegałam na lżejszą spacerówkę ale póki co zime jeszcze przepękamy z tą (mi się nią ciężko transportuję po schodach w bloku a znieść i wnieść trzeba poza tym wózek świetny) Myślimy na przyszłą wiosnę kupić babydesign sprint, ale zobaczymy

        dpczajkows cy (2012-08-31 15:43:55)
        Ja słyszałam o ty z wersja książka pieniądz i chleb, ale także nie zamierzam tego wykorzystać.

        Pewnie co region to inaczej ;) Ja też nie wiem czy to zrobie, ale pewnie moja mama stwierdzi że powinno być {#smiley-dreamer}

        Ja tam w to nie wierze, ale zawsze dodatkowa zabawa :P

        Paulqa (2012-08-31 15:27:41)
        Nusia (2012-08-31 14:40:16)
        Paulqa (2012-08-31 13:55:25)

        Nusiu nie wiem co się kładzie bo pierwszy raz o czymś takim słyszę i na pewno maly nie będzie musiał nic wybierać {#lang_emotions_laughing}

        Nie słyszałaś? Nawet jak ja miałam roczek to cos takiego było ponoc książeczkę wybrałam :) Spytałam się mamy i mówiła że ja chyba jeszcze miałam pieniążek do wyboru :D

        PS: Jakby co to Ania jestem {#lang_emotions_wink}

        nie słyszałam bo u nas w rodzinie nikt takimi przesądami się nie interesuje więc pierwsze słyszę i na 100% tego nie wykorzystam :)

        laska wiem, że masz na imię Ania ale czasami wolę używać nicku bo jestem zakręcona i potrafię strzelić porządną gafę ;)

        Spoczko :) Ja narazie póki co też będe nikami pewnie pisać :)

        Użytkownik usunięty
          1749
          • Zgłoś naruszenie zasad
          1 września 2012 10:30 | ID: 824293

          HEJ
          U nas deszczowo dzisiaj ale cieplo.
          Weekend mamy goscinny bo i dzisiaj i jutro beda u nas znajomi.Musze wiec troche ogarnac mieszkanie ale zapalu cos brakuje...
          Wozka parasolki nie mamy i raczej nie bedziemy kupowac.Sprawdzil nam sie wozek 3w1 i spacerowka w nim bardzo nam odpowiada.Marcel bedzie w niej jezdzil ile sie da:)
          U nas na urodzinkach tez bylo wybieranie przedmiotow,zainicjowane przez tesciowa i moja mame a my nie protestowalismy bo to  tylko zabawa.Marcel wybral pieniazka:D
          Monis obejrzalam zdiecia.Widac ze Blaneczka super sie bawila:)
          Asiu jak bylismy teraz w Polsce to poczatkowo Marcel tez marudzil,ale po kilku dniach juz bylo ok.
          To nowe miejsce,nowi ludzie i maluszki potrzebuja pewnie kilka chwil zeby sie przyzwyczaic.

          Avatar użytkownika michaska
          michaskaPoziom:
          • Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
          • Posty: 876
          1750
          • Zgłoś naruszenie zasad
          1 września 2012 20:12 | ID: 824415

          kochane! jak Wam pomagają w wychowaniu dzieci Wasi mężowie? bo ja to mam ostatnio dość..
          maż wraca z pracy, ponosi chwilę małego potem razem zjedzą obiad i to przeważnie tyle..a ja padam na twarz! on teraz chciałby ciągle chodzić a mi plecy wypadają a przecież w domu jeszcze trzeba posprzątać, ugotować i poprać..

          dziś byliśmy na urodzinach u siostrzeńca to nawet na chwilę małego nie wziął bo były moje siostry to mogły go wyręczyć! szok!!!
             

          Avatar użytkownika Paulqa
          PaulqaPoziom:
          • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
          • Posty: 14675
          1751
          • Zgłoś naruszenie zasad
          2 września 2012 05:19 | ID: 824449
          michaska (2012-09-01 22:12:06)

          kochane! jak Wam pomagają w wychowaniu dzieci Wasi mężowie? bo ja to mam ostatnio dość..
          maż wraca z pracy, ponosi chwilę małego potem razem zjedzą obiad i to przeważnie tyle..a ja padam na twarz! on teraz chciałby ciągle chodzić a mi plecy wypadają a przecież w domu jeszcze trzeba posprzątać, ugotować i poprać..

          dziś byliśmy na urodzinach u siostrzeńca to nawet na chwilę małego nie wziął bo były moje siostry to mogły go wyręczyć! szok!!!
             

          Może to śmieszne ale my sobie ustaliliśmy zasady - mąż pracuje na dwóch etatach i ma na głowie całe podwórko i psa a ja nie chodzę do pracy więc zajmuję się dzieckiem i domem. Jak jest w domu to oczywiście zajmuje się Filipkiem ale przeważnie większość czasu spędza w pracy.

          Ostatnio edytowany: 02.09.2012, 05:30, przez: Paulqa
          Avatar użytkownika Paulqa
          PaulqaPoziom:
          • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
          • Posty: 14675
          1752
          • Zgłoś naruszenie zasad
          2 września 2012 05:40 | ID: 824452

          U nas dziś pogoda się zepsuła - choć jeszcze nie pada. Ehh przyjdzie nam pewnie niedzielę spędzić w domu :( choć spróbuję namówić męża na wypad gdzieś...

          Wczoraj mieliśmy gości - kuzyni z dwojgiem mautkich szkrabków - urocze dziewczynki (2,5 roku i 0,5 roku). Po ich wyjedzie stwierdzilam, że dojrzewam powoli do decycji o drugim dziecku, choć ciągle mam wiele obaw..

          Miłej niedzieli :) buziaczki dla maluszków :*

          Użytkownik usunięty
            1753
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 września 2012 06:54 | ID: 824469
            Ja na razie nie mam co narzekać na męża bo jak był na początku to fakt bal się cokolwiek przy małej zrobić ale teraz cieszy go że ona już tyle rozumie. Jestem zdania że dziecko i prowadzenie domu potrafi wymeczyc bardziej niż praca ale mąż to też rozumie zwłaszcza że Liwia jest absorbujacym dzieckiem. My dziś mamy też kiepska pogodę ale przynajmniej nie pada tak jak wczoraj i wybieramy się do kościoła.
            Użytkownik usunięty
              1754
              • Zgłoś naruszenie zasad
              2 września 2012 07:57 | ID: 824501

              Asiu - Ola też tak reaguje a po powrocie do domu wszystkow raca do normy z pełną regularnością ;) więc uszy do góry :)

              Michasko - no u nas też jest jasny podział obowiązków - mąż wraca do domu, je obaid , pije kawkę i albo razem gdzieś jedziemy, a jak jesteśmy w domu to albo idą na kolejny spacer, albo razem brykają do kąpieli któą również on robi. Też pracuje, na 1,5 etatu - więc jak czasem jest padnięty to mu pomagam.

              Natomiast w weekendy bardzo pomaga - ale jak on mówi dla niego to rozrywka, bo na co dzien ma nudną pracę a Ola jest fascynująca :-)

              Pogoda u nas od trzech dni - rzekłąbym angielska.

              Co do przesądów nie wierzę w nie, bo to niezgodne z moim światopoglądem :-)

              miłej neidzieli dziewczyny!

              Moniko - ładne fotki i Blanka taka samodzielna!

              Użytkownik usunięty
                1755
                • Zgłoś naruszenie zasad
                2 września 2012 13:48 | ID: 824580

                a i Ola w końcu zaczęła prawdziwie raczkować :) naprzemiennie :-)

                Użytkownik usunięty
                  1756
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  2 września 2012 14:37 | ID: 824589
                  Gratulacje dla Oli! u nas idą dolne dwójki i mała znów pcha wszystko do buzi ale jedna już się przebiła więc z dnia na dzień będzie lepiej. Byłyśmy dziś na mszy i to widać małej odpowiada bo jest spokojna pewnie dlatego że patrzy jak inne dzieci rozrabiaja :-)
                  Avatar użytkownika Paulqa
                  PaulqaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
                  • Posty: 14675
                  1757
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  2 września 2012 15:35 | ID: 824599

                  brawo dla Oli :))

                  Avatar użytkownika himi
                  himiPoziom:
                  • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
                  • Posty: 869
                  1758
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  2 września 2012 16:35 | ID: 824609

                  Michaska a moze porozmawiasz z nim ? czasem facetom trzeba powiedziec....

                  Ewelinko mam nadzieje ze tak bedzie :)

                   A Wiktoria ma juz 4 gorne zeby i zaczyna czworakowac :D

                  A jutro do domku :)

                  Avatar użytkownika Monika20
                  Monika20Poziom:
                  • Zarejestrowany: 24.03.2011, 05:55
                  • Posty: 264
                  1759
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  2 września 2012 16:44 | ID: 824611
                  michaska (2012-09-01 22:12:06)

                  kochane! jak Wam pomagają w wychowaniu dzieci Wasi mężowie? bo ja to mam ostatnio dość..
                  maż wraca z pracy, ponosi chwilę małego potem razem zjedzą obiad i to przeważnie tyle..a ja padam na twarz! on teraz chciałby ciągle chodzić a mi plecy wypadają a przecież w domu jeszcze trzeba posprzątać, ugotować i poprać..

                  dziś byliśmy na urodzinach u siostrzeńca to nawet na chwilę małego nie wziął bo były moje siostry to mogły go wyręczyć! szok!!!
                     

                  Mialam dokladnie taka sama sytuacje. JA zrobilam tak: przez jakis tydz kiedy slyszalm ze samochod narzeczonego podjezdza po dom mowilam do Hubcia tak : OOO! tatus przyjechal:) i tak powtarzalam kilka razy z powodtu taty zrobilam wielkie halo;) a kiedy tylko tata ogarnie sie i polezy chwilke zaraz szepcze malemu na uszko gdzie jest tatus z tatusiem taz jest fajnie , tatus sie z toba pobawi. i w ten oto sposob nie odstepuje taty na krok;) i nie ma wyjscia bo nic nie pomaga tak jak placzacy bobas wyciagajacy raczki  bo chce do taty;) 


                  czasami milam wrazenie ze Hubcio nie wie co sie robi z tata i wszedzie byl ze mna. nawet jak szlam sie kapac to pod warunkiem ze szli za mna do lazienki albo byl placz bo nie ma mamy przy nim w lozku.