23 listopada 2010 12:09 | ID: 334355
23 listopada 2010 12:17 | ID: 334374
23 listopada 2010 15:39 | ID: 334578
23 listopada 2010 15:47 | ID: 334579
24 listopada 2010 01:07 | ID: 335046
24 listopada 2010 13:09 | ID: 335502
24 listopada 2010 14:34 | ID: 335577
24 listopada 2010 14:57 | ID: 335606
24 listopada 2010 15:10 | ID: 335627
24 listopada 2010 15:11 | ID: 335630
24 listopada 2010 15:20 | ID: 335643
24 listopada 2010 16:56 | ID: 335718
2 grudnia 2010 14:00 | ID: 342936
2 grudnia 2010 14:32 | ID: 342965
2 grudnia 2010 14:58 | ID: 342986
8 marca 2011 16:28 | ID: 443613
Tu o tym rozmawialiśmy https://www.familie.pl/Forum-2-13/m39044-1,porod-rodzinny.html
8 marca 2011 16:30 | ID: 443616
dziękuję:) jestem tu nowa i mam spore zaległości...
8 marca 2011 16:45 | ID: 443637
Z tego co piszecie, wnioskuję, że warto przeżyć poród ze swoim mężem. Tylko mam obawy czy to nie wpłynie źle na nasz związek, czy nie będę się czuła przy nim skrępowana? Wiem, w końcu to mój mąż bardzo bliska mi osoba, ale mam wątpliwości. Sama nie wiem co robić. Może rozwiązanie przyjdzie samo, gdy akcja porodowa się rozpocznie...
8 marca 2011 16:49 | ID: 443644
ja rodzilam z mezem. on i ja to jednośc nie wstydze sie go ani nie krepuje. a porod to chwila wyjatkowa nie tylko dla kobiety ale i dla mezczyzny. my nie wyobrazaliśmy sobie aby bylo inaczej. wiadomo ze porod jest intymny i trzeba byc bardzo blisko z partnerem aby ani on nie krepowal sie byc p[rzy tym ani Ty abys sie nie krepowala przy nim :)
8 marca 2011 16:49 | ID: 443645
Nie będziesz myśleć o krępacji a pomoc męża jest nieoceniona. Mój związek poród rodzinny jeszcze mocniej scementował. Polecam!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.