Minął już jakiś czas od otrzymania przesyłki z produktami marki Dzidziuś i Biały Jeleń, nadszedł więc czas na podzielenie się opinią na ich temat.
Wśród kosmetyków znalazły się:
- mydło w płynie Dzidziuś z olejkiem migdałowym -
Nie jest dla mnie nowością, że mydełka dla dzieci są bezpieczniejsze dla stanu skóry, wobec czego używam ich już od dawna. Cechą więc, która mnie przekonuje do stosowania mydła Dzidziuś jest jego wyjątkowa łagodność, o której świadczy jego przeznaczenie dla dzieci od 1 m-ca życia oraz brak tajemniczego do niedawna czynnika SLES w składzie. Używanie tego mydła dowiodło, iż jest to produkt hipoalergiczny, na skórach użytkowników, w tym 1,5-rocznego dziecka nie pojawiły się żadne oznaki nietolerancji.Mydło nie wysusza skóry, pozostawia na niej łagodny słodkawy zapach migdałów (co jest dodatkowym atutem)
- szampon Dzidziuś-
Szampon nie wywołał żadnych nieporządanych reakcji skórnych (jak powyżej). Dobrze się pieni, dzięki czemu jest bardzo wydajny - mała saszetka próbki wystarczyła na kilka myć krótkowłosej małej główki dziecka. Często występujące zjawisko dostania się piany do oczu przestaje napawać rodzica lękiem ponieważ szampon nie szczypie w oczy. Dodatkowy atut to przyjemny łagodny zapach, co w odniesieniu do większości kosmetyków jest normą, jednak w przypadku produktów dla dzieci nie jest takie oczywiste
- szampon Biały Jeleń -
(z octem jabłkowym, orzechem włoskim, dla mężczyzn) Trudno wypowiedzieć się konkretnie o każdym z nich ze względu na jednorazowość użycia próbki (a w przypadku moich bardzo długich włosów półrazowosc użycia). Przyjemny zapach i hipoalergiczność to cechy zauważalne już po pierwszym użyciu. O przetestowanie szamponu orzech włoski poprosiłam osobę farbującą włosy, na której twarzy pojawiają się oznaki uczuleniowe po każdym myci włosów dotychczasowym szamponem do włosów farbowanych. Przy użyciu testowanego szamponu reakcja jest znacznie mniejsza, więc duży plus.
- żel do higieny intymnej z chabrem bławatkiem-
Testowanie produktu potwierdziło cechy zawarte w opisie. Bardzo delikatny żel o równie delikatnym zapachu. Nie podrażnia, ale pozostaiwa uczucie komfortu skóry.
- balsam do prania Dzidziuś kolor -
Sprawa ze środkami piorącymi przedstawia się dla mnie nieco inaczej. Aby stwierdzić ich skuteczność trzeba najpierw określić oczekiwania. Jeśli więc liczymy na to, że trudne plamy na koszulce dziecka uczącego sę samodzielnego jedzenia znikną w praniu jak za dotknięciem czarodzijskiej różdżki albo Domestosa - rozczarujemy się. W niektórych przypadkach jedynym rozwiązaniem jest silny środek odplamiający (choć to przecież niewskazane przy ubrankach dziecięcych), w nieco lżejszych nic nie zastąpi prania ręcznego mydłem w kostce. Testowany balsam za to doskonale nadaje się do prania tkanin delikatnych, lekko zabrudzonych, ja używałam go do prania tych najładniejszych ubranek syna. Balsam dobrze się pieni, przyjemnie pachnie odświeżając dzięki temu tkaniny. Mimo zawartych w nim substancji zapachowych, nie podrażnia skóry, nie wywołuje nieporządanych reakcji.
Nie trudno zauważyć, że wszystkie opisy zawierają cechy wspólne: przyjemny zapach, hipoalergiczność, delikatność. Ogólne moje wrażenie jestpozytywne. Bez wahania zakupię produkty spośród ww lub wezmę je pod uwagę przy wyborze, gdy tylko zajdzie taka potrzeba, czyli gdy pojemniki z dotychczas używanymi, również starannie wybranymi i satysfakcjonującymi kosmetykami zajaśnieją pustką.