Nasze ulubione zabawki drewniane na Maxizabawa.pl KONKURS - Forum

Mój niespełna 3 letni synek uwielbia także zagadki. Lubi,gdy zadaje się mu pytania i lubi szukać odpowiedzi. Ulubioną z gier są wszelakie labirynty i odnajdywanie drogi. Często kupujemy gazetki,gdzie flamastrem Adaś odnajduje drogę. Zabawka,którą wybrałam spełniałaby jego oczekiwania.

http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Stol-z-magnetycznym-labiryntem.-Zawody/1976

Przeszliśmy już przez wiele zabawek motorycznych: pętle, tory i wiele z nichdo dziś cieszą się powodzeniem u mojego synka. Jednak taka zabawka u 3 latka daje duże pole do popisu i zaciekawi go na długie chwile. 

Myślę,ze zabawki motoryczne to idealna połączenie nauki z zabawą.Z doświadczenia wiem,że dzieciom bardzo przypadają do gustu takie właśnie zabawki a jednocześnie są bardzo rozwojowe. Mogę szczerze polecić wszystkim mamom takie właśnie zabawki. Niektóre zagościły u nas w domu,gdy synek miał roczek i bawią nas do dziś.  Teraz są wsparciem w nauce liczenia, kolorów i opowiadania. 

http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Drewniana-zabawka-do-ciagniecia.-Kolorowy-piesek-Jamnik/1784

Odkąd Jaś zaczął chodzić goni po podwórku wszystkie napotkane pieski i krzyczy "Hau, hau" groźnym głosem. Nie mamy zabawki, która pochłania tak jego uwagę jak psy. Zastanawiamy się z mężem co będzie, kiedy zacznie mówić i powie: "Mamo, ja chcę takiego pieska"- dla nas to najczarniejszy z czarnych scenariuszy.I kto będzie wyprowadzał tego pieska, kto będzie sprzątał po piesku??No pytam kto??!! Idealnym rozwiązaniem będzie jamnik do ciągnięcia, nauczy go, że piesek to obowiązki. I przynajmniej jak będzie padał deszcz to będziemy mogli go wziąć do domu, a nie jak teraz mokniemy, bo Jaś chce hau,hau:)

Dla Synka, 4-letniego Dominika, idealny byłby zestaw konstrukcyjny ROBOT http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Zestaw-konstrukcyjny.-Robot/1675

Idealny dla małego konstruktora, ćwiczący małe paluszki, uczący koordynacji wzrokowo-ruchowej. Dominik uwielnia śrubki, śruby, śrubokręty. Mamy jeden mały zestaw i ten byłby wspaniałą niepsodzianką na zbliżający się Dzień Dziecka.Idealny!

Córcię, 2 letnią Martę, z pewnościa zachwyciłby zestaw instrumentów muzycznych http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Zestaw-12-instrumentow.-HABA/1875

Jest wielką fanką muzyki i wszystkiego co wydaje jakiekolwiek dźwięki, grając na szafkach, garnkach, kaloryferach i tych instrumentach, które mamy w domu. Wspaniały zestaw dla małej zdolnichy!

Kochani rodzice, ja chyba oszaleję z nadmiaru piękna na maxizabawa.pl !
Od razu zapisaliśmy się na prenumeratę newslettera.
Ale do rzeczy.. Czy oglądaliście te zabawki???
Ja oczu nie mogę oderwać! Mój wzrok gania oszalały po każdym obrazku!
Przecież to spełnienie naszych marzeń! Tak naszych, a nie tylko naszych Bobasów.
Taki zbiór tylu cudnych, genialnych wprost zabawek aż mnie zniewala, powala i turla po podłodze!!!
Sama teraz czuje się jak dziecko i chcę je wszystkie i każdą z osobna!
Oj jak moja córcia dorośnie, to zabronię jej oglądania tej strony, bo inaczej tata na dwie zmiany będzie musiał pracować

Tak je przeglądam i przeglądam już od dwóch godzin.

Na prawdę trudno wybrać tylko jedną z nich.
Ale natknęłam się na traktorek jeździk z przyczepą! 

http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Jezdzik-Traktor-z-przyczepa/734 :

Co za cudno! Prawdziwy majstersztyk!
To jest to, co najpierw sprezentowałabym córeczce gdybym swobodnie miała wybierać.
Wpadł mi on w oko, bo przypomniała mi się historia z mojego dzieciństwa.
Byłam wtedy na prawdę bardzo malutka, choć nie pamiętam ile mogłam mieć wtedy lat.
Rodzice zostawii mnie u wujków na parę dni.

Pod ich niebecnoś z kuzynem skonstruowaliśmy z taboretów ciuchcię.
Poobracaliśmy je wtedy do góry nogami, pozwiązywaliśmy szalikami i czym popadło.
No i oczywiście wszystkie zabawki włożyliśmy do tego pociągu i ciągnęliśmy to po wszystkich pokojach.
Śmiechu było co niemiara! Do dziś z Tomkiem z tego się śmiejemy, choć już minęło ponad 20 lat.
Nasza radość jednak się skończyła, kiedy do domu wkroczył wujek.
Tacy uradowani pokazaliśmy jemu, co wymyśliliśmy, a on tak się na nas wściekł. O joj!!!
Przyjechał po mnie tata i już nigdy tam nie spałam.
Dziś z tego się śmieję, ale było to dla mnie tak duże przeżycie, że pamietam je do dziś.
Chciałabym córeczce ułatwić zadanie i oszczędzić nasze mieszkanko zarazem,
dlatego zdecydowanie wybrałabym ten retro traktorek!
Już ją widzę jeżdżącą nim po mieszkaniu, przewożącą swoje skarby .

Martysia ma 5 miesięcy. Ale czas tak goni szybko, że nim się spojrzę a będzie tuptać po mieszaniu..
Taki traktorek posłużyłby nam na lata, a potem pozostałby na zawsze przecudną pamiątką zdobiącą pokój.

Gdy weszłam na stronę maxizabawa.pl mało nie padłam z  pozytywnego wrażenia. Mnogość kolorów i propozycji kreatywnych zabaw aż zapierają dech. Zabawki kuszą wysokim poziomem wykonania, a książeczki bogato ilustrowaną zawartością.

Może jestem ze starego pokolenia, ale nigdy nie widziałam takiego dzieła, jak Przeszywanka But Bajo.

http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Przeszywanka-But-BAJO/813

To zabawka wprost stworzona dla aktywnych rączek mojej 2,5-letniej córeczki. Ania jest na etapie "wszystko sama", a zatem zakładanie ubranek i bucików to teraz tylko jej robota. Jej małe paluszki świetnie radzą sobie z rzepami, sznurówki stanowią nielada wyzwanie. Taka zabawka z pewnością ułatwiłaby naukę sznurowania, poprawiłaby sprawność manualną, i na pewno szybko by się nie znudziła. A że jest wykonana z drewna, to prędko się nie zniszczy i będzie mogła posłużyć rodzeństwu Ani. Niedługo wyjeżdzamy za granicę, zabawka nie jest wielkogabarytowa i z pewnością znajdzie się dla niej miejsce w bagażu.

Na buty na obcasie jeszcze przyjdzie czas, na razie But Bajo jest najbardziej odpowiedni :).

Jestem Julek

Właśnie skończyłem 9 m-cy

Mam małe rączki i małe nóżki

Interesuje mnie wszystko....

komórka mamy

pilot Tivi

portfel babci Iwony

klucze dziadka....

Mama krzyczy, że bebe i mi zabiera, a ja tak bardzo to lubie

gryze i tarmosze....

Ale chetnie porzucę "te zabawki nie dla dzieci"

Dla tych ładnych kolorowych z http://www.maxizabawa.pl...

 Dla piramidy z klocków- bo mi się zmieszczą w łapki

i do buzi mogą pasować i rozwinę swoja kreatywność konstruktora...

albo dla drewnianego pociągu z wagonikiami,

No sam już nie wiem....jestem taki niezdecydowany

wezmę i to i to!

Może będę mógł spróbować???

Kolorowy zawrót głwy

Żółty, biały, różowy i filetowy....

Tu literki a tam łatki

chyba widze nawet kwiatki

Chcę miec wszystko daję slowo

w pokoju córki będzie odlotowo!

Klocki, puzle i rowery

i drewnianych słoni cztery.

I tęczową chcę gitarę

i kukiełek parę...

Jak tylko jedno wybrać mam

kiedy kusi wszystko tam?

Lecz ja zacznę kupowanie

drodzy panowie i drogie panie

od niego- jedynego takiego

Drewnianego Sklepu ogromnego!

To dopiero jest zabawa!

Taki sklep to super sprawa!

Na dodatek kolorowy

i nie plastikowy i nie cukierkowy!

Moja córeczka będzie szczęśliwa

i mama też- wcale tego nie ukrywa ;)

Nauczymy się liczyć i przedmioty nazywać

i jak o porzadek  dbać...

Już mam mnóstwo pomysłów jak bawić się tym cudeńkiem z 2,5 latką :)

http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Drewniany-sklep.-Zawsze-udane-zakupy/2199

Dawno, dawno temu za góra za lasami żyli na Bródnie mały Gabinek z rodzicami. Myszki zawsze go fasycnowały, lecz bawić się z nim nie chciały. Szybciutko do norki uciekały i nieszczęśliwy był królewicz mały...Mama miała problem wielki.."Co tu zrobić żeby nareszcie mały Gbrynio głośno się śmiał zamiast rozpaczać??" Nagle wpadła na pomysł odlotowy i ropoczeła poszukiwania!!! Znalazła jaskinię skrbów zwaną Maxizabawki.pl tajne hasło poznała i o mało z krzesełka nie zleciała. Ileż tam było kolorów, ile form...zabawki tak piękne, że aż oniemiała!! Tato szybko wkroczył do akcji i pomógł mamie rozwiązać zadanie. Wypowiedzieli magiczne hasło "MYSZKI" i nagle za magicznej mgły się one wyłoniły:)) Takie piękne drewniane stały radosne i czekały na wspólne zabawy. Myszki czym prędzej zostały przez krasnali w maxizabawki ślicznie zapakowane i szybko do małego Gabrysia wysłane. Już dnia następpne paczka w domu zawitała...tak wileka radośc w domu jeszcze nigdy miejsca nie miała!!! Mama z tatą pękali z radości i pokochali równie mocno , co malutki Gabrynio Myszkowatych gości. Całą rodzinką szczęśliwie w kręglę grali i nigdy już zmartwień z myszkami nie posiadali...Ach a na koniec morałki bajki taki...Że kłopotów ten nie posiada co do sklepu z zabawki Maxizabawa.pl często wpada. Zabawki są tam świetnej jakości i zadowoą wszystkich małych gości!!!

MOja prawie 3 letnia Maja obecnie przechodzi fascynacje do 2 kolek czyli rowery :) i najchetniej wybrałabym dla niej 

 Wiem, ze jesli taki rowerek zagosciłby w pokoju mojej corki ozdobiony wielka kokarda byłaby w 7niebie:).. Bo jak to Maja zawsze powtarza :Mama, bo ja jestem Klólowa" hahaha 

Zdecydowanie bym wybrała

coś co będąc dzieckiem, też mieć chciałam.

Mianowicie mam na myśli http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Akordeon-Classic/1732

wydający szlachetne dźwięki

na którym można zagrać wszystkie piosenki.

I chociaż często boli mnie głowa

i miałabym ochotę gdzieś w ciszy się schować.

Melodie z akordeonu mnie nie rażą

tutaj nawet największe kakofonie mnie nie obrażą.

Dziecko trenuje słuch, bawi się dźwiękami

a ja mogę tego słuchać całymi dniami.

Emilka  ma 4 lata i pewnie tak jak każde dziecko uwielbia bańki mydlane.Często wychodzimy na dwór,robimy takie bańki i obserwujemy je ,jak wysoko się wzbijają,szybko lecą gdy wieje wiatr albo łagodnie opadają,kiedy jest bezwietrznie.Często też zachwycamy się tym jak ładnie się mienią kolorami,podświetlane promieniami słońca albo pękają zamieniając się w deszczową mgiełkę.Ale oprócz tego zawsze bawimy się w zabawę,by dogonić bańkę i ją złapać.Córce przeważnie się to nie udaje,myślę,że pomocna była,by ta zabawka:

http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Siatka-na-motyle.-Zwierzeta/2084

Co prawda siatka jest na motyle ale można ją też wykorzystać do łapania baniek mydlanych i myślę,że doskonale,by się w tym sprawdziła.A córka była by naprawdę zadowolona,gdyby jej się udało w końcu złapać taką kolorową bańkę.

Moja „prawie” pięcioletnia Julusia, jak tylko zobaczyła ten domek to stwierdziła, że właśnie taki chce na urodziny!

A dlaczego ja wybrałabym taki domek dla Julki? Otóż:

 podoba się dziecku – a to jest najważniejsze!

ma dach w kolorze fioletowym!... czyli ulubionym kolorze Julki!

jest otwierany i zapewnia dziecku swobodny dostęp do znajdujących się wewnątrz zabawek 

jest wyposażony w estetycznie wykonane mebelki i postaci 

 zamknięty może stanowić ozdobę dziecinnego pokoju 

bez problemów można się z nim przemieszczać! – więc można go włożyć do bagażnika i pojechać z nim do babci na wieś  lub np. na wczasy nad morzem

zapewnia świetną zabawę zarówno dziewczynkom jak i chłopcom

można do niego dokupić nowe mebelki i postaci i mieć ponownie „nowy” domek do zabawy

dzięki idealnemu wykonaniu może służyć dzieciom przez wiele lat – to jest jedna z tych zabawek, którą może się bawić kilka pokoleń dzieci bo… drewniane zabawki nigdy się nie nudzą 

jest tak piękny, że potrafi wzbudzić zazdrość dzieci z sąsiedztwa – wprawdzie zazdrość to negatywne uczucie, ale czasem potrzebne w relacjach dziecko-dziecko

i w końcu wybrałabym taki domek, gdyż mnie również bardzo się podoba , a niestety jak ja byłam dzieckiem to takich ładnych i funkcjonalnych zabawek po prostu nie było na polskim rynku . Więc teraz jest okazja, aby pobawić się z dzieckiem fajną zabawką! 

Tata mojego trzylatka niemal codziennie gra na gitarze. Synek dzielnie mu akompaniuje, ale od gitary woli perkusję.




Dzięki takiej "zabawce" młody będzie miał swój zespół rockowy :)     

Ze sklepu Maxizabawa.pl najchętniej wybrałabym akordeon Classic.

Wojtuś dostał kiedyś akordeon od dziadka, bardzo go polubił, ale niestety sprzęt nie wytrzymał próby czasu i Wojtuś trochę go uszkodził....

Kiedyś nawet napisałam wiersz o moim małym muzyku i jego pasji do tego instrumentu :

Dziadek Wojtusia na swoim akordeonie uwielbia grać,

I dlatego wnukowi postanowił ten instrument dać.

Wojtuś na razie jest bardzo malutki,

I obce są mu wszelki akordy i nutki.

Jednak codzienna zabawa bez akordeonu nie może się obyć.

Synuś mój usilnie próbuje jakieś dźwięki z niego wydobyć.

Teraz chyba z perkusją go myli,

Bo bez uderzenia w niego nie wytrzyma chwili.

Jeżeli w przyszłości to będzie pasja Wojtusia

Dziadek z pewnością wszystkiego nauczy wnusia.

Rodzice nie będą wtedy kryli szczęścia swego,

Bo uwielbiają muzykę płynącą z instrumentu tego.

Teraz Wojtuś ma 20 miesięcy i uwielbia tańczyć gdy dziadek dla niego gra 

Mój syn, uwielbia bujane zabawki. Ma Kubusia Puchatka, którego kocha, lecz jest to juz stary misio, na którym Kuba nie może siadać ze względów bezpieczeństwa. Miś jest podarty, ma uszczerbione bieguny, z których wyłażą już drzazgi. Kiedyś siedząc w kuchni robiłam obiad i nagle usłyszałam krzyk, Kuba nie płakał, ale pokazywał na rączkę. Miał drzazge dość głęboko wbitą w paluszek. Pojechalismy do lekarza, który mu ja usunął, od tamtej chwili zabraniam mu dotykać misia, lecz wiadomo jak jest z dzieckiem. Jak wytłumaczyć mu, że zabawka, która kocha, musi wylądować na śmietniku? Próbowałam schować ją do piwnicy, lecz był tylko płacz i krzyk. Zabawka stoi więc w pokoju w duzym worku i czeka na wymianę. Mam nadzieję, że Kuba dostanie w końcu cos nowego, coś na czym będzie mógł się bawić. On uwielbia konie, często zabieram Kube w miejsca gdzie może je poogladać. U nas na dzień dziecka jest organizowany zawsze co roku tzw "rajd malucha". To jest niecałe 5 km od mojego miasta. Gdy tam jesteśmy, pierw idziemy ogladać konie, Kuba je głaszcze i o dziwo sie nie boi, chodź wiem, że nie które dzieci są przerażone widząc tak duże zwierzę, ale nie mój syn. Gdybysmy wygrali, na pewno kupiłabym Kubie właśnie takie 2 w 1. Zabawkę, która kocha i zwierzę, które podziwia. 

Oto zabawka, która nam sie podoba i która kupiłabym Kubie na dzień dziecka.

POZDRAWIAMY!!

Wspólny pokój siostry i brata obliguje trochę do zabawek koedukacujnych :) Mała przestrzeń sprawia, takie najlepiej się sprawdzają, a wspólna zabawa tworzy między rodzeństwem szczególną więź :)

Spodobała nam się zabawa w teatr, kjtóra daje ogrom możliwości:można samemu robiś kukiełki z różnorakich materiałów, a inwencja twórcza dzieci jest ogromna, można robić przedstawienia dla kolegów, dla rodziców czy dziadków, widownia znajdzie się na pewno :)  Poprzez zabawę w teatrzyk dziecko uczy się ról społecznych, odczuwania empatii, poprzez wchodzenie w różne postaci. Teatr może spełniać też funkcje terapeutyczne: możemy odegrać scenkę u lekarza, którego dziecko się boi, albo opowiedzieć historię nieśmiałego chłopca, który pokonał swoje słabości...

Życie to teatr...

Mój synek to mały jest budowniczy,
codziennie nowe wynalazki ćwiczy,
buduje domki i meble naprawia,
cuda z młotkiem i piłą wyprawia.
Jednak nie wszystkie narzędzia ma,
nie wszystko zrobić w swym warsztacie radę da.
Podarowałabym mu warsztat z narzędziami,
żeby dalej bawił się wynalazkami,
żeby ćwiczył i majsterkował,
żeby nowe budowle wciąż projektował.

Super te zabawki ze sklepu maxizabawa;)

dla mojego malutkiego chrześniaka wybrałabym gryzak - grzechotkę - kwiatuszek
http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Gryzak-grzechotka.-Kwiatuszek/1494
jest śliczna i podoba mi się jej funkcjonalnośc.
Mojemu najukochańszemu chrześniakowi własnie wyszły 2 ząbki,
lada moment skończy 6 miesięcy,
dlatego też szukałam czegoś w sklepie maxizabawa.pl w kategorii 0+.
Mój chrześniak od początku nie lubił smoka, ale za wszelką cenę wkłada do buzi wszystko co ma pod ręką,nawet sciąga sobie skarpetusie i wkłada do buzi taki jest sprytny.

Więc wszelkie gryzaczki które łapie w rączkę są super!
A gryzaczek ma 6 płatków które połączone są elastyczną linką, która umożliwa przekręcanie się elementów, co będzie dla niego bardzo wygodne przy wkładaniu do jego małej buźki, ponadto interesujące jest to, iż w płatkach są dzwoneczki wydające delikatny dźwięk, no i ten mieniący się nadruk który ma zwracac jego uwagę.
Na taki gryzaczek jeszcze nie trafiłam więc chętnie bym go obdarowała właśnie takim ze sklepu maxizabawa.pl ;)

Przecudne są zabawki z drewna wykonane,

przywołują w pamięci dzieciństwo zapomniane.

Dzieci moje lubią zabawki nowoczesne,

jednak te drewniane nie są im obojętne.

Krzyś czteroletni uwielbia kolejki drewniane,

szczególnie z lokomotywą i wagonikami.

Robot drewniany byłby jego pasją,

bo uwielbia tworzyć konstrukcję własną.

O koniku na kijach moje dzieci marzyły,

róznorodne tory wyścigowe dla nich tworzyły.

Skakałyby wesołe, jeżdzców naśladując,

wysoko w górę sobie podskakując.

Nawlekanie drewnianych koralików to zadanie Hani,

tworzyłaby biżuterię, cudną dla każdej pani.

Drewniane zabawki to frajda dla każdego,

nie tylko dla dziecka ale i dorosłego.

Wszytkie zabawki są po prostu śliczne pierwszy raz jestem na tej stronie z zabawkami i jestem nimi zauroczona. Mam wielki problem co wybrać bo podoba mi śię mnóstwo rzeczy i pomysłow na zabawę. A że mam aż trójkę dzieci w różnym wieku to postaram się wybarać choć po jednej rzeczy ale jest to naprawdę trudne. A więc dla mojego 2latka chciałabym to:

http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Kostka-edukacyjna-7-w-1.-W-ogrodzie/1863  bo uwielbia coś poznawać lub to:

http://www.maxizabawa.pl/pl/c/Pojazdy-dla-dzieci.-Rowerki-jezdziki-drewniane-i-inne/82 bo chce się poruszać coraz szybciej.

Dla mojej 5latki wybrałabym to:

http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Drewniany-domek-dla-lalek.-Willa/1088 bo uwielbia bawić się laleczkami i meblować nasze papierowe domki lub to:

http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Drewniany-teatrzyk-kukielkowy-z-daszkiem.-Klaun/1908 a do tego to

http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Zestaw-12-pacynek-na-reke.-Lesniczy-krol-magik-.../1540 bo moja mała aktorka lubi występy na scenie i kocha odgrywać różne role. No a dla mojego 7latka to już czas najwyższy na poważne rzeczy. Dla niego wybrałabym to:

http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Drewniany-teatrzyk-kukielkowy-z-daszkiem.-Klaun/1908, bo podbiera narzędzia taty a z tego na pewno by skorzystał taki zaestaw to skarb dla małego majsterkowicza. Wybrałabym jeszcze to

http://www.maxizabawa.pl/pl/p/Kolejka-drewniana-130-elementow.-Parowozownia/1388 tu zabawa ale już z tatą trwała by do rana. Zabawki przepiękne !!!