Gwoli wyjaśnienia instytucji zachowku, zgodnie art. 991. § 1 kodeksu cywilnego, zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek).
Zgodnie z § 2 przywołanego przepisu, jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Z powyższego wynika zatem, że rodzeństwu przysługiwałoby roszczenie z tytułu zachowku w stosunku do Pani bowiem, jeżeli nawet zostaną powołani do spadku z ustawy, ze względu na zerową jego wartość przysługiwać im będzie roszczenie o zachowek, od Pani, która uzyskała własność nieruchomości przekazanej umową darowizny. Roszczenie o zachowek wygasa z upływem lat 5, natomiast 10 –letni termin na jaki się pani powołuje, dotyczy nie zaliczania darowizn (do obliczania zachowku) przed więcej niż 10-cioma laty licząc wstecz od otwarcia spadku.
Tym samym za 3 lata, skoro darowizna była dokonana 7 lat temu, tej darowizny nie doliczy się, a tym samym przy braku innego majątku nie będzie podstaw do pokrycia przez Panią sumy potrzebnej do pokrycia zachowku przysługującej pozostałemu rodzeństwu.