Alimenty
- Zarejestrowany: 17.10.2013, 22:10
- Posty: 1
Proszę o informację. Moja przyjaciółka ma 32 lata , jest 2 lata po rozwodzie . Dzieci nie ma . Od roku jest osobą bezrobotną bez prawa do zasiłku . Od roku czasu nie udało się jej znależć zatrudnienia mimo składanych aplikacji osobiście i przez internet. W urzędzie Pracy nie ma pracy ,dla MOPS jest za mloda . Od roku ,żyje z renty matki w normalnym ubustwie.Jest w stanie udowodnić przed Sądem ,że bardzo się starała ale pracy nie ma .Były mąż policjant z pensją 3 tyś w niczym jej nie pomógł. W myśl art.60 k.r.o od jakiej sumy Sąd uznaje ,że ktoś żyje w niedostatku a w tym wypadku nazwala bym ubustwem mimo ,że składała aplikacje i nie mogła tej pracy dostać . Jakie powinna złożyć dokumenty do Sądu aby udowodnić ubustwo w jakim obecnie się znalazła.Czy potrzeba złożyć specjalny wniosek o zwolnienie z kosztów bo napewno były mąż gdy się dowie o rozprawie weżmie adwokata i zechce obciążyć ją kosztami .
Zgodnie z art. 60 § 1 k.r.o. powstanie obowiązku alimentacyjnego między rozwiedzionymi małżonkami jest uzależnione od kumulatywnego spełnienia dwóch przewidzianych w tym przepisie przesłanek. Po pierwsze małżonek domagający się alimentów nie może zostać uznany za wyłącznie winnego rozpadu pożycia, a po drugie musi znaleźć się w niedostatku. Niedostatek, o którym mowa w art. 60 § 1 k.r.o. nie jest w żaden sposób określony kwotowo, czy powiązany z wystąpieniem ścisłych okoliczności. Jednakże orzecznictwo w tej kwestii wskazuje na to, iż małżonek znajduje się w niedostatku wówczas, kiedy własnymi siłami nie jest w stanie zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb w całości lub w części. W przedmiocie zwolnienia z kosztów należy złożyć osobny wniosek, w którym trzeba wykazać, iż nie jest się w stanie ponieść ewentualnych kosztów procesu.