Mam 21 lat. 3 lata temu rozpoczęłam współżycie i stosowałam dopochwowe krążki nuva-ring. 2 lata temu wykryto u mnie guzki w prawej piersi, zostały wycięte i jak się okazało nie było w nich groźnych zmian dla mojego zdrowia. Chirurg powiedział, że powstały prawdopodobnie przez stosowanie hormonów antykoncepcyjnych. Zaprzestałam ich stosowania. Pół roku temu w usg piersi okazało się że znów mam guzki, które są wielkości ok 3-5mm i są jeszcze zbyt małe, by je operować, lecz trzeba je obserwować. 3 miesiące temu bez konsultacji ginekologicznej lekarz dermatolog przepisał mi tabletki Atywia na problemy z cerą. Skóra się poprawia, ale by efekt był trwały muszę brać Atywię przez jeszcze około 9-12 miesiący. Tydzień temu byłam na usg piersi i okazało się, że guzki nieznacznie urosły.
Czy to oznacza, że moje problemy z tworzeniem się guzków w piersiach są zwiazane z terapią hormonalną? O skierowanie na badanie poziomu jakich hormonów mogę poprosić lekarza? Poza problemem z guzkami nie mam żadnych skutków ubocznych stosowania antykoncepcji.