Blogi
»
Nasze "Nas Troje"
|
lis 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | | | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
-
Nadesłane przez: Isabelle
dnia 01-09-2010 09:46
nastał wrzesień. Naprawdę kiedy to się stało?
Michaś dziś niechętnie szedł do przedszkola. Jest na tyle duży, że zdaje sobie sprawę z tego, że nastał koniec wakacji i swobody i to jego niechętne podejście tym własnie jest uwarunkowane. Tak to odbieram:)
Ma nową salę:) Panie zostały te same za co jestem wdzięczna:) Ułatwiło to nam dziś rozstanie:)
Mam nadzieję, że pięknie sie będzie rozwijał w przedszkolu:) Tego oczekuję i tego dla niego pragnę:)
Jestem mamą czterolatka:) I jestem z niego taka dumna:)
-
Nadesłane przez: Isabelle
dnia 31-08-2010 19:31
Wróciłam. Cztery dni życia w napięciu. Da się!
Ten wyjazd był dla mnie przede wszytskim ogromnym stresem!
Jednak nie potrafiłam wyluzować i cieszyć się z pobytu w górach. Cały czas czułam się jak w pracy. Adrenalina i jeszcze raz adrenalina. Zresztą moi podopieczni mi ciągle jej dostarczali. Jeden z nich uciekł nam z kwatery, upił się i o 5 rano obudził mnie telefon z policji w Zakopanem że mam odebrać delikwenta. Dostało mi się po uszach. No ale jak pilnować całą noc dorosłe osoby ktore nie są ubezwłasnowolnione? Chcąc nie chcąc pilnowaliśmy go następną noc bo znów chciał uciekać!
Pogodę mieliśmy śliczną a wiem, ze w Wielkoplsce padało! Nas deszcz zmoczył tylko popołudniu w sobotę!
Góry piękne! Przez cały czas pobytu wzrok dostarczał mi pozytywnych emocji:)
Kraków piekny, zalany słońcem:) Uwielbiam Stary Rynek i Wawel:) I smoka też:) Lubię wracać do Krakowa.
W Wieliczce jest doskonała europejska organizacja. Każda grupa ma swojego przewodnika. Można zejść i zjechac do kopalni co ma plusy bo mileiśmy osobę na wózku. Kaplica Św Kingi piękna. Pod ziemią można też było zrobić siusiu(!) i zjeść obiad(!)!
Z prawdziwą radością wracałam do domu.
Zakończę banalnie - "Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej":))))
-
Nadesłane przez: Isabelle
dnia 25-08-2010 10:24
Już jutro o 4.30 wyruszamy! Na wycieczkę! Ja ja organizuję więc stresiora mam ogromnego! Boję się jak diabli...tym bardziej, że jedziemy nieznanym autobusem i z kierowcą, którego nie znamy! No i żeby cały plan jaki mamy ustalony wypalił! Do tego jest potrzebna równeiż pogoda - najlepiej bezdeszczowa!
Chłopaki w tym czasie będą się gościć w czwartek u mojej siostry na urodzinach i w niedzielę u mamy na odpuście. W piątek idą najprawdopodobniej na pizzę:) Michaś do końca tygodnia jest u rodziny naszej niani na wsi. Robert zawoził go będzie przed 7 i odbierał po 16...
Do napisania już po....Trzymajcie kciuki za Izę która gdzieś od jutra w Polsce będzie:)
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku