195 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
½ łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
¼ łyżeczki mielonego imbiru
¼ łyżeczki mielonych goździków (dałam gałkę muszkatołową zamiast, bo nie miałam, ale tylko szczyptę)
½ łyżeczki soli (dałabym mniej bo było ją jednak czuć)
113g masła, temp. Pokojowa
200g cukru
2 duże jajka
1 łyżeczka extraktu waniliowego
180ml puree z dyni (¾ cup)
na lukier twarogowy:
113g twarogu sernikowego, temp. Pokojowa
30g masła, temp. Pokojowa
½ łyżeczki ekstraktu z wanilii
175g cukru pudru, przesianego
Piekarnik podgrzej do 180 stopni. 12 foremek do muffinów wysmaruj tłuszczem i oprósz mąką.
Do miski przesiej razem mąkę, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną oraz przyprawy.
W misce od miksera utrzyj na krem masło z cukrem, a następnie po jednym dodawaj jajka, dobrze ucierając po dodaniu każdego. Dodaj ekstrakt waniliowy, wymieszaji i zbierz masę ze ścianek naczynia. Dalej ucierając na małych obrotach, dodawaj puree z dyni na przemian z mąką (na 3 razy), zaczynając i kończąc na mące. Wylej do foremek na muffiny, wyrównaj wierzch i piecz na środkowym poziomie piekarnika przez około 18-20 minut, lub do suchego patyczka. Ostudź na kratce.
Lukier z twarogu:
W misce miksera rozetrzyj twaróg, dodaj masło i utrzyj na gładką masę. Dodaj ekstrakt waniliowy i cukier puder i ucieraj dalej około 2 minuty, aż masa będzie lekka. Przełóż do rękawa cukierniczego i udekoruj wystudzone babeczki. Można na koniec posypać pokruszonymi, uprażonymi orzechami lub przyozdobić wedle gustu.
Smacznego!