Co to oznacza? Z pewnością likwidację poradni specjalistycznych. Pacjent będzie zmuszony leczyć się u tego okulisty bądź ginekologa, z którym jego lekarz rodzinny podpisze umowę. Koniec z wyborem lepszego, czy gorszego specjalisty i jak twierdzi dr. Jerzy Gryglewicz z Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego, spotka to się dużym niezadowoleniem ze strony pacjentów. Schorowani starsi ludzie, którzy leczą się od lat u tego samego kardiologa lub endokrynologa, nie wyobrażają sobie nagle zacząć się leczyć u zupełnie nieznanej osoby – stwierdza dr. Jerzy Gryglewicz.
Czy zmiana planów?
Opublikowane pod koniec kwietnia przez ministerstwo mapy potrzeb zdrowotnych są sprzeczne z rzekomym zapisem do ustawy. Mówią one o ułatwieniu procedur zabiegowych i przeniesieniu ich ze szpitali do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Według raportu przygotowanego w 2015 roku przez resort NFZ w AOS udzielono 76,8 mln porad ambulatoryjnych zachowawczych i przeprowadzono 9,5 mln zabiegów, co znacznie odciążyło szpitale. W przypadku likwidacji ambulatoryjnej opieki specjalistycznej cały ciężar leczenia i diagnostyki przejmą lekarze pierwszego kontaktu. Niestety, przy słabym finansowaniu, nie będą w stanie wysyłać swoich pacjentów do konkretnych specjalistów. Przyjmować pacjentów na badania będą szpitale, które nie mają żadnych limitów. W razie wyczerpania kontraktu z NFZ, według zmienionej przez Sejm ustawy, świadczenia zdrowotne mieszkańców pokryje lokalny samorząd.
Wzrost nakładów
W założeniach do ustawy przewidziano wzrost nakładów na POZ o 50 proc. W ciągu dziesięciu lat stanowić one będą 20 proc. budżetu NFZ. Jednak nadal jest to za mało na sfinansowanie badań. Zdaniem dr. Jerzego Gryglewicza spowoduje to rozkwit segmentu ubezpieczeń dodatkowych. Przewidziane jest także powstanie zespołów podstawowej opieki zdrowotnej złożonych z lekarza, pielęgniarki, położnej, fizjoterapeuty, psychologa i dietetyka. Pielęgniarki pozostaną na kontraktach z funduszem.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Alternatywa dla publicznych placówek medycznych>>
Co Ci się należy, gdy płacisz składkę zdrowotną?>>