Zimą nad morze?

Nie zdajemy sobie sprawy jak klimat morski w okresie zimowym korzystnie wpływa na działanie naszego organizmu. Oddychanie to podstawowa czynność życiowa, nie liczy się sam proces, ale też jakość powietrza jakim oddychamy. Codzienne otoczenie w XXI w. niestety obfituje w liczne zanieczyszczenia, spaliny, wyziewy fabryk, zwiększoną ilość dwutlenku węgla w atmosferze, nie działa to oczywiście pozytywnie na nasze funkcjonowanie.

W tym wypadku pobyt nad morzem jest o tyle dobry, że dominuje tam wiatr północny niosący masy powietrza przez całe morze, wiatr który oczyszcza to co przynosi, dodatkowo jest filtrowany przez naturalne otoczenie lasu sosnowego i trafia do naszych płuc.

Obszary nadmorskie są obszarami najczystszego powietrza w całej Polsce. Dodatkowo unoszone są cząsteczki jodu niezbędne do poprawnego funkcjonowania tarczycy, a co za tym idzie prawidłowego działania mechanizmu jakim jest organizm człowieka. Jod potrzebny jest, aby regulować metabolizm (tłuszcz szybciej jest spalany), mieć więcej energii fizycznej i umysłowej. Ponadto ten pierwiastek okazuje się niezbędny do prawidłowego rozwoju dzieci. Lekarz pediatra Rudolf Greczko poleca pobyty nad morzem w okresie jesienno-zimowym i wczesnowiosennym.

Łebski klimat zadziała wtedy jak uodparniająca szczepionka. Wiatr nadbałtycki, który jest zazwyczaj silny oraz zmienność temperatur doskonale hartują organizm, ten klimat wymusza, aby ciało się przystosowało i przez to pobudza jego funkcjonowanie.

Silny wiatr wraz z wysokim ciśnieniem dodatkowo dotlenia komórki ciała, pobudza układ nerwowy, mięśniowy, krążenie i rytmizuje pracę serca (musi ono bić trochę mocniej).

Ważna również jest słona woda, zimą raczej się nie wykąpiemy w morzu, jednak fale rozbijające się o brzeg wyrzucają w powietrze drobinki wody, które są wdychane i odnawiają tkanki płucne, poprawiają funkcjonowanie oskrzeli, krtani i pogłębiają oddech (zbawienne dla astmatyków). Jest to dużo korzystniejsze od barów tlenowych i innych zabiegów w salonach SPA.

Trzeba pamiętać, że pobyt nad morzem daje więcej niż jakiekolwiek zabiegi odnowy biologicznej, nad morzem przebywa się przez przynajmniej kilka dni, jest to ciągła kuracja, w SPA mamy np. sztucznie rozpylane roztwory soli, trwające po 15 min.

Na terenie Łeby występuje praktycznie monokultura sosny, podłoże to igliwie i piasek, powietrze jest czyste dzięki czemu ilość alergenów najróżniejszego rodzaju jest praktycznie równa zeru. Ten klimat szczególnie dobrze przeciwdziała alergiom wziewnym.

Ośrodek rehabilitacyjno-wypoczynkowy Zdrowotel Łeba przygotował również propozycje dla osób chorujących na alergie pokarmowe, ośrodek posiada serię zbilansowanych diet pozwalających zminimalizować (lub usunąć) dokuczliwość tych schorzeń. W Zdrowotelu odbywają się również zajęcia z Talasoterapii, polegające na ćwiczeniach głównie oddechowych na łonie natury, które umożliwiają pełne korzystanie z łebskiego otoczenia.

Jest to o tyle ważne, że w ciągu ostatnich 20 lat jakość wód Bałtyku się poprawiła i działalność klimatu została zwiększona, twierdzi się również, że posiadamy lepsze właściwości lecznicze, niż np. Wyspy Kanaryjskie.

Nadmorski klimat Łeby jest klimatem bodźcowym, działa jak zastrzyk poprawiający odporność chorobową i odporność na alergeny, wzmacnia po infekcjach i normuje większość procesów w organizmie.

Zapomnieliśmy jeszcze dodać, że Łeba to nie tylko zdrowie, to również urokliwe plaże (zimą prawie nieznane) i małe spokojne miasteczko dające wytchnienie od zgiełku miasta. Serdecznie więc zapraszamy do Łeby i do ośrodka Zdrowotel Łeba.

Adrian Sosnowski

Zdrowotel Łeba