Opublikowany przez: Joanna P. Redakcja 2017-04-25 15:53:05
Autor zdjęcia/źródło: Poród lotosowy. Weyne Evans, CC0 Pexels
Poród lotosowy przebiega podobnie do porodu naturalnego, z taką różnicą, że podczas porodu lotosowego nie oddziela się dziecka od pępowiny. Oddzielenie to przebiega w naturalny, samoistny sposób i zajmuje od kilku dni do tygodnia. W tym czasie dziecko żyje z pępowiną i łożyskiem.
Według filozofii lotosu, osoby urodzone poprzez poród lotosowy są w życiu dorosłym zdrowsze i spokojniejsze. Noworodek nie odczuwa stresu związanego z gwałtownym oderwaniem go od matki, ponieważ nie zostaje odcięta pępowina. Pępowina i łożysko przez kilka dni połączone są z noworodkiem a samoistna metoda oderwania nie wpływa negatywnie na dziecko, tak, jak gwałtowne odcięcie pępowiny łączącej maluszka z mamą.
Według lekarzy pozostawienie noworodka wraz pępowiną i łożyskiem stanowi dla dziecka zagrożenie, ponieważ może powodować infekcje dziecka. Dlatego w polskich szpitalach raczej trudno będzie spotkać lekarzy chętnych do przyjmowania porodu lotosowego. Kobiety, które są zainteresowane tym sposobem porodu będą musiały urodzić w domu.
Ponad 40 lat temu pewna amerykańska pielęgniarka szukała bezstresowej dla własnego dziecka metody porodu. Zafascynowana sposobem rodzenia dzieci przez szympansy, zadecydowała, że jej dziecku nie zostanie odcięta pępowina i po porodzie wróciła do domu z dzieckiem, pępowiną i łożyskiem. W ten oto sposób w 1974 roku przyszło na świat pierwsze dziecko urodzone poprzez poród lotosowy.
Ciekawe, ale raczej się nie zdecyduję |
|
100,0% |
Nigdy w życiu, nie jest bezpieczny |
|
0,0% |
Zdecydowanie tak właśnie chcę urodzić! |
|
0,0% |
Nie wykluczam, może się odważę |
|
0,0% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Stokrotka 2017.05.02 19:35
Niesamowite! Widziałam to gdzieś na jakimś filmie..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.