Odmienne poglądy
Zarówno mama, jak i babcia mają swoją wizję wychowania dziecka, a największy konflikt pojawia się właśnie w momencie, gdy babcia zaczyna zajmować się wnukiem. Z reguły narzuca ona swoje sposoby wychowawcze, które często są sprzeczne z metodami mamy. Warto korzystać z doświadczenia babci, gdyż jest ono z pewnością bardzo cenne, ale nie można dać się jej zdominować. Nie chodzi o to żeby za każdym razem, gdy babcia da wnuczkowi ciastko przed obiadkiem wszczynać kłótnie. Najlepiej ustalić takie rzeczy wcześniej i nie przysparzać dziecku stresu. Takie wtrącanie się odnosi się nie tylko do spraw wychowawczych, często babcie nawet nieświadomie czy nieumyślnie krytykują i poprawiają swoje córki w sprawach dotyczących chociażby prowadzenia domu czy przyrządzania posiłków. Nie warto wtedy denerwować się i pogłębiać konfliktów, najlepiej na spokojnie zwrócić mamie uwagę, że mimo iż nie chciała się wtrącać to jednak właśnie to robi. Postaraj się jej uświadomić że dasz sobie radę z tym sama i potrafisz zadbać o rodzinę i dom, a z pewnością to zrozumie.
Macierzyńskie zjednoczenie
Istnieje wiele konfliktowych sytuacji w takiej zmianie życiowych ról, w których jedna kobieta z córki staje się matką, a druga z matki zaczyna być babcią. Jednak więcej je do siebie zbliża niż dzieli, a najbardziej łączy je wspólnota macierzyństwa. Często dopiero na tym etapie życia córka jest w stanie lepiej zrozumieć swoją matkę i darować jej dawne błędy wychowawcze. Matka natomiast zaczyna dostrzegać dojrzałość i autonomiczność swojej córki. Wykorzystajmy więc te relacje do stworzenia silnej więzi rodzinnej.
A oto wypowiedzi naszych forumowiczek:
Oliwka: „Dzieci się kocha a wnuki - uwielbia... ”
Stokrotka: „.. kocha i rozpieszcza.. no bo w sumie po to są dziadkowie.. Ale ja wolę niech tak będzie tylko od święta hahahah Bo ciężko takiemu rodzicowi wychować potem takie rozpuszczone dziecko..”
ewewita1383: „ja mieszkam razem z mamą i wiele sporów z nią mam, bo ja karce a ona rozpieszcza ...”
