Autor zdjęcia/źródło: Tata Julki
Tak, jak każda kobieta jest inna, tak inna jest każda ciąża i każdy poród! Choć na wiele rzeczy możemy być już przygotowane, zawsze życie może nas zaskoczyć! Warto wiedzieć, czym druga (i kolejna) ciąża może się różnić od pierwszej.
Pierwszą ciążę przechodziłam bardzo spokojnie. Był to dla mnie wręcz błogostan! Może nie jest to regułą, ale ja nie stresowałam się tym, o czym tak naprawdę nie miałam zielonego pojęcia: skurczami przepowiadającymi, twardnieniem brzuszka, samym porodem. Za to w przypadku drugiej ciąży jest inaczej.
Już sama decyzja o niej była zdecydowanie mocniej przedyskutowana i przemyślana niż o tej pierwszej. Dlaczego trudniej jest ja podjąć niż decyzję o pierwszym dziecku? Bo decydujemy się na to, co już poznaliśmy! Wiem, jaką radością jest dziecko, ile dumy przynosi, jak ubarwia życie, ale wiem też, co znaczy ból porodu, nocne wstawanie co dwie godziny, bolące piersi, ile kosztuje utrzymanie maluszka.
Zajście w druga ciążę wymaga znacznie więcej dojrzałości – to nie ulega wątpliwości.
Poród... Nie będę ukrywać, że teraz wzbudza we mnie większy lęk niż za pierwszym razem. A to po prostu dlatego, że dokładnie wiem, jak to wygląda i jak boli... Za to wszystko, co wydarzyć się może później, czyli opieka nad maleństwem, karmienie piersią to sprawy, do których podchodzę bardziej spokojnie. Zdobyłam już pewne doświadczenia, a teraz jeszcze się dokształcam teoretycznie i sądzę, że pomoże mi to z większą łatwością zajmować się maluszkiem.
Po rozmowie z położną i przeczytaniu kilku ciekawych artykułów dowiedziałam się paru ważnych rzeczy na temat drugiej ciąży i porodu:
Chociaż każda ciąża jest inna, zazwyczaj kolejna ma łagodniejszy przebieg. Nie jest to oczywiście regułą, ale statystycznie tak właśnie jest. Nawet, jeśli w pierwszej ciąży dokuczały ci mdłości, wymioty czy puchnięcie nóg, nie muszą cię one dotyczyć w drugiej. Jeśli nawet dolegliwości pojawią się, masz przecież większe doświadczenie w ich zwalczaniu!
Brzuszek w drugiej ciąży jest wcześniej widoczny. Potwierdzam na własnym przykładzie! Jestem w 18 tygodniu, a mam brzusio, jak z Julką w 6. miesiącu! Powodem jest to, że mięśnie są znacznie bardziej elastyczne, a macica szybciej i łatwiej się rozciąga.
Drugi poród zwykle jest krótszy i łatwiejszy. To także dane statystyczne, ponieważ wiele zależy od położenia dziecka, jego wielkości i stanu zdrowia mamy. Jednak jeśli sytuacja przedstawia się podobnie, jak przy pierwszej ciąży, można się spodziewać, że maluszek przyjdzie na świat, że tak powiem, bardziej sprawnie. Jeśli pierwsze dziecko urodziło się stosunkowo szybko, przy drugiej ciąży nie należy zwlekać z wyjazdem do szpitala już w momencie pojawienia się pierwszych skurczy! Przyznam, że trochę się, że jednocześnie mnie ta informacja cieszy i przeraża... Wyjechaliśmy z domu około 10:00, a o 12:15 już tuliliśmy Julkę. Trzeba więc trzymać rękę na pulsie!
Jeśli pierwsze dziecko urodziłaś sporo przed terminem lub też po nim, jest duża szansa, że z drugim będzie podobnie! Ta informacja mnie także dotyczy. Skłonność do porodów przed terminem lub sporo po terminie może być genetyczna. Jeśli poród nastąpił wcześniej niż w 40. tygodniu ciąży jest duże prawdopodobieństwo, że sytuacja się powtórzy. Podobnie, jeśli urodziłaś po 40. tygodniu, rodzeństwu twojego dziecka najprawdopodobniej też nie będzie się spieszyło. Mój pierwszy poród datuję na 38 tydzień, więc i tym razem nie liczę na doczekanie co do dnia do terminu.
Nie są to rzecz jasna reguły, ale wyniki obserwacji i statystyk. Za kilka miesięcy zweryfikuję te informacje i napiszę artykuł o moim drugim porodzie...
W oparciu o własne doświadczenia, rozmowy z położną oraz artykuł w magazynie "Rodzice" numer 03, wrzesień - listopad 2011 opracowała: Mama Julki
Plamienia w ciąży? Nie panikuj! CZYTAJ WIĘCEJ >>