Pozostawianie rzeczy w szatniach przez dzieci budzi czasem kontrowersje i problemy. Zdarza się bowiem, że rzeczy dziecka w szatni zostaną zniszczone, uszkodzone lub po prostu ukradzione. Co możemy wtedy zrobić? Czy szkoła ponosi odpowiedzialność za rzeczy pozostawione przez ucznia w szatni?
Szatnia szkolna: kto ponosi odpowiedzialność za rzeczy ucznia?
Zdarza się, że placówki prowadzące szatnie wieszają karteczki z informacją o braku odpowiedzialności za rzeczy pozostawione w szatni. W większości przypadków, taka informacja nie ma jednak żadnej mocy prawnej. Czy szkoła odpowiada za rzeczy pozostawione w szatni przez ucznia? Tak. Odpowiedzialność za rzeczy ucznia, które pozostawił on w szatni ponosi dyrektor szkoły lub organ samorządowy prowadzący placówkę. Regulują to głównie przepisy dotyczące zawarcia umowy przechowywania, z których wynika, że w sytuacji, gdy szkoła (placówka, kino, teatr) prowadzi wydzieloną szatnię, gdzie uczniowie oddają rzeczy pod opiekę (np. przez przekazanie ich pracownikowi szkoły), można mówić o tzw. umowie przechowania. W takim przypadku szkoła może ponosić odpowiedzialność za zagubione lub uszkodzone przedmioty, ponieważ przyjęła je na przechowanie, czyli powinna ich strzec, dochowując przy tym należytej staranności. Jeśli szkoła nie dopilnowała tych procedur, można również wskazywać na jej niedbalstwo w tej materii.
Co może zrobić rodzic, gdy dziecku zginą rzeczy z szatni?
Albo zostaną zniszczone, poplamione, pocięte itp.? Warto wówczas pisemnie zwrócić się do dyrektora szkoły oczekując na przykład zwrotu kosztów. Jeśli dyrektor szkoły nie przychyli się do prośby rodzica, może on dochodzić swoich roszczeń na drodze prawnej, kierują roszczenie do organu prowadzącego szkołę.
Przydatne przepisy: Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (tekst jedn.: Dz.U. z 2024 r., poz. 1061), Ustawa z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jedn.: Dz.U. z 2024 r., poz. 750)
CZYTAJ TEŻ >> Czy nauczyciel może odmówić pokazania sprawdzianu ucznia?