Opublikowany przez: monika.g 2015-11-30 09:32:43
Na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka agencja TNS Polska w 2015 r. przeprowadziła badanie „Przemoc w wychowaniu w opinii społecznej oraz relacji rodziców”. Z badania tego wynika, że 58 proc. Polaków wyraża aprobatę klapsów, a 26 proc. uznaje bicie dzieci za skuteczną metodę wychowawczą. Badania te są przeprowadzane już od kilku lat i obserwuje się tendencję spadkową głównie wobec łagodniejszych form przemocy, czyli klapsów. W stosunku do badań z roku 2008 odnotowano już 20 proc. spadek liczby osób aprobujących ten rodzaj przemocy i nieco słabszy, ale jednak spadek 9 proc. liczby osób aprobujących tzw. lanie dziecka.
(zdj. Pixabay.com)
Od 2010 r. obowiązuje zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci, jednak niewielu rodziców o tym wie. W wielu domach bicie dzieci to normalna i właściwa metoda wychowawcza. Gdy dziecko się nie słucha i nie spełnia oczekiwań rodzica wystarczy porządne lanie. Wtedy rodzic nawet poprzez podniesienie głosu wzbudza w dziecku lęk i strach przed kolejną karą, więc maluch jest już grzeczny. Jednak czy na pewno jest to dobry sposób na wychowywanie dzieci? Czego uczy bicie dzieci? Jedynie strachu przed rodzicem oraz przekonania, że silniejszy może bić słabszego. Zaburza ono również poczucie wartości dziecka, a nawet hierarchię wartości.
Ogólnopolska kampania „Bicie, czas z tym skończyć” przeprowadzana aktualnie przez biuro Rzecznika Praw Dziecka nagłaśnia problem bicia dzieci. Jak podkreśla Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak kampania ma na celu pokazanie, że lanie i klaps są jedynie wyrazem frustracji i braku cierpliwości, a nie właściwą metodą wychowawczą. Spot promujący kampanię przedstawia starszą panią, która przyznaje, że kiedyś to się dzieci biło. Jednak od razu stwierdza, że to był błąd, bo bicie niczego nie uczy. W ten sposób dziecko tylko traci zaufanie do rodziców. Na końcu kobieta przytula się do swojej dorosłej córki i wyraża swój żal z powodu nawet najmniejszego klapsa. Kampania ma na celu przeciwdziałanie przemocy przekazywanej z pokolenia na pokolenie. To już kolejna kampania społeczna Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka przeciwko przemocy wobec dzieci. Poprzednia „Bicie uczy, ale tylko złych rzeczy” miała zdecydowanie mocniejszy wydźwięk.
Z badań opinii społecznej na temat przemocy wobec dzieci wynika, że sytuacja poprawia się, liczba osób aprobujących tego typu zachowania z roku na rok maleje, jednak problem jest nadal poważny. Większa część społeczeństwa aprobuje stosowanie kar cielesnych wobec dzieci, co jest niedopuszczalne w świetle prawa.
Co sądzicie o kampanii społecznej Rzecznika Praw Dziecka? Czy w naszym kraju problem przemocy wobec dzieci jest aż tak poważny, że trzeba go nagłaśniać w taki sposób? Czy w waszym środowisku aprobuje się klapsy i lanie jako metodę wychowywania dzieci?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Stokrotka 2015.11.30 12:08
No tak, kiedyś to było na porządku dziennym, teraz na szczęście mamy już inne spojrzenie! Umiemy bardziej kochać nasze dzieci!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.