Alkohol- główny członek rodziny - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Alkohol- główny członek rodziny

Przekraczając próg domu - pożera wszystko na swojej drodze - ON - alkohol. Nie ma litości dla uczuć wyższych, nie troszczy się o dzieci, nie są mu obce przemoc,wulgarność i agresja. Uzależnia i staje się panem sytuacji.

Alkohol- główny członek rodziny

Autor zdjęcia/źródło: zdjęcie ze strony internetowej: http://kosciol.wiara.pl/doc/970753.To-juz-nie-chory-tylko-pijany-system

Wypita duża dawka alkoholu,powoduje dla ów człowieka nieprzyjemne skutki. Ból głowy, suchość w ustach, zmęczenie, często brak świadomości a propo dnia wczorajszego,poczucie beznadziejności. Ale to tak nie wiele w stosunku do tego czego doświadczyła po raz kolejny rodzina. Strach, nieprzewidywalność, bezsilność, kolejny zawód, bo przecież były obietnice poprawy.

Najbliżsi osoby uzależnionej od alkoholu nazywani są współuzależnionymi. Nazewnictwo to jest uzasadnione z punktu widzenia postawy wobec obecnego w rodzinie alkoholu. Każdy z jej członków nauczył się na swój sposób reagować na osobę uzależnioną. Ten destrukcyjny system rodzinny funkcjonuje w specyficzny sposób. S.Forward w swojej książce "Toksyczni rodzice" dokonuje takiego porównania: " Alkoholizm podobny jest do dinozaura w salonie.Jest niemożliwością, aby ktoś z zewnątrz zignorował obecność dinozaura,ale mieszkańcy domu,wobec braku nadziei pozbycia się bestii, są zmuszeni do udawania, że jej tam wcale nie ma". System zaprzeczenia działa tu nienagannie. Współmałżonek idzie do pracy przyklejając sobie uśmiech do twarzy, dzieci wędrują do szkoły,smutniejsze od rówieśników,ale milczące o problemie. Takie zafałszowanie rzeczywistości niesie skutki: emocjonalne, w relacjach z innymi oraz udowodnione przez wielu naukowców skutki zdrowotne.

Rodzina taka jest chwiejną podstawą do wybudowania dziecku systemu wartości opartego na zaufaniu, miłości, akceptacji. Centralne miejsce zajmuje alkoholik i jego zachowanie. W ciągłej walce o przetrwanie nie ma miejsca na zatrzymanie się przy potrzebach dziecka. Przy potrzebach kogokolwiek innego niż osoby uzależnionej.W takich rodzinach wielokrotnie mowa jest o przemocy i agresji, o pomijaniu uczuć, o życiu w poczuciu braku bezpieczeństwa, o samotności.

Jak to możliwe, że w tak nowoczesnym świecie nie jesteśmy w stanie uchronić się od tak destrukcyjnego "płynu"? Jak wiele szkód jest on w stanie wyrządzić, żeby przebudzić się i zrobić więcej niż dotychczas?  Jak uchronić te wszystkie dzieci przed tym okrutnym światem nasiąkniętym alkoholem? Jak je uchronić przed syndromem DDA?

......

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika aguska798
    aguska798Ikona zgłaszania komentarza
    Jeżeli w rodzinie jest alkoholi, to od syndromu dda niestety go nie uchronimy:(