Historie porodowe, rodzinne, zdrowie, porady, ciąża, rozrywka

Najnowsze komentarze

84.123.*.* 2010.12.27 21:28

Moj synek ma 5 lat i ostatnio powiedzial mi ze cos go zlapalo za noge i zaczelo ciagnac nie wiem co myslec poniewasz on nie potrafi mi powiedziec kiedy to bylo wiem ze napewno nie tego dnia co mi powiedzial nie wiem czy tak moze dzialac wyobraznia dziecka?nie wie jak to wygladalo bo tego nie widzal teraz nie chce codzic do swojego pokoju a ja nie wie co zrobic?
Sonia 2010.07.25 17:00

U nie chłopaki też strachliwi nie są.A jak mały był naprawdę mały i nie zdawała sobie sprawy z wielu rzeczy,to mówiłam,że w "gniazdku" z prądem siedzi DZIAD!!!!!Wiem,że sie nie mam czym chwalić(w końcu straszyłam dziecko),ale od tamtej pory mały omija kontakty i nie ciekawi go,co jest w środku:))))
sysia12 2010.07.25 08:42

Sylwia boi się tylko wtedy jak ktoś lub coś ją przestraszy w danej chwili potem o tym zapomina;)zawsze potem jej tłumacze np.że jest blisko mamusi i nie musi się bać bo mama nie da zrobić jej krzywdy
Mama Julki 2010.07.25 08:33

Julka też do tych strachliwych nie należy. Tak, jak pisałam najbardziej się boi, kiedy ktoś ją po prostu straszy. A jak sobie radzicie z lękami waszych dzieci?
monaaa71 2010.07.24 21:02

ostatnio mam wrażenie,że marcel nie boi się niczego z kolei mikołaj prawie wszystkiego najbardziej ciemnościserduszka małe dwa...
szymuś 2010.07.24 20:59

a moje malensto twierdi, ze boi sie tylko węży
oliwka 2010.07.24 20:32

joasia napisał 2010-07-24 19:58:53AlusiaSz napisał 2010-07-24 19:02:07
Jak mnie wkurza jak idzie jakaś kobieta, podchodzi do dziecka i mówi, zabiorę cię, a babcia, która pilnuje właśnie tego dziecka mówi- no widzisz, pani ciebie zabierze i dobrze, bo dzisiaj jesteś niegrzeczny, bo nie zjadłeś całego obiadku....
O taaak... Teściowa wiecznie straszyła swoją wnuczkę, że ktoś ją zabierze. Nie mogłam tego słuchać.Ja swojego kofffanego wnusiaczka nie straszę... oj nie...
joasia 2010.07.24 19:58

AlusiaSz napisał 2010-07-24 19:02:07
Jak mnie wkurza jak idzie jakaś kobieta, podchodzi do dziecka i mówi, zabiorę cię, a babcia, która pilnuje właśnie tego dziecka mówi- no widzisz, pani ciebie zabierze i dobrze, bo dzisiaj jesteś niegrzeczny, bo nie zjadłeś całego obiadku....
O taaak... Teściowa wiecznie straszyła swoją wnuczkę, że ktoś ją zabierze. Nie mogłam tego słuchać.
Mama Julki 2010.07.24 19:11

AlusiaSz napisał 2010-07-24 19:02:07
Jak mnie wkurza jak idzie jakaś kobieta, podchodzi do dziecka i mówi, zabiorę cię, a babcia, która pilnuje właśnie tego dziecka mówi- no widzisz, pani ciebie zabierze i dobrze, bo dzisiaj jesteś niegrzeczny, bo nie zjadłeś całego obiadku....
No właśnie, bardzo często tak bywa, a my nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak silnie to moze oddziaływać na psychikę maluszka.
AlusiaSz 2010.07.24 19:02

Jak mnie wkurza jak idzie jakaś kobieta, podchodzi do dziecka i mówi, zabiorę cię, a babcia, która pilnuje właśnie tego dziecka mówi- no widzisz, pani ciebie zabierze i dobrze, bo dzisiaj jesteś niegrzeczny, bo nie zjadłeś całego obiadku....
2%blokersSz
Mama Julki 2010.07.24 18:52

Julcia boi się "dziada", którym czasami była straszona przez domowników. I to jest duży błąd - takie celowe wzbudzanie w dziecku strachu... Niby o tym wiemy, a jednak niejden z nas, rodziców, sam takie metody stosuje, prawda? Poza tym zauważyłam już u Julki strach przed koszmarami. Zdarza sie, ze budzi się w nocy z płaczem i nie potrafi wyjaśnić, czego tak naprawdę się boi. joasia napisał 2010-07-24 18:38:36Witek najbardziej boi się ciemności. Bywa też, że oglądając bajki zaczyna krzyczeć. Najdziwniejsze jest, że mimo strachu nie pozwala wyłączyć telewizora. Zasłania sobie oczy moją ręką i co chwilę wygląda badawczo, żeby sprawdzić czy sytuacja już opanowana :)A to jest chyba typowe zachowanie dla wielu malców: niby się boją, ale ciekawość jest silniejsza!
joasia 2010.07.24 18:38

Witek najbardziej boi się ciemności. Bywa też, że oglądając bajki zaczyna krzyczeć. Najdziwniejsze jest, że mimo strachu nie pozwala wyłączyć telewizora. Zasłania sobie oczy moją ręką i co chwilę wygląda badawczo, żeby sprawdzić czy sytuacja już opanowana :)