dziecinka
2010.06.26 23:11
balwapajac napisał 2010-06-26 22:07:28To ja Mareczek Balwa zapraszam na moj profil kometujcie foteczkijeden komentarz już masz;)
centaurek
2010.06.26 23:08
balwapajac napisał 2010-06-26 22:07:28To ja Mareczek Balwa zapraszam na moj profil kometujcie foteczki Że jak? Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
balwapajac
2010.06.26 22:07
To ja Mareczek Balwa zapraszam na moj profil kometujcie foteczki
radosna24
2010.06.16 10:50
Notak napisał 2010-06-14 23:26:35 Ale o co w tym opowiadaniu chodzi,czy to coś wyjątkowego ? Takich historii są miliony. Gdybym przeczytał to po 50 ciu latach pozycia razem tej pary, to rozumiem ale teraz o czym tu pisac ?Ze "odprowadzil ja juz na drugi dzien do pracy". Każdy się jakoś poznał nie ma innej możliwości,a w tej opowieści nie widzę nic nadzwyczajnego. No chyba ze za takie zwierzenia płaca. Mimo to życzę długich lat szczęśliwego życia razem i licznego potomstwa. Pozdrawiam. I co z tego, ze takich historii są miliony? to jest portal SPOLECZNOSCIOWY. Dzielimy sie tu ze soba naszymi emocjami, wyjatkowymi wydarzeniami oraz tym, co nam sie codziennie przytrafia. W tej historii nie ma dla ciebie nic wyjatkowego- ale dla Agnieszki, bohaterki opowiadania, jest> To tak, jakbys stwierdzil, że twoja zona/dziewczyna nic dla ciebie nie znaczy, bo przeciez wiekszosc ludzi sie poznaje, jest ze soba, pozniej bierze slub...
Tigrina
2010.06.14 23:52
Notak napisał 2010-06-14 23:26:35Ale o co w tym opowiadaniu chodzi,czy to coś wyjątkowego ? Takich historii są miliony. Gdybym przeczytał to po 50 ciu latach pozycia razem tej pary, to rozumiem ale teraz o czym tu pisac ?Ze "odprowadzil ja juz na drugi dzien do pracy". Każdy się jakoś poznał nie ma innej możliwości,a w tej opowieści nie widzę nic nadzwyczajnego. No chyba ze za takie zwierzenia płaca. Mimo to życzę długich lat szczęśliwego życia razem i licznego potomstwa. Pozdrawiam.Dla Ciebie może miliony, ale dla każdego człowieka Jego własna historia jest niepowtarzalna I to jest właśnie takie miłe :-) sysia12 napisał 2010-06-10 20:09:42
no my zamieszkaliśmy razem po jakiś 8 msc bycia ze sobą, tylko że znaliśmy się już pare lat
My po 10 miesiącach, z jednej strony trochę za szybko, bo właściwie decyzję taką podjęliśmy spontanicznie, po pierwsze- przez Luńka, po drugie- przez Mamę Kochanego; z drugiej strony- znaliśmy się już od dwóch lat, a nasze drogi przecinały się już zupełnie przypadkiem od co najmniej 6 lat, ale to się okazało później
Notak
2010.06.14 23:26
Ale o co w tym opowiadaniu chodzi,czy to coś wyjątkowego ? Takich historii są miliony. Gdybym przeczytał to po 50 ciu latach pozycia razem tej pary, to rozumiem ale teraz o czym tu pisac ?Ze "odprowadzil ja juz na drugi dzien do pracy". Każdy się jakoś poznał nie ma innej możliwości,a w tej opowieści nie widzę nic nadzwyczajnego. No chyba ze za takie zwierzenia płaca. Mimo to życzę długich lat szczęśliwego życia razem i licznego potomstwa. Pozdrawiam.
dziecinka
2010.06.11 20:49
modestta napisał 2010-06-11 09:25:09TAK, TAK i to jest właśnie moja historia tak poznałam moją miłość Łobuza mojego Świetnie, że ją opowiedziałaś.
Madziaa
2010.06.11 12:45
fajna historia, bardzo ciekawa
modestta
2010.06.11 09:31
Dzięki wielkie wszystkim
Debris
2010.06.11 09:27
modestta napisał 2010-06-11 09:25:09TAK, TAK i to jest właśnie moja historia tak poznałam moją miłość Łobuza mojego tak się zastanawiałam czyja to historia :))) powodzenia raz jeszcze :))Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
Isabelle
2010.06.11 09:26
modestta napisał 2010-06-11 09:25:09 TAK, TAK i to jest właśnie moja historia tak poznałam moją miłość Łobuza mojego Słońce wstało zwariowało...
modestta
2010.06.11 09:25
TAK, TAK i to jest właśnie moja historia tak poznałam moją miłość Łobuza mojego
monaaa71
2010.06.11 06:13
szczęścia!
dziecinka
2010.06.10 22:30
Historie o poznawaniu się i byciu razem sa bardzo ciekawe. Życzę bohaterom dalszych szczęśliwych chwil.
sysia12
2010.06.10 20:09
no my zamieszkaliśmy razem po jakiś 8 msc bycia ze sobą, tylko że znaliśmy się już pare lat
mrowka456
2010.06.10 18:11
Debris napisał 2010-06-10 09:33:06
moi teściowie po 3 miesiącach znajomości już na zapowiedzi dali po kolejnych 3 miesiącach ślub a w przyszłym roku 30 lat małżeństwa im stuknie :)))
więc wcale nie uważam że wspólne mieszkanie po 3 miesiącach znajomości jest czymś złym! oby tak dalej.... życie samo się dla Was ułoży! :))) powodzenia!
no ja propozycje zamieszkania razem dostalam na pierwszej rancde :) jakos miesiac potem juz mieszkalismy ze soba tak juz calkowicie , minely nastepne dwa miesiace i mi sie osiadczyl :) rowniotko rok potem sie hajtnelismy :) i zyje nam sie calkiem dobrze :)
Isabelle
2010.06.10 13:04
Miłość jest miłością a otoczkę ( ślub ) zawsze można wziąść:)Słońce wstało zwariowało...
Debris
2010.06.10 09:33
moi teściowie po 3 miesiącach znajomości już na zapowiedzi dali po kolejnych 3 miesiącach ślub a w przyszłym roku 30 lat małżeństwa im stuknie :)))
więc wcale nie uważam że wspólne mieszkanie po 3 miesiącach znajomości jest czymś złym! oby tak dalej.... życie samo się dla Was ułoży! :))) powodzenia!
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
AlusiaSz
2010.06.09 19:37
Szybka akcja, ale jak tak cofnę się we wspomnieniach, to.... , ale ja bardzo dorosła już byłam2%blokersSz